Szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł się w niedzielę do słów prezydenta Andrzeja Dudy, który stwierdził, że PSL "uczestniczy w rządzącej koalicji, która zamyka posłów do więzienia". "Warto, poza powoływaniem się na przywódcę Ruchu Ludowego wdrażać w życie idee, którym był wierny" - napisał Kosiniak-Kamysz.
Prezydent Andrzej Duda wygłosił w niedzielę przemówienie z okazji 150. rocznicy urodzin Wincentego Witosa. Podkreślił, że lider Ludowców i trzykrotny premier Polski należy do panteonu największych Polaków i był największym przywódcą polskiej wsi. Jak mówił Duda, Witos chciał Polski wolnej, suwerennej, niepodległej, demokratycznej, "bez żrących ją chorób, takich jak m.in. korupcja".
- Gdzie jest dzisiaj PSL? Uczestniczy w rządzącej koalicji, która zamyka posłów do więzienia - powiedział prezydent, nawiązując do sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Lider PSL odpowiada prezydentowi
Do słów prezydenta odniósł się we wpisie na platformie X obecny lider Polskiego Stronnictwa Ludowego, wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
"Wincenty Witos walczył o Polskę praworządną, wolną i demokratyczną. Polskę, w której wszyscy są równi wobec prawa, a interes partii nigdy nie jest ponad interesem Ojczyzny" - napisał polityk. "Warto, poza powoływaniem się na przywódcę Ruchu Ludowego wdrażać w życie idee, którym był wierny" - dodał.
"W ubiegłym roku, dzięki inicjatywie @nowePSL oraz @BiuroRPO, zmazany został haniebny wyrok sądu brzeskiego. Wincenty Witos został uniewinniony. Przeciwko kasacji, podobnie, jak w 1932 r. był przedstawiciel Prokuratury. Wbrew zasadom praworządności i racji stanu" - przypomniał także.
W ubiegłym roku, dzięki inicjatywie @nowePSL oraz @BiuroRPO, zmazany został haniebny wyrok sądu brzeskiego. Wincenty Witos został uniewinniony. Przeciwko kasacji, podobnie, jak w 1932 r. był przedstawiciel Prokuratury. Wbrew zasadom praworządności i racji stanu.
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) January 14, 2024
Sprawa Kamińskiego i Wąsika
W marcu 2015 roku Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik - były szef CBA i jego zastępca - zostali skazani nieprawomocnie na kary 3 lat więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych za przekroczenie uprawnień w związku z akcją CBA dotyczącą tzw. afery gruntowej. W procesie byłych szefów CBA sąd uznał, że Kamiński zaplanował i zorganizował prowokację CBA, choć brak było podstaw prawnych i faktycznych do wszczęcia akcji CBA w resorcie rolnictwa, kierowanym przez wicepremiera Andrzeja Leppera. Skazanych nieprawomocnie byłych szefów CBA ułaskawił jeszcze w 2015 roku prezydent Duda.
Sprawa wróciła na wokandę w związku z orzeczeniem Sądu Najwyższego z czerwca 2023 roku, gdy Izba Karna, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchyliła umorzenie sprawy byłych szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 roku przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta kontrowersyjnym według prawnków prawem łaski. SN przekazał w połowie 2023 roku sprawę sądowi okręgowemu do ponownego rozpoznania.
20 grudnia 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności. We wtorek policja zatrzymała Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy przebywali wówczas w Pałacu Prezydenckim.
Źródło: tvn24.pl