- Ci, którzy zgodzili się na funkcjonowanie takiego ośrodka (CIA - red.) na naszym terytorium, zbudowali ogromne zagrożenie dla Polski - ocenił w rozmowie z TVN24 Biznes i Świat Józef Pinior. Senator skomentował w ten sposób zapowiedź opublikowania przez amerykański Senat streszczenia raportu na temat taktyk walki z terroryzmem stosowanych przez CIA.
Senat USA ma opublikować we wtorek streszczenie raportu na temat taktyk CIA stosowanych w walce z terroryzmem. Sprawa dotyczy m.in. tajnych więzień prowadzonych poza terytorium kraju. Jak pisze jednak m.in. "New York Times", nazwy krajów zostaną usunięte z odtajnionej wersji raportu. Amerykański dziennik zauważa, że mimo wszystko stosunkowo łatwo można będzie stwierdzić, o jakie państwa chodzi.
- Sam raport ma sześć tysięcy stron. Amerykański Senat pracował nad nim przez wiele lat. To jest bardzo poważne badanie, która konkluzja jest mniej więcej następująca: tortury nie prowadziły do lepszych efektów w śledztwie - wyjaśnił w rozmowie z TVN24 Biznes i Świat senator Józef Pinior.
Jak dodał, z posiadanych przez niego informacji wynika, że już z samego streszczenia raportu będzie "bardzo wyraźnie" wynikało, iż ośrodek CIA funkcjonował na terytorium państwa polskiego.
"Zbudowali ogromne zagrożenie dla Polski"
Senator wytłumaczył, że naturalnym zabiegiem jest utajnienie nazw państw czy danych personalnych.
- Tym niemniej, w sposób jednoznaczny z tych informacji nieutajnionych wynika, że taki ośrodek funkcjonował w Polsce. Co więcej, jest tam informacja, że władze polskie zgodziły się na jego funkcjonowanie - powiedział.
Podkreślił, że publikacja stawia Polskę "w dwuznacznym świetle" jako kraju, który "jest dumny z tego, że jest przykładem w walce o prawa człowieka". - A okazuje się, że polska demokracja pogodziła się z tym, że na jej terytorium funkcjonowało nielegalne więzienie, w którym odbywały się tortury - zauważył.
W ocenie Piniora, "ci, którzy zgodzili się na funkcjonowanie takiego ośrodka na polskim terytorium, zbudowali ogromne zagrożenie dla Polski".
- Tortury, upokarzanie tych ludzi to jest paliwo dla terrorystów. Młodzież na Bliskim Wschodzie idzie do organizacji terrorystycznych, bo przez tego typu działania czuje się bezsensownie tłamszona przez Zachód. Te więzienia, tortury, zgoda polskich władz przyczyniły się do rozpalenia, rozwoju terroryzmu - zauważył.
"Waży się opinia Polski"
Senator przypomniał, że polska prokuratura argumentowała przewlekłość postępowania faktem, iż strona amerykańska nie odpowiada na pytania wysyłane przez śledczych do Waszyngtonu.
- W tej chwili takie odpowiedzi otrzymujemy w postaci raportu - ocenił.
W ocenie Piniora po publikacji streszczenia polska prokuratura powinna czym prędzej zakończyć śledztwo.
- Po opublikowaniu raportu nie widzę powodu, żeby to śledztwo trwało w nieskończoność. W tej chwili waży się opinia Polski jako państwa prawa. Amerykanie przyznają się do pewnych praktyk, od których odeszli, a my nie możemy zakończyć śledztwa - zaznaczył.
Senator zauważył też, że po ujawnieniu ustaleń zawartych w raporcie Polska może się spodziewać wypłaty kolejnych odszkodowań dla więźniów CIA przetrzymywanych na terenie naszego kraju.
W lipcu Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł, że Polska naruszyła Europejską Konwencję Praw Człowieka, pozwalając CIA na więzienie na swoim terytorium domniemanych terrorystów. Nakazano wypłatę odszkodowań skarżącym Polskę Abd al-Rahimowi al-Nashiriemu i Abu Zubajdzie.
Autor: kg\mtom/kka / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: tvn24