To, co żona napisała jest prawdą. Tylko prawdą tamtych czasów, tamtych możliwości. Tamte prawdy nie pasują do dzisiejszych - powiedział Lech Wałęsa. Odniósł się w ten sposób do autobiografii swojej żony. Nie brakuje w niej słów gorzkich słów i oskarżeń pod adresem męża.
Wałęsa - pytany o autobiografię swojej żony - zastrzegł, że nie mówi, iż źle, że książka powstała. Dziwi go jednak - czego nie ukrywał - iż odsłania ich prywatne życie. - Ja jestem trochę innej szkoły: nie mów nikomu, co się dzieje w domu - powiedział Wałęsa. I dodał: - Nie przypuszczałem, że żona opisze nas tak dość dobrze.
Stwierdził też, że w jego domu jest kompletna wolność i każdy robi to, co uważa za słuszne.
"Nie ma żalu"
Dopytywany, czy ma żal, odpowiedział, że nie. Zastanawia się tylko, czy takie rzeczy należy opisywać. - Powstało coś... jest to nowa rzeczywistość, tworzymy wiele nowych rzeczy. (...) Ludzie piszą listy zwykłe, polecone, no i książki też. Cieszyć się należy, że kwitnie twórczość - stwierdził.
I dodał: - To na dzisiejsze czasy może się nie bardzo podobać. Tam jest wiele ciekawych rzeczy, więc może z punktu widzenia społecznego, jest to właściwie postawione.
Według niego, to, co żona napisała jest prawdą. - Tylko prawdą tamtych czasów, tamtych możliwości. Tamte prawdy nie pasują do dzisiejszych - zastrzegł były prezydent. I zapytał retorycznie, nawiązując do swojej prezydentury (nie powiedział żonie, ze będzie kandydował, co żona wytyka mu w książce): - Ja wyboru nie miałem, czy ja mogłem powiedzieć, że to nie ambicja mnie pcha na prezydenta, bo gdybym zostawił generała na sześć lat, to można sobie wyobrazić, co by było.
Wałęsa powiedział, że nie czytał książki w całości, dopiero ma zamiar.
Danuta Wałęsa na ponad 500 stronach swojej autobiografii "Marzenia i tajemnice" nie ukrywa nawet najbardziej bolesnych epizodów małżeństwa, w którym przede wszystkim - w jej opinii - była i jest samotna.
Pisze m.in. "byłam żoną Wałęsy, ale zarazem tylko kurą domową. Dom, zakupy, dzieci, szkoła, wywiadówki, a nie wielki świat. Nie wiem, skąd w tamtym czasie brałam siłę do życia, działania".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/fot. PAP