Wiceminister Piecha: chorzy są bezpieczni

Aktualizacja:

- Mimo niedogodności wynikających z upływających terminów wypowiedzeń lekarzy w niektórych szpitalach, chorzy są bezpieczni - zapewnia wiceminister zdrowia Bolesław Piecha. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Częstochowie, Radomiu i Łomży.

Wiceminister zdrowia poinformował, że wszędzie, gdzie zachodzi konieczność ewakuacji pacjentów, są oni przewożeni ambulansami z odpowiednim sprzętem, także reanimacyjnym; a karetki dla noworodków wyposażone są w inkubatory.

Piecha podkreślił, że kierownictwo szpitala najpierw stara się umieścić chorych na innych oddziałach, a dopiero w ostateczności decyduje o ich przeniesieniu do innej placówki. - O bezpieczeństwo pacjentów się nie obawiam. Są przewożeni kilka, kilkadziesiąt kilometrów dalej, w ambulansie wyposażonym w odpowiedni sprzęt. Ale jest to niedogodność, która może niepokoić, zwłaszcza rodziny chorych - powiedział Piecha.

Według rzecznika resortu zdrowia Pawła Trzcińskiego, ministerstwo cały czas kontaktuje się z władzami lokalnymi, które są - jak podkreślił - zobowiązane do zapewnienia bezpieczeństwa pacjentom. Dodał, że od dawna były opracowane plany ewakuacji.

Na pytanie, dlaczego OZZL podaje większą niż resort zdrowia liczbę regionów, w których jest problem z wypowiedzeniami lekarzy, powiedział, iż "OZZL nie po raz pierwszy zawyża dane".

W Częstochowie - ewakuacja pacjentów

W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie na ewakuację czeka 8 pacjentów. To głównie leczeni na oddziale intensywnej terapii, podłączeni do specjalistycznego sprzętu oraz noworodki z oddziału patologii ciąży, wymagające przebywania w inkubatorach. Ewakuacja ma się zakończyć do północy.

Rodziny osób przebywających w szpitalu mówią o obawie, że nie będą w stanie dojeżdżać do swoich bliskich, trafiają oni bowiem do odległych placówek w Katowicach, Sosnowcu i Jastrzębiu. Oddalone są one od Częstochowy o 80-100 km.

Powodem decyzji o ewakuacji - podjętej w sobotę popołudniu przez dyrekcję szpitala - był brak porozumienia z 84 lekarzami, którym z końcem września upływa termin złożonych wypowiedzeń umów o pracę. Lekarze warunkowali swój powrót do pracy otrzymaniem podwyżek, których dyrekcja - ze względu na stan finansów placówki - odmówiła.

Łącznie przewiezionych będzie ok. 40 częstochowskich pacjentów Według zastępcy dyrektora szpitala ds. lecznictwa Kazimierza Pankiewicza, w ramach ewakuacji w ciągu dwóch dni do dysponujących wolnymi miejscami na oddziałach o tym samym bądź zbliżonym profili szpitali w Częstochowie i na Śląsku indywidualnie przewiezionych karetkami ma zostać łącznie ok. 40 pacjentów.

Są to wybrane osoby leczone dotąd na oddziałach, w których odejście lekarzy spowoduje, że zapewnienie specjalistycznej opieki nad ciężko chorymi, mogłoby okazać się niemożliwe. Pozostali pacjenci przed poniedziałkiem zostaną przeniesieni na inne oddziały szpitala i powierzeni opiece lekarzy, którzy nie złożyli wypowiedzeń.

Brak porozumienia z dyrekcją lekarze tłumaczą wycofaniem się drugiej strony z wcześniejszej oferty. Jeszcze w sobotę rano dyrektor miał proponować wszystkim odchodzącym 1 tys. zł podwyżki oraz powrót do pracy w poniedziałek i złożenie kolejnego trzymiesięcznego wypowiedzenia. Później miał jednak wycofać propozycję podwyżki.

Od poniedziałku przestanie pracować łącznie osiem szpitalnych oddziałów i zakład radiologii. To efekt decyzji rady społecznej szpitala, która wobec braku porozumienia, wnioskowała do wojewody o zawieszenie na miesiąc pracy ośmiu zagrożonych brakiem lekarskiej obsady oddziałów i zakładu radiologii.

Czasowe zamknięcie m.in. oddziałów: patologii i intensywnej terapii noworodka, pediatrii oraz chirurgii dzieci, a także neurochirurgii i intensywnej opieki medycznej dorosłych, ma umożliwić szpitalowi jego dalsze funkcjonowanie; spełnienie lekarskich postulatów mogłoby bowiem doprowadzić do utraty jego płynności finansowej.

Upływające z końcem września wypowiedzenia złożyło 84 spośród 173 pracujących tam dotąd lekarzy.

Końskie: głodówka trwa

W Końskich także nie osiągnięto porozumienia. 57 spośród 120 zatrudnionych lekarzy chce odejść z pracy. 12 medyków prowadzi głodówkę. Początkowo byli to młodzi lekarze bez specjalizacji, dziś dołączyli do nich kolejni, tym razem specjaliści. Jak mówią, jest to ich krzyk rozpaczy - jutro już nie pojawią się w pracy.

Dyrekcja szpitala broni się, że nie może podnieść wynagrodzeń lekarzom. Zarzuca im, że w czasie strajku zdecydowali się jeszcze bardziej podnieść swoje żądania. Rzeczywiście, lekarze zdecydowali się walczyć o jeszcze wyższe pensje po przystąpieniu do komitetu strajkowego w Radomiu, gdzie strajkujący domagali się 8 tys. zł brutto (dla lekarza z II stopniem specjalizacji).

O swój los obawiają się także inni pracownicy szpitala: pracownicy biurowi i techniczni, pielęgniarki i salowe. Nie wiedzą, czy po odejściu połowy lekarzy nie stracą pracy. Dyrektor zapowiada, że będzie starał się pozyskać nowy personel. Nie wie jednak jeszcze skąd.

Barbara Sieroń, lekarka z oddziału Intensywnej Terapii Anestezjologii ze szpitala w Końskich
Barbara Sieroń, lekarka z oddziału Intensywnej Terapii Anestezjologii ze szpitala w KońskichTVN24 (Anna Seremak)

Możliwe ewakuacje pacjentów ze szpitali w Radomiu i Łomży W poniedziałek mija termin większości wypowiedzeń, jakie złożyli lekarze z wielu polskich placówek. W niektórych szpitalach rozmowy ciągle trwają. Według resortu zdrowia, wypowiedzenia złożyło nieco ponad dwa tysiące lekarzy, według OZZL - niemal pięć tysięcy.

Fiaskiem zakończyły się negocjacje między radomskimi lekarzami a dyrektorami szpitali. Niewykluczona jest ewakuacja pacjentów, ale decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Dramatyczna sytuacja panuje w trzech szpitalach w Radomiu, w których wielu lekarzy złożyło wypowiedzenia z pracy. Termin wypowiedzeń pierwszych 20 upływa w sobotę wieczorem. W sumie po 1 października z pracy w radomskich lecznicach może odejść 250 lekarzy.

Protestujący lekarze ze szpitala wojewódzkiego w Łomży (Podlaskie) w sobotę ponownie odrzucili propozycje płacowe i nie zamierzają wycofać wypowiedzeń umów o pracę z końcem września. Dyrektor szpitala twierdzi, że mogą liczyć na ponowne zatrudnienie, np. na kontraktach. 1 października w łomżyńskim szpitalu wstrzymana zostanie praca dwóch oddziałów: zakaźnego, z którego ewakuowano już dwóch wymagających tego pacjentów i okulistycznego.

Zgoda w Suwałkach, Kaliszu i Warszawie Porozumieli się z dyrekcją lekarze ze szpitala wojewódzkiego w Suwałkach (Podlaskie). Zawiesili strajk i wrócili do pracy. W piątek miała rozpocząć się ewakuacja chorych z tego szpitala do innych podlaskich placówek, po tym jak lekarze odrzucili propozycje płacowe samorządu województwa podlaskiego. W nocy z piątku na sobotę doszło do porozumienia z lekarzami, którzy w sobotę zaczęli wycofywać wypowiedzenia z pracy.

Dyrekcja zaproponowała lekarzom 800 zł podwyżki płacy od 1 września. Zadeklarowała również, że płaca lekarzy w ciągu trzech najbliższych lat dojdzie do poziomu trzech średnich krajowych.

Wycofało swe wymówienia 90 lekarzy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu.

- W poniedziałek będziemy pracować normalnie, nie ma już żadnego zagrożenia dla funkcjonowania placówki - powiedział dyrektor szpitala, Wojciech Grzelak. Lekarze przedłużyli tu bieg wypowiedzeń o jeden lub dwa miesiące lub wycofali je bezterminowo. Oczekują na nowy kontrakt z NFZ lub na inne, korzystniejsze dla nich rozwiązania finansowe.

Wiceminister zdrowia Bolesław Piecha mówił w piątek, że różne formy strajku mają obecnie miejsce w 67 szpitalach, a liczba lekarzy, którzy złożyli wypowiedzenia z pracy, skutkujące z dniem 1 października, to 2247.

"Postulaty OZZL mają na celu zaognienie konfliktu w służbie zdrowia" - Postulaty Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy mają na celu przedłużanie i zaognianie panującego w służbie zdrowia konfliktu - twierdzi przewodniczący Stowarzyszenia Primum Non Nocere Adam Sandauer. Wzywa też premiera, by ten zdelegalizował podejmowane przez medyków działania.

- Wyrażam oburzenie z powodu braku działań władz, wobec trwającej od kilku miesięcy sytuacji w systemie ochrony zdrowia. Postulaty Związku Zawodowego Lekarzy, min 5 tys. zł pensji dla każdego lekarza jeszcze przed zrobieniem specjalizacji, nie są możliwe do przyjęcia. Mają one na celu przedłużanie i zaognianie konfliktu - napisał w oświadczeniu Sandauer.

Przewodniczący stowarzyszenia walczącego m.in. o przestrzeganie etyki lekarskiej zwrócił uwagę, że "leczenie szpitalne wynika zazwyczaj z poważnych dolegliwości i nikt nie leczy się dla przyjemności". Jego zdaniem, odmawianie przeprowadzania planowych zabiegów operacyjnych stanowi "nieludzkie okrucieństwo wobec chorych". Przypominał, że tego typu działania są zakazane przez art.40 Konstytucji.

Według Sandauera, beneficjentami obecnego, tolerowanego przez władzę, stanu są prywatne kliniki i szpitale notujące wzrost dochodów.

- Trwający od wielu miesięcy brak działań rządu doprowadza do "dzikiej" prywatyzacji służby zdrowia. Wierzę i chcę wierzyć, iż osoby kierujące ministerstwem zdrowia nie są same lub nie mają w najbliższej rodzinie osób, będących właścicielami czy kierujących prywatnymi klinikami czy szpitalami - podkreślił.

Sandauer zwrócił też uwagę, że zagrożenia ewakuacją i w końcu doprowadzanie do ewakuacji oddziałów szpitali, stanowi narażenie na niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia wielu pacjentów. Takie działanie - napisał w oświadczeniu - jest zakazane przez Kodeks Karny.


Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Trzy osoby zginęły, a co najmniej cztery zostały ranne w wypadku autokaru w okolicach Hadsel w Norwegii. Pojazd wpadł w poślizg i zsunął się ze skarpy do lodowatej wody. Policja przekazała, że warunki drogowe w chwili wypadku były bardzo trudne.

Śnieżyca w Norwegii. Autokar wpadł w poślizg, zsunął się do jeziora

Śnieżyca w Norwegii. Autokar wpadł w poślizg, zsunął się do jeziora

Źródło:
PAP

Mieszkańcy kolejnych miejscowości otrzymali nakaz ewakuacji z powodu pożaru, który od ponad tygodnia trawi Park Narodowy Grampians w Australii. Jak podała straż pożarna, płomienie pochłonęły prawie 80 tysięcy hektarów, czyli niemal jedną trzecią parku. Dla ludzi z niektórych osad jest już za późno na ewakuację.

Jedna trzecia parku narodowego w płomieniach. "Jest już za późno na ucieczkę"

Jedna trzecia parku narodowego w płomieniach. "Jest już za późno na ucieczkę"

Źródło:
ABC, VOA News

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W części kraju w nocy spodziewane są opady marznące, które mogą spowodować szklankę na drogach. Zagrożenie stanowić mają również gęste mgły.

Słaba widzialność, śliskie drogi. IMGW ostrzega

Słaba widzialność, śliskie drogi. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Nowe fakty w sprawie katastrofy samolotu w Kazachstanie. Miejscami kadłub samolotu jest podziurawiony jak sito i dokładnie widać to na zdjęciach. Czy takie uszkodzenia mogły spowodować ptaki, w których stado miał uderzyć samolot według pierwszych informacji podawanych przez media? Eksperci sądzą, że to uszkodzenia spowodowane przez broń przeciwlotniczą.

"Na wysokości powyżej 1500 metrów ptaków nie ma po prostu". Co tak naprawdę uderzyło w azerski samolot?

"Na wysokości powyżej 1500 metrów ptaków nie ma po prostu". Co tak naprawdę uderzyło w azerski samolot?

Źródło:
Fakty TVN

Flagowy przewoźnik Izraela El Al poinformował, że zawiesił wszystkie loty z Tel Awiwu do Moskwy, powołując się na "zmiany w przestrzeni powietrznej Rosji". W oświadczeniu linia lotnicza zapewniła, że w ciągu tygodnia przeprowadzi "ponowną ocenę sytuacji". Decyzja ma związek z doniesieniami, że samolot w Kazachstanie zestrzeliła rosyjska rakieta.

Izraelska linia zawiesza loty do Moskwy przez "zmiany w przestrzeni powietrznej Rosji"

Izraelska linia zawiesza loty do Moskwy przez "zmiany w przestrzeni powietrznej Rosji"

Źródło:
PAP

Na pewno będzie to kampania, która będzie bardzo polaryzowała i dzieliła społeczeństwo - mówiła o nadchodzącej kampanii prezydenckiej dr Anna Materska-Sosnowska w "Faktach po Faktach". Według prof. dr hab. Anny Pacześniak kampania może nie być merytoryczna, ale "emocjonująca i ciekawa". Z kolei prof. Andrzej Rychard powiedział, że jeżeli Karol Nawrocki mówi, że "nic nie uważa" w sprawie Romanowskiego, to pokazuje, że "jest odklejony nie tylko od partii, nie tylko od polityki, ale trochę i od rzeczywistości".

"Nawrocki odklejony nie tylko od partii i polityki, ale trochę i od rzeczywistości"

"Nawrocki odklejony nie tylko od partii i polityki, ale trochę i od rzeczywistości"

Źródło:
TVN24

Władze Mediolanu poinformowały, że od 1 stycznia 2025 roku wejdzie w życie zakaz palenia tytoniu w otwartych przestrzeniach publicznych, także na ulicy. Wyjątkiem będą odizolowane miejsca, w których będzie możliwe zachowanie odległości 10 metrów od innych osób. Zakaz nie dotyczy papierosów elektronicznych.

Od początku roku koniec z paleniem tytoniu w przestrzeniach publicznych

Od początku roku koniec z paleniem tytoniu w przestrzeniach publicznych

Źródło:
PAP

Władze Rosji ogłosiły stan wyjątkowy na szczeblu federalnym po wycieku mazutu do Cieśniny Kerczeńskiej łączącej morza Czarne i Azowskie - podały w czwartek rosyjskie agencje, powołując się na oświadczenie resortu sytuacji nadzwyczajnych. Wyciek doprowadził do katastrofy ekologicznej, a do sprzątania zanieczyszczonych terenów brakuje potrzebnego sprzętu.

Stan wyjątkowy w związku z sytuacją w Cieśninie Kerczeńskiej

Stan wyjątkowy w związku z sytuacją w Cieśninie Kerczeńskiej

Źródło:
PAP

W dniu Bożego Narodzenia w więzieniu o zaostrzonym rygorze w stolicy Mozambiku wybuchła rebelia. W jej wyniku z zakładu karnego uciekło co najmniej 6 tysięcy osadzonych. 33 więźniów zginęło, a 15 zostało rannych podczas starć z siłami bezpieczeństwa - poinformował szef miejscowej policji. W kraju trwają zamieszki po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich.

W więzieniu wybuchła rebelia, uciekły tysiące osadzonych. "Wypuścili 29 skazanych terrorystów"

W więzieniu wybuchła rebelia, uciekły tysiące osadzonych. "Wypuścili 29 skazanych terrorystów"

Źródło:
PAP

W trakcie czwartkowego nalotu Izraela na lotnisko w Sanie pociski uderzyły "metry" od odwiedzającego Jemen szefa Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Tedros Adhanom Ghebreyesus napisał w mediach społecznościowych, że on i jego współpracownicy są bezpieczni.

"Zaledwie kilka metrów" od szefa WHO. Izrael ostrzelał lotnisko w Jemenie

"Zaledwie kilka metrów" od szefa WHO. Izrael ostrzelał lotnisko w Jemenie

Źródło:
PAP

Lawina śnieżna porwała skuter śnieżny w Utah. Jak przekazało lokalne centrum lawinowe, do zdarzenia doszło podczas wycieczki dwóch braci - jeden z nich przez przypadek wywołał zejście mas śniegu, które pochłonęło jego brata. Na szczęście mężczyźni posiadali odpowiedni sprzęt i wydostali się z pułapki.

Zbocze "zaczęło falować" i pochłonęło mężczyznę

Zbocze "zaczęło falować" i pochłonęło mężczyznę

Źródło:
CNN, Utah Avalanche Center

Pięć osób zostało rannych po zderzeniu karetki z samochodem osobowym pod Miechowem w woj. małopolskim. Jedną z osób poszkodowanych jest pacjentka, którą przewoził ambulans.

Karetka z pacjentką zderzyła się z samochodem. Pięć osób rannych

Karetka z pacjentką zderzyła się z samochodem. Pięć osób rannych

Źródło:
tvn24.pl

Dwie ofiary śmiertelne i jedna osoba, która trafiła do szpitala - do tragicznego wypadku doszło w drugi dzień świąt w Borucinie w powiecie kartuskim.

Tragiczny wypadek drogowy. Nie żyją dwie osoby, trzecia w szpitalu

Tragiczny wypadek drogowy. Nie żyją dwie osoby, trzecia w szpitalu

Źródło:
TVN24

W zbiorniku retencyjnym w okolicach Nidzicy w pierwszy dzień świąt odnaleziono ciało 47-letniego mężczyzny. Zarzut zabójstwa usłyszał 18-latek, który sam przyznał się do winy.

Ciało 47-latka w zbiorniku retencyjnym. Do zabójstwa przyznał się 18-latek

Ciało 47-latka w zbiorniku retencyjnym. Do zabójstwa przyznał się 18-latek

Źródło:
TVN24/RMF FM

Do szpitala w Nowogardzie (woj. zachodniopomorskie) w Boże Narodzenie trafiło 13-miesięczne dziecko ze śladami pobicia. Pracownicy lecznicy powiadomili policję. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania się nad chłopcem przez jego matkę.

13-miesięczne dziecko w szpitalu. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania

13-miesięczne dziecko w szpitalu. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania

Źródło:
TVN24, RMF FM

Władze w Pekinie dały zielone światło na budowę największej na świecie zapory wodnej, która ma powstać na rzece Yarlung Tsangpo na Wyżynie Tybetańskiej - przekazał w czwartek Reuters. Obawy co do wpływu nowego obiektu na środowisko wyraziły Indie oraz Bangladesz.

To ma być największy taki obiekt na świecie. Obawy w dwóch krajach

To ma być największy taki obiekt na świecie. Obawy w dwóch krajach

Źródło:
PAP

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli w organizmach ślady marihuany. Z nieoficjalnych ustaleń TVN24 wynika, że ktoś dodał do potrawy stary olejek, który należał do zmarłej babci.

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24/Onet

Kumulacja prac związanych z przygotowaniami do księgowego i podatkowego zamknięcia roku, a także konieczność dostosowania się do nowych przepisów sprawia, że końcówka roku dla wielu podatników będzie intensywnym okresem - przekazała doradczyni dodatkowa z kancelarii MDDP Anna Zielony. Sprawdź, jakie zmiany podatkowe wejdą w życie w 2025 roku.

Rewolucja w podatkach. Oto najważniejsze zmiany

Rewolucja w podatkach. Oto najważniejsze zmiany

Źródło:
PAP, gov.pl

Meteorolog zaginął podczas ekstremalnej śnieżycy w Bośni i Hercegowinie. Jak podały lokalne media, mężczyzna we wtorek rano udał się do obserwatorium na szczycie góry Bjelašnica i nie dał znaku życia. W czwartek akcję poszukiwawczą przerwano z uwagi na trudne warunki meteorologiczne.

Zaginął meteorolog. Szedł do pracy, gdy szalała burza śnieżna

Zaginął meteorolog. Szedł do pracy, gdy szalała burza śnieżna

Źródło:
vijesti.ba, Euronews

Podczas świątecznego pokazu w cyrku w Neapolu lwy przestały słuchać się tresera. Gdy próbował je zdyscyplinować, jedno ze zwierząt skoczyło na drzwi klatki. Incydent wystraszył widownię. Część osób zaczęła w popłochu opuszczać występ. 

Chwile grozy w cyrku. Lwy skaczą, widzowie zerwali się z miejsc  

Chwile grozy w cyrku. Lwy skaczą, widzowie zerwali się z miejsc  

Źródło:
PAP, Corriere della Sera

W środę trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć w Strefie Gazy. - Było bardzo zimno w nocy i nawet jako dorośli nie mogliśmy tego znieść. Nie mogliśmy się ogrzać - powiedział agencji Associated Press ojciec dziecka Mahmoud al-Faseeh. To trzeci taki przypadek w ciągu ostatnich dni.

Trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć

Trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć

Źródło:
The Guardian, CNN

Nie żyje Hudson Meek, 16-letni aktor znany z występu m.in. w filmie "Baby Driver". Jak informuje CNN, zmarł w następstwie upadku z jadącego pojazdu.

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Źródło:
CNN, AL.com

Co najmniej osiem osób zostało rannych w wyniku ataku rosyjskiego drona kamikadze na miasto Nikopol w obwodzie dniepropietrowskim - poinformowała Państwowa Służba Ukrainy do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych.  

Dron kamikadze zaatakował ludzi na rynku

Dron kamikadze zaatakował ludzi na rynku

Źródło:
NV, tvn24.pl

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Francuski kurort narciarski Avoriaz zajął pierwsze miejsce w rankingu najpiękniejszych ośrodków narciarskich w Europie. Obiekt wyróżnia się wyjątkową scenerią i nowatorską architekturą, co sprawia, że przyciąga nie tylko narciarzy, ale także miłośników kolarstwa czy pieszych wędrówek.

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Źródło:
PAP
Ile wart jest zakaz prowadzenia pojazdów? Łukasz Ż. poszedł siedzieć po trzecim wyroku

Ile wart jest zakaz prowadzenia pojazdów? Łukasz Ż. poszedł siedzieć po trzecim wyroku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy w Japonii stwierdzono, że nie należy "kontynuować stosowania szczepionek mRNA", bo są niebezpieczne? Nie. Krążące w sieci nagranie "przełomowej konferencji" to antyszczepionkowa dezinformacja; tezy niepotwierdzone faktami. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem.

"Biją na alarm" z powodu szczepień? Fałsz o nowej generacji szczepionek

"Biją na alarm" z powodu szczepień? Fałsz o nowej generacji szczepionek

Źródło:
Konkret24
Chiński Big Tech i "miliard smartfonów". Kim jest nowy doradca rządu od sztucznej inteligencji?

Chiński Big Tech i "miliard smartfonów". Kim jest nowy doradca rządu od sztucznej inteligencji?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jeśli świątecznych potraw zostało zbyt wiele, można je przynieść do jadłodzielni - to miejsca, w których w specjalnie oznaczonych lodówkach i szafkach można pozostawić jedzenie lub skorzystać z tego, co zostawili inni.

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

Najbliższy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już za miesiąc. WOŚP ponownie zagra na całym świecie, tym razem dla onkologii i hematologii dziecięcej. O przygotowaniach do tego wyjątkowego dnia w rozmowie z TVN24 opowiedzieli przedstawiciele sztabów na Antarktyce i indonezyjskiej wyspie Bali. Co planują?  

WOŚP ponownie zagra na całym świecie. Wolontariusze z Bali i Antarktyki szykują się na wielki finał

WOŚP ponownie zagra na całym świecie. Wolontariusze z Bali i Antarktyki szykują się na wielki finał

Źródło:
tvn24.pl

26 stycznia odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Dziennikarz TVN24 Artur Molęda wystawił na aukcję WOŚP wyjątkowe zdjęcie dwóch amerykańskich myśliwców F-35 i polskiego F-16 z podpisami. O szczegółach opowiedział w studiu TVN24.

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Źródło:
TVN24