Niespokojna noc w Ukrainie. Polskie myśliwce zakończyły akcję

Polskie myśliwce MiG-29 (zdjęcie ilustracyjne)
Tragiczna noc w Kijowie po rosyjskim ataku. Relacja Ołeha Biłeckiego
Źródło: TVN24
W nocy z poniedziałku na wtorek poderwano polskie i sojusznicze myśliwce w związku z atakiem powietrznym Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy - poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. W najnowszym komunikacie przekazano, że operacja została zakończona.

"Ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia uderzeniami rakietowymi rosyjskiego lotnictwa na terytorium Ukrainy, operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone, a uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej" - podało we wtorek rano Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Dodano, że nie zaobserwowano naruszenia przestrzeni powietrznej RP i zapewniono, że Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy, a także pozostaje w gotowości do zapewnienia naszej przestrzeni powietrznej bezpieczeństwa.

Rosyjski atak na obiekty w Ukrainie

O rozpoczęciu operowania polskiego i sojuszniczego lotnictwa Dowództwo Operacyjne powiadomiło we wtorek po godzinie 3.00 nad ranem. "W związku z atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej" - informowało wówczas dowództwo.

Tragiczne wieści z Kijowa po nocnym ataku
Dowiedz się więcej:

Tragiczne wieści z Kijowa po nocnym ataku

Jak przekazali wojskowi, uruchomione zostały wszystkie dostępne siły i środki (oprócz poderwania dyżurnej pary myśliwców), a najwyższy stan gotowości osiągnęły również naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: