- Rząd ma przedstawić własny projekt ustawy w sprawie pomocy Ukraińcom w Polsce.
- - Mam nadzieję, że pan prezydent tym razem tego nie zawetuje - oznajmił w "Tak jest" Maciej Duszczyk.
- Wskazał, że system dla cudzoziemców musi być powiązany nie tylko z kwestią wypłaty świadczeń, ale również obecności w Polsce.
- Niech kupuje, damy radę - stwierdził w programie "Tak jest" wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk. Taka była jego odpowiedź na pytanie prowadzącej program Agaty Adamek, "co by odpowiedział siostrze Małgorzacie Chmielewskiej, która pyta, czy ma kupić swoim podopiecznym podręczniki szkolne".
Siostra Chmielewska jest przełożoną Wspólnoty Chleb Życia, która wspiera uchodźców ukraińskich. W środę w "Faktach po Faktach" w TVN24 powiedziała, że "chciałaby mieć zapewnienie ministra Jana Grabca, iż może kupować podręczniki dla dzieci ukraińskich w Polsce".
Duszczyk uzasadniał w "Tak jest", że rząd jest gotowy na rozwiązania, które z jednej strony uszczelniają system świadczeń rodzinnych dla wszystkich cudzoziemców, nie tylko Ukraińców, a z drugiej strony ma rozwiązania, które ustabilizują pobyt uchodźców.
- I mam nadzieję, że pan prezydent tym razem tego nie zawetuje - oznajmił rozmówca TVN24.
Kwestia uszczelnienia świadczeń rodzinnych
Nawiązując do weta Karola Nawrockiego w sprawie pomocy uchodźcom z Ukrainy, Duszczyk powiedział, że głównym argumentem prezydenta, kiedy uzasadniał swoją decyzję w tej sprawie, było to, że w projekcie nie znalazły się kwestie uszczelnienia świadczeń rodzinnych.
- Na pewno ministrowie (Paweł) Szefernaker i (Zbigniew) Bogucki doskonale wiedzieli o tym, na jakim etapie znajdują się prace nad uszczelnieniem całościowym i kompleksowym tego systemu - skomentował Duszczyk.
Wiceminister spraw wewnętrznych wskazał, że system dla cudzoziemców musi być powiązany nie tylko z kwestią samej wypłaty świadczeń, ale również obecności w Polsce.
Mówił, że jeżeli ktoś ma tytuł do ubezpieczenia społecznego i jest w ZUS-ie, to ma prawo do świadczeń rodzinnych, jak również pomocy społecznej. - Wszystkie prawa wtórne wynikają z kwestii legalności pobytu - wyjaśniał rozmówca "Tak jest".
Prezydencki projekt "niczego nie zmienia"
Według wiceministra spraw wewnętrznych i administracji prezydencki projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy "niczego nie zmienia". - Nie uszczelni systemu, ponieważ nie zawiera elementu kontroli łączenia baz danych - tłumaczył Duszczyk.
- Nasze rozwiązanie jest dużo bardziej kompleksowe - dodał. Przekazał też, że rząd wypracowuje jeden projekt, żeby maksymalnie przyspieszyć konsultacje międzyresortowe.
Autorka/Autor: tas/lulu
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Grand Warszawski/Shutterstock