Trwa "Weekend cudów" Szlachetnej Paczki. Joanna Sadzik prezeska zarządu Stowarzyszenia Wiosna, które odpowiada za organizację tej akcji, przekazała w sobotę wieczorem w "Faktach po Faktach" TVN24, że 63 procent wszystkich paczek zostało już dostarczonych do potrzebujących rodzin. - Jestem bardzo szczęśliwa i bardzo dumna, że mogę być częścią tej akcji, bo w takich chwilach po prostu człowiek czuje, że życie ma sens - mówiła Julia Kamińska, aktorka i ambasadorka akcji.
Trwa "Weekend cudów" Szlachetnej Paczki. W tym roku pomoc otrzyma ponad 17 tysięcy rodzin z całej Polski. Dzięki wsparciu darczyńców i wolontariuszy pomoc trafia tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna.
Więcej o tej akcji mówiły w "Faktach po Faktach" w TVN24 Joanna Sadzik, prezeska zarządu Stowarzyszenia Wiosna, które odpowiada za organizację Szlachetnej Paczki oraz Julia Kamińska, aktorka, ambasadorka Szlachetnej Paczki i laureatka plebiscytu Gwiazdy Dobroczynności.
- Jeszcze rankiem w piątek drżeliśmy o to, czy wszystkie rodziny otrzymają pomoc. I już mogę powiedzieć - za mną jest licznik - ile paczek jest dostarczonych. 63 procent wszystkich paczek, czyli 10 726 rodzin zostało już obdarowanych. Czyli paczki są już u nich w domu. I tak to się stało również dzięki wam - powiedziała Joanna Sadzik.
Została zapytana, czy w alarmowej sytuacji, gdyby któraś z rodzin nie otrzymała paczki, jest przygotowany jakiś plan B. - My sobie nie wyobrażamy takiej sytuacji, dlatego walczymy do samego końca o każdą z rodzin i mogę powiedzieć, że owszem, jest plan B zawsze przygotowany, ale jeszcze nigdy nie zdarzyło się, że musielibyśmy go użyć - powiedziała.
CZYTAJ TAKŻE: "Walczymy do końca. Do ostatniego dnia robimy wszystko, żeby każdy doczekał się pomocy"
"Blisko dwa miliony osób żyje w skrajnym ubóstwie, czyli ma dziennie 20 złotych i mniej na wszystko"
Prezeska zarządu Stowarzyszenia Wiosna mówiła o skali potrzeb, którym naprzeciw wychodzi Szlachetna Paczka.
- Blisko dwa miliony osób żyje w skrajnym ubóstwie, czyli ma dziennie 20 złotych i mniej, na wszystko - na mieszkanie, na wyżywienie, na ubranie. Rzeczywiście tak jest, że bardzo często to osoby żyją obok nas, w sąsiednim mieszkaniu, na sąsiedniej klatce schodowej, w domu gdzieś pod lasem. Żyją obok nas i my tego nie zauważamy, dlatego że czasem są całkiem w porządku ubrane i po nich nie widać, że po prostu chodzą głodne - mówiła Joanna Sadzik.
- To było najbardziej przerażające w tym roku, że wskutek inflacji te osoby, które wcześniej nie mogły sobie pozwolić na lodówkę, nie mogły sobie pozwolić na pralkę, czasem nie wykupywały leków, w tym roku mówiły do nas: "Chodzę głodny, nie mam pieniędzy na jedzenie, nie wystarcza mi na takie bardzo codzienne potrzeby, mam zakręcone kaloryfery, nie ogrzewam swojego mieszkania, dlatego że zwyczajnie nie zapłacę rachunków po wzroście cen energii" - mówiła dalej.
Jednocześnie stwierdziła, że "to jest przerażające, że w XXI wieku w Polsce, w dość bogatym kraju, są takie osoby koło nas i zdarza nam się ich nie zauważyć".
Kamińska: jestem bardzo dumna, że mogę być częścią tej akcji
Julia Kamińska była pytana o emocje, które towarzyszą zaanagażowanym w tę akcję.
- Myślę, że to są jedne z piękniejszych łez, jakich możemy doświadczyć, również jako osoby obserwujące z zewnątrz. Bo wydaje mi się, że nie ma nic bardziej poruszającego niż obserwowanie osób, które są potrzebujące. I to, w jaki sposób ta wspaniała inicjatywa spełnia ich potrzeby, sprawia, że czujemy, że jesteśmy ludźmi, w najlepszym tego słowa znaczeniu. Więc naprawdę nie sposób powstrzymać się od łez, nie sposób powstrzymać wzruszenia - mówiła.
- Jestem bardzo szczęśliwa i bardzo dumna, że mogę być częścią tej akcji, bo w takich chwilach po prostu człowiek czuje, że życie ma sens - kontynuowała.
Kamińska: dzięki temu po prostu czuję się lepszym człowiekiem
Julia Kamińska mówiła również o tym dlaczego zdecydowała się zostać ambasadorką akcji. - Nie wiem, czy to jest odpowiednie słowo, ale chyba jednak jest tak, że pomagam odrobinę z powodów egoistycznych. Nic innego nie daje mi takiego poczucia spełnienia i radości, jak opcja pomocy komuś, kto tej pomocy bardzo potrzebuje - mówiła.
- Bardzo się cieszę, że są takie organizacje jak Wiosna, które sprawiają, że wiemy, że możemy uczestniczyć w Szlachetnej Paczce czy w Akademii Przyszłości i dzięki temu po prostu czuję się lepszym człowiekiem, lepszą osobą. Dlatego polecam wszystkim - dodała.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24