W obronie abp. Henryka Hosera stają księża dziekani diecezji Warszawsko-Praskiej. "W ostatnich dniach obserwujemy wielką medialną kampanię nienawiści, godzącą w dobre imię Kościoła i Księdza Arcybiskupa" - czytamy w liście.
Duchowni piszą w liście, że po wielkich poprzednikach: Księdzu Biskupie Kazimierzu Romaniuku i Księdzu Arcybiskupie Sławoju Leszku Głódziu, którzy tworzyli zręby naszej diecezji, Stolica Apostolska mianowała abp. Hosera "naszym Biskupem, który z pełnym oddaniem służy ofiarnie całej diecezji". "W ostatnich dniach obserwujemy wielką medialną kampanię nienawiści, godzącą w dobre imię Kościoła i Księdza Arcybiskupa, próbującą odebrać godność, honor i dobre imię naszemu Pasterzowi" - napisali. Po czym dodali "Zapewniamy Księdza Arcybiskupa o naszej kapłańskiej solidarności i modlitewnej więzi, ufając, że z tego bólu nas wszystkich narodzi się większe dobro".
Lemański odwołany
Ks. Lemański został usunięty z parafii w Jasienicy. Zgodnie z dekretem arcybiskupa Hosera z 5 lipca 53-letni ksiądz Lemański w trybie niemal natychmiastowym ma opuścić parafię i udać się do domu księży emerytów.
W dekrecie abp Hoser napisał, że "brak szacunku i posłuszeństwa biskupowi diecezjalnemu oraz nauczaniu biskupów w Polsce w kwestiach bioetycznych sprawiają, że dalsza posługa proboszczowska pod władzą biskupa diecezjalnego staje się niemożliwa".
Ks. Wojciech Lemański zapowiedział, że odwoła się od decyzji. W obronie księdza stanęli też członkowie Rady Parafialnej.
Autor: nsz/ja / Źródło: tvn35.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24