W centrum Warszawy zorganizowano w niedzielę manifestację przeciwko nienawiści wobec osób LGBT. "Nie zgadzamy się i nigdy nie zgodzimy się na siedzenie w ciszy i ignorowanie widocznego problemu. Zdecydowaliśmy się działać" - napisali na Facebooku organizatorzy wiecu.
Manifestacja rozpoczęła się o godzinie 14. Jej uczestnicy zgromadzili się przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie skąd ruszyli pod Pałac Prezydencki. Demonstranci, którzy przeszli przez ulice: Marszałkowską, Al. Jerozolimskie, Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście, trzymali ogromną flagę w kolorach tęczy.
"Tęczą pokażemy prezydentowi brak naszej zgody na nienawiść w stosunku do osób LGBTQIA+"
Organizatorem wiecu był ruch "No More!", który w sobotę na swojej stronie na Facebooku zachęcał do wzięcia udziału w zgromadzeniu wszystkich chcących wyrazić swój sprzeciw wobec tego, jak traktowane są w Polsce osoby o innej orientacji seksualnej czy tożsamości płciowej.
"Czujemy się odpowiedzialni za to, co dzieje się ludziom ze społeczności LGBTQIA+ i osobom je wspierającym. Margot i niezliczeni inni padają ofiarą przemocy policji, która zamiast chronić, jest agresywna w stosunku do osób wykluczanych. Nie zgadzamy się i nigdy nie zgodzimy się na siedzenie w ciszy i ignorowanie widocznego problemu. Zdecydowaliśmy się działać" - napisali organizatorzy w opisie wydarzenia na Facebooku. Jak dodali, "tęczą pokażemy prezydentowi, i współpracującej z nim władzy, brak naszej zgody na nienawiść w stosunku do osób LGBTQIA+".
- Polski rząd, polscy politycy nie do końca rozumieją osoby LGBT, nie do końca je szanują. Tutaj są przede wszystkim młodzi ludzie, którym się to nie podoba, którzy chcą tolerancji, chcą zrozumienia, żeby każdy mógł kochać kogo chce i sypiać, z kim chce, żebyśmy mogli żyć w wolnej, solidarnej Polsce dla wszystkich, nie tylko dla wybranych - powiedział jeden z uczestników protestu.
Niedzielny marsz zgromadził około tysiąca osób. Zgromadzenie było zabezpieczane przez policję. Dyżurny Stołecznej Komendy Policji przekazał około godziny 17, że przebiegło bez zakłóceń i nie były konieczne żadne interwencje policjantów.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24