- Premier Tusk trochę igra z ogniem, bo uruchomił wybory w postaci plebiscytu powszechnego - mówił Waldemar Pawlak o sytuacji Donalda Tuska w Platformie Obywatelskiej. Były szef ludowców i były wicepremier w "Faktach po Faktach" w TVN24 stwierdził też, że premier "trochę wykiwał" ministra pracy z PSL ws. urlopów macierzyńskich.
Pawlak w TVN24 mówił, że był przekonany, iż dyskusja wewnątrz PO będzie wolna od "chwytów poniżej pasa i czarnego PR-u". - Ale się niestety przeliczyłem. Wydawało mi się, że ta debata wewnątrz partii powinna być bardziej na serio i powinna unikać retoryki, walki i konfrontacji - przyznał.
Polityk ocenił, że Tusk organizując wcześniejsze wybory partyjne "trochę igra z ogniem". Jego zdaniem jednak szef rządu ma szansę na zwycięstwo. - Premier Tusk przez to, że przyspieszył ten proces (wewnątrzpartyjnych wyborów - red.) chyba sobie poradzi z całą sytuacją - ocenił były szef PSL.
"Premier trochę okiwał ministra"
Polityk mówił, że premier w ostatnim czasie "trochę okiwał" ministra pracy i polityki społecznej Władysława Kosiniaka-Kamysza ws. rocznych urlopów macierzyńskich o początkowej niezgody na objęcie nimi matek pierwszego kwartału. Ostatecznie były szef ludowców swojego ministra bronił. - Był lojalnym ministrem. Gdyby pyskował przeciwko panu premierowi, to by pani tutaj przegryzała tętnicę, że jest taki młody i rozrabia - tłumaczył.
PSL w dobrych rękach? "Och..."
Pawlak nie chciał oceniać swojego następcy na stanowisku szefa PSL i ministra gospodarki, Janusza Piechocińskiego. Na pytanie, jak sobie radzi, odparł: - Tak jak widać. Ja bym pani tutaj nie odbierał chleba. Dodał następnie, że "jest wycofany" i "nie zajmuje się bieżącymi" sprawami.
Dopytywany o ocenę, czy partia jest w dobrych rękach i zmierza w dobrym kierunku odpowiedział jedynie: - Och...
Autor: nsz//gak / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24