Przekazuję wyrazy współczucia narodowi niemieckiemu - oświadczył minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski po tragicznych wydarzeniach w Berlinie.
"W obliczu tej wielkiej tragedii łączę się w bólu z rodzinami ofiar i przekazuję wyrazy współczucia narodowi niemieckiemu" - słowa szefa MSZ przekazała we wtorek rano rzeczniczka resortu Joanna Wajda na Twitterze.
Min. #Waszczykowski:W obliczu tej wielkiej tragedii łączę się w bólu z rodzinami ofiar i przekazuję wyrazy współczucia narodowi niemieckiemu
— Rzecznik Prasowy MSZ (@Rzecznik_MSZ) December 20, 2016
Tragedia w Berlinie
W poniedziałek wieczorem ciężarówka na polskich numerach rejestracyjnych wjechała w tłum ludzi na terenie jarmarku świątecznego w okolicach dworca ZOO w Berlinie. Według ostatniego bilansu zginęło co najmniej 12 osób, a 48 zostało rannych, w tym część ciężko. Policja aresztowała mężczyznę podejrzanego o kierowanie pojazdem. Niemieckie radio RBB podało we wtorek, że kierowca, który skierował ciężarówkę w tłum, jest notowanym wcześniej przez policję Pakistańczykiem. Mężczyzna miał przekroczyć niemiecką granicę 31 grudnia 2015 roku w Bawarii. Wcześniej agencja dpa podawała, że to Pakistańczyk lub Afgańczyk, który w lutym został zarejestrowany w Niemczech jako uchodźca. Niemieccy śledczy zakładają, że kierowca ciężarówki działał celowo. Niemiecka policja wydarzenie to określiła jako domniemany zamach terrorystyczny. Szef niemieckiego MSW Thomas de Maiziere powiedział, że wiele przemawia za tym, że był to zamach. We wtorek nad ranem niemiecka policja potwierdziła też, że martwy mężczyzna znaleziony w szoferce ciężarówki, to Polak. Według niemieckiej policja, ciężarówka prawdopodobnie została skradziona w Polsce.
Autor: mart\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24