Szef MSZ Witold Waszczykowski przekonywał w wywiadzie opublikowanym w sobotnim wydaniu niemieckiego dziennika "Die Welt", że Unia Europejska nie powinna dążyć do stania się superpaństwem. Minister zapewnił, że Polska pozostaje obliczalnym partnerem.
- Powinniśmy rozwiązywać problemy na możliwie najniższym szczeblu - powiedział Waszczykowski w rozmowie z "Die Welt". Jego zdaniem na szczeblu ponadpaństwowym decyzje powinny być podejmowane tylko w uzasadnionych przypadkach. - UE nie powinna dążyć do tego, by stać się superpaństwem - zastrzegł szef polskiej dyplomacji. Waszczykowski zaapelował o podjęcie szerokiej debaty na temat przyszłości UE. - Potrzebna jest kompleksowa dyskusja o wzmocnieniu suwerenności państw - wyjaśnił. Więcej kompetencji powinny jego zdaniem otrzymać parlamenty narodowe. Właściwy kierunek wyznaczyło porozumienie między UE a Wielką Brytanią przyznające Londynowi większe prawa narodowe. Pojawiające się automatycznie przy okazji kolejnych wyzwań apele o "więcej Europy" są błędem - ocenił szef polskiego MSZ. Jak zaznaczył, Polska odrzuca też pomysł unii politycznej w ramach strefy euro.
Polska w UE
Waszczykowski wykluczył pomysł zorganizowania w Polsce referendum o wystąpieniu kraju z UE. - Rząd nie podejmie żadnych kroków w kierunku wyjścia Polski z UE - zapewnił minister.
Waszczykowski ocenił, że istnieją obszary, gdzie pogłębienie integracji europejskiej byłoby pożądane. Wymienił w tym kontekście unię energetyczną, wzmocnienie wspólnego rynku, cyfryzację oraz wspólną politykę bezpieczeństwa.
Demokracja "nie jest zagrożona"
Szef polskiej dyplomacji wskazał, że państwo prawa w Polsce nie jest zagrożone. - Demokracja w Polsce nie jest zagrożona - zapewnił. Jego zdaniem media przedstawiają sytuację w Polsce w fałszywym świetle i próbują mieszać się z zewnątrz do polskich spraw, co wywołuje "negatywne emocje" w naszym kraju. Waszczykowski zapewnił, że Polska pozostaje "obliczalnym partnerem" na arenie europejskiej i transatlantyckiej.
Szef polskiej dyplomacji ocenił, że rząd niemiecki, decydując się w zeszłym roku na otwarcie granicy (dla migrantów), "działał ze szlachetnych pobudek". - Pytam tylko, czy zastanowiono się nad wszystkimi skutkami tych decyzji dla innych krajów w Europie - zauważył minister. - Każdy kraj ma suwerenne prawo do decyzji o tym, czy przyjąć migrantów - stwierdził Waszczykowski. Minister odniósł się też do afery z niemieckim satyrykiem Janem Boehmermannem, który w swoich programach szydził z prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, sugerując, że jest zoofilem. Jego zdaniem wspomniany incydent jest okazją do zastanowienia się nad "granicą wolności dobrego smaku w satyrze".
Autor: kg\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: welt.de