Mierzy blisko 100 m długości, ma ok. 20 m szerokości i rozpędza się do prędkości rejsowej 17 węzłów - czwarty z planowanej serii prom pasażersko-samochodowy zwodowano w piątek w Gdańsku. Tak jak poprzednie, będzie ekologiczny, czyli napędzany silnikiem na gaz LNG. Budowa tego typu promów to specjalność gdańskiej stoczni.
Prom pasażersko-samochodowy budowany jest dla norweskiego armatora. - Jednostka przeznaczona jest do przewozu 120 samochodów osobowych oraz 390 pasażerów; będzie rozwijał prędkość rejsową 17 węzłów - poinformował Andrzej Wojtkiewicz, prezes zarządu Remontowa Shibuilding S.A. Docelowo statek będzie obsługiwał norweską trasę Lodingen - Bognes.
Jednostka przeznaczona jest do przewozu 120 samochodów osobowych oraz 390 pasażerów; będzie rozwijał prędkość rejsową 17 węzłów. Andrzej Wojtkiewicz, prezes zarządu Remontowa Shipbuilding S.A.
Bokiem do wody
Jak zaznaczył Wojtkiewicz, wodowanie boczne jest specjalnością Shipbuilding. - Mało stoczni europejskich nawet stosuje tą technologię. Jest ona przez nas najlepiej opanowana, stosowania tradycyjnie od kilkudziesięciu lat w tej stoczni - wytłumaczył prezes zarządu spółki.
Podobnie, jak inne promy z tej serii, napędzany będzie silnikiem na gaz LNG. Budowa promów z takim ekologicznym napędem jest specjalnością gdańskiej stoczni.
Wodowaniem zachwyceni byli zebrani przy stoczni obserwatorzy. - Pierwszy raz to widzę, to tak szybko się stało. Podobało mi się, jak tak chlusnął - relacjonowała jedna z nastolatek.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/Fot. PAP/ Adam Warzawa