"Pierwszy fundamentalny krok w kierunku naprawienia praworządności". W Sejmie o zmianach w KRS

Źródło:
TVN24, PAP
Bodnar w Sejmie o projekcie zmian w KRS
Bodnar w Sejmie o projekcie zmian w KRSTVN24
wideo 2/4
Bodnar w Sejmie o projekcie zmian w KRSTVN24

Musimy doprowadzić do przywrócenia normalnych, konstytucyjnych ram funkcjonowania KRS, ale także innych organów wymiaru sprawiedliwości - mówił w Sejmie minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Przedstawiał rządowy projekt noweli ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, który - jak mówił - jest "pierwszym fundamentalnym krokiem w kierunku naprawienia praworządności". Opozycja twierdzi, że "ten projekt powinien być wyrzucony do kosza".

Adam Bodnar podkreślił, że "nowelizacja ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa w największym skrócie zmierza do tego, aby przywrócić konstytucyjny status działalności KRS, a zwłaszcza tym 15 członkom-sędziom, którzy są do niej powoływani". Przypomniał, że w latach 2017-2018 doszło do "fundamentalnej z punktu widzenia polskiego ustroju zmiany sposobu wybierania 15 członków-sędziów KRS".

Jak mówił, od 1989 roku do 2017 roku byli oni wybierani przez sędziów, a od 2018 roku to Sejm uzyskał prawo wybierania tych sędziów. - Od 2018 roku odbywa się ciągły proces dokonywania nominacji przez KRS w nowym składzie, co w konsekwencji skutkowało licznymi orzeczeniami Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz orzeczeniami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka - przypomniał Bodnar.

Dodał, że to orzecznictwo spowodowało też konkretne konsekwencje finansowe i reputacyjne dla Polski. - Rząd Rzeczypospolitej jest zdania, że musimy odwrócić ten proces, musimy doprowadzić do przywrócenia normalnych, konstytucyjnych ram funkcjonowania KRS, ale także innych organów wymiaru sprawiedliwości - powiedział Bodnar.

"Pierwszy fundamentalny krok w kierunku naprawienia praworządności"

- Mam nadzieję, że jeżeli ta ustawa zostanie uchwalona, a także następnie uzyska aprobatę Senatu, a na końcu prezydenta Rzeczypospolitej, będzie to pierwszy fundamentalny krok w kierunku naprawienia praworządności w Polsce - powiedział Bodnar w trakcie sejmowej debaty.

Minister zwrócił też uwagę na zmianę, która - jak mówił - budzi pewne kontrowersje, a dotyczy tego, że kandydowanie na członka KRS "nie będzie przysługiwało osobom, które objęły stanowisko w wyniku wniosku o powołanie sędziego, który był przedstawiony prezydentowi RP przez Krajową Radę Sądownictwa" na podstawie przepisów uchwalonych w 2018 roku.

- To jest dość istotna zmiana, ponieważ chodzi o to, że przy przywracaniu konstytucyjności działalności KRS nie chcemy doprowadzać do tego, że osoby powoływane do tego składu są dotknięte rozwiązaniem, które stało się zarzewiem tych wszystkich problemów, które do tej pory mieliśmy - wyjaśnił Bodnar.

Szef MS zapowiedział też, że w dalszym procesie naprawiania praworządności zostaną przedstawione projekty dotyczące m.in. Sądu Najwyższego, statusu prokuratury i ustroju sądów powszechnych.

Wójcik: ten projekt powinien być wyrzucony do kosza

Poseł Michał Wójcik, w imieniu klubu PiS, złożył wniosek o odrzucenie projektu, ponieważ - jak uzasadnił - "ten projekt powinien być wyrzucony do kosza". - My patrzyliśmy oczami obywatela na wymiar sprawiedliwości. Patrząc oczami obywatela na wymiar sprawiedliwości, tworzyliśmy zapisy projektu nowelizacji ustawy o KRS. Na wzór hiszpański przyjęliśmy rozwiązania, które miały spowodować rozwiązania, że naród, suweren miał mieć wpływ na to, jak kształtowana jest trzecia władza, wymiar sprawiedliwości - mówił poseł opozycji.

- Pan przygotował projekt, poprzez jego zapisy chce pan narodowi powiedzieć: wprowadzam sędziokrację - zwrócił się do Bodnara. - W tym projekcie jest zapisana "sędziokracja". Ten projekt pokazuje, że to kolesie kolesi będą tak naprawdę wybierali - przekonywał.

- W tym projekcie jest skok na stanowiska zgodnie z zasadą - sądy mają być nasze. Naród ma nie mieć nic do powiedzenia w tej kwestii - oświadczył Wójcik. Jego zdaniem, ten projekt nie może zostać przyjęty, ponieważ dzieli sędziów na lepszych i gorszych.

Gasiuk-Pihowicz: projekt kończy z tą fatalną praktyką poprzedniego rządu

Posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz z KO powiedziała, że przez osiem ostatnich lat "żyliśmy w kraju, w którym normą było deptanie przez rządzących konstytucji, prawa", a normą było skraje upolitycznienie wymiaru sprawiedliwości. - Normą było tracenie miliardów złotych na kary, odszkodowania za wprowadzone przez Zjednoczoną Prawicę bezprawie. Sądy miały służyć politykom, nie obywatelom. Sędziowie mieli być na telefon, kodeksy i normy prawa miały wiązać - owszem - obywateli, ale nie polityków Zjednoczonej Prawicy. Wszystko po to, by wraz z taką oddaną prokuraturą zbudować w Polsce system bezkarności dla ówcześnie rządzących - oceniła posłanka KO.

Stwierdziła, że projekt zmian w KRS "kończy z tą fatalną praktyką", bo przywraca skład tego organu zgodny z konstytucją oraz europejskimi standardami. Ponadto projekt - jak mówiła - wykonuje orzeczenia polskich sądów i europejskich trybunałów.

Żukowska: ta ustawa pozwoli na odseparowanie dwóch światów

Anna Maria Żukowska z Lewicy powiedziała, że jej ugrupowanie popiera projekt. - Mam nadzieję, że ustawa pozwoli wrócić na ścieżkę praworządności i pewności prawa. Każdy obywatel musi mieć poczucie, że rozstrzygnięcie jego sprawy będzie pewne, szybkie i sprawne. PiS robiło wszystko odwrotnie - podkreśliła. Jej zdaniem, to Prawo i Sprawiedliwość doprowadziło do sytuacji, w której "polski obywatel nie ma pewności, czy osoba ubrana w togę i z łańcuchem z orłem w koronie na szyi na pewno jest sędzią".

Jak podkreśliła posłanka, wybieranie sędziów przez Sejm jest niezgodne ze standardami demokratycznymi i niezgodne z zasadami niezawisłości sędziowskiej. - Sprzeciwialiśmy się temu, protestowaliśmy na ulicach, w Sejmie i stąd płynie ten projekt ustawy, który ma naprawić sytuację - stwierdziła.

- Sędzia nie jest od szukania poparcia na sali plenarnej. Sędzia nie jest i nie powinien być politykiem. Powinien mieć gwarancję, że nie będzie poddawany weryfikacji z powodu tego, kto go nominował - dodała posłanka Lewicy.

- Ta ustawa pozwoli na odseparowanie dwóch światów, które od początku były i powinny być osobne. Na tym polega trójpodział władzy - przekonywała Żukowska.

Zimoch: należy jak najszybciej przerwać działalność obecnej KRS

Tomasz Zimoch (Polska 2050-Trzecia Droga) zaznaczył, że projekt ma na celu usunięcie największej wady aktualnych przepisów, a mianowicie zasady wyboru sędziowskiej części KRS przez Sejm. - To ewidentnie niekonstytucyjne rozwiązanie jest prawną praprzyczyną kwestionowania legalności wszystkich nominacji sędziowskich, dokonywanych przez KRS działającą w składzie ukształtowanym przez ustawę sprzed siedmiu lat - wskazał poseł Polski 2050-TD.

Podkreślił, że projekt zakłada powrót do wyboru 15 członków KRS przez środowisko sędziowskie i skraca kadencję sędziów obecnie zasiadających w Radzie. Jego zdaniem należy "jak najszybciej przerwać działalność tego ciała", nie w dniu ogłoszenia wyników nowych wyborów do KRS, jak to zaproponowano w projekcie, ale najpóźniej w dniu wejścia w życie ustawy.

Ocenił, że projekt jest jednym z koniecznych warunków przywrócenia praworządności w Polsce. Jednocześnie zauważył, że zgody na zmiany w ustawie o KRS nie wyraża "obecna, odporna na prawne argumenty 'żelazna piętnastka' z ulicy Rakowieckiej (przy tej ulicy mieści się w Warszawie siedziba KRS - red.)". - Mam nadzieję, że Wysoki Sejm, prezydent i świat prawniczy poprze ten projekt - powiedział Zimoch.

Paszyk: obecna KRS została zawłaszczona przez polityków kosztem sędziów

Krzysztof Paszyk (PSL-Trzecia Droga) stwierdził, że władza sądownicza nie jest rozkapryszonym dzieckiem, nad którym politycy muszą sprawować opiekę i podejmować w jego imieniu decyzje. - Jest ona niezależna i równa pozostałym dwóm władzom. Obecnie zaś KRS została zawłaszczona przez polityków kosztem sędziów, a w ostatecznym rozrachunku kosztem obywateli - wskazał Paszyk.

Podkreślił, że celem proponowanej ustawy jest przywrócenie obywatelom wymiaru sprawiedliwości, jego niezawisłości i niezależności od polityków tej czy innej opcji politycznej. W imieniu swojego klubu podziękował ministrowi sprawiedliwości Adamowi Bodnarowi i kierowanemu przez niego resortowi za przygotowanie ustawy "dającej szansę na przywrócenie pewności, spokoju i bezpieczeństwa Polakom".

Zaapelował też do prezydenta Andrzeja Dudy, by "wzniósł się ponad polityczne zobowiązania i oceniając ustawę, widział szansę na przywrócenie Polakom poczucia pewności obrotu prawnego i poczucia sprawiedliwości". - Opowiadamy się jako klub PSL-Trzecia Droga za przystąpieniem do dalszych prac nad projektem - zadeklarował Paszyk.

Wipler: zaproponujemy wybór członków KRS w wyborach powszechnych

Wniosek PiS o odrzucenie projektu noweli poparła Konfederacja. Przemysław Wipler podkreślał, że jego ugrupowanie opowiada się za tym, żeby "polski wymiar sprawiedliwości nie naprawiać, tylko naprawić".

Dodał, że w wyniku przyjęcia tego projektu biernych praw wyborczych zostanie pozbawione cztery tys. sędziów, którzy byli mianowani, awansowani w trakcie ostatnich ośmiu lat. Jak ocenił, to rażące naruszenie konstytucji i z tego powodu ustawa - jeśli wyjdzie z parlamentu w obecnym kształcie - zapewne zostanie zawetowana przez prezydenta.

Zapowiedział, że Konfederacja chce zaproponować, aby członków KRS wybierać w wyborach powszechnych. - Wymiar sprawiedliwości to nie jest organ samorządu zawodowego sędziów. To jest instytucja, na którą my jako obywatele powinniśmy mieć wpływ, dlatego w imieniu Konfederacji zgłaszam wniosek o odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu - oświadczył Wipler.

- Nie chcemy pracować nad taką ustawą, która nie ma szans na wejście do porządku prawnego - dodał Wipler.

Rządowy projekt zmian w KRS

Rządowy projekt noweli ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa zakłada, że 15 sędziów-członków KRS wybieranych będzie w wyborach bezpośrednich i w głosowaniu tajnym przez sędziów, a nie, jak to ma miejsce od 2018 roku, przez Sejm. Zgodnie z treścią projektu po wyborze nowych członków KRS obecni członkowie stracą swój mandat.

Projekt noweli poparły w środę w Sejmie wszystkie kluby koalicyjne: KO, PSL-TD, Polski 2050-TD oraz Lewicy. Wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu złożyło PiS, poparła go Konfederacja.

Autorka/Autor:ads,ks/ft

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

"Jestem prezydentem Stanów Zjednoczonych, jestem kandydatem Partii Demokratycznej i pozostaję w wyścigu" do Białego Domu - wpis o takiej treści pojawił się w piątek w mediach społecznościowych Joe Bidena. Amerykański przywódca pojawił się tego dnia w stanie Wisconsin i uczestniczył w wiecu. Rano udzielił też wywiadu stacji ABC News. Ta ma go opublikować jeszcze w piątek wieczorem, a więc w nocy czasu polskiego.

Joe Biden: pozostaję w wyścigu

Joe Biden: pozostaję w wyścigu

Źródło:
tvn24.pl, Reuters, PAP

Władze w Budapeszcie nagle odwołały spotkanie ministrów spraw zagranicznych Węgier i Niemiec. Resort niemieckiej dyplomacji wyraził "zdumienie" tym zachowaniem.

Węgrzy nagle odwołali spotkanie. Niemieckie MSZ "zdumione"

Węgrzy nagle odwołali spotkanie. Niemieckie MSZ "zdumione"

Źródło:
Reuters, PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami. Temperatura w weekend w cieniu sięgnie nawet 32 stopni Celsjusza. Wydano ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia.

Gorąco będzie trudne do zniesienia. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Gorąco będzie trudne do zniesienia. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży. Kierujący autem osobowym potrącił dwóch nastolatków. Jeden zginął na miejscu. Policja podała, że kierowca był pijany, miał prawie trzy promile.

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpierw musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością samego ministra sprawiedliwości, ale być może w tym kontekście także premiera - powiedział o Zbigniewie Ziobrze i Mateuszu Morawieckim w specjalnym wydaniu programu "#BezKitu" w TVN24 obecny szef resortu Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do kwestii badania nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i odpowiedzialności za tę aferę członków poprzedniego rządu. Zaznaczył, że list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry ujawniony w ostatnich dniach "ma szczególne znaczenie" i był jedną z podstaw dla przygotowania wniosku o uchylenie immunitetu byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu.

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Źródło:
TVN24

Jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych w wyniku eksplozji butli z helem w samochodzie w Limie, stolicy Peru - informują lokalne media. Sprawę bada policja. Butle z helem są używane do napełniania balonów.

Butla z helem do napełniania balonów wybuchła w samochodzie. Nie żyje studentka

Butla z helem do napełniania balonów wybuchła w samochodzie. Nie żyje studentka

Źródło:
expreso.com, larepublica.pe

W niektórych miejscowościach gminy Krośnice w województwie dolnośląskim woda nie nadaje się do spożycia - poinformował Powiatowy Inspektor Sanitarny w Miliczu. Można ją wykorzystywać jedynie w celach sanitarnych. W próbkach zaobserwowano przekroczenie parametru mikrobiologicznego, czyli liczby bakterii grupy coli.

Bakteria coli w gminie Krośnice. Woda nie nadaje się do spożycia

Bakteria coli w gminie Krośnice. Woda nie nadaje się do spożycia

Źródło:
PAP

Podzielić zachodnie społeczeństwa i "zaszczepić strach" - tak wygląda obecny plan Rosji i jej najnowszej odsłony wojny informacyjnej prowadzonej przeciwko demokracji. Dziennikarze portalu The Insider i tygodnika "Der Spiegel" dotarli do dokumentów rosyjskiej agencji wywiadu zagranicznego (SWZ FR). Wynika z nich, że Rosjanie skupiają się na publikowaniu fałszywych informacji i podszywają się pod radykalne europejskie i ukraińskie siły polityczne. 

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Źródło:
PAP

- To sytuacja bez precedensu - mówił w "Faktach po Faktach" Krzysztof Śmiszek (Lewica), komentując doniesienia o naciskach wywieranych przez Mateusza Morawieckiego na włoską premier Giorgię Meloni. - Działanie premiera Morawieckiego jest działaniem antypaństwowym, co jest zawstydzające dla byłego premiera - stwierdził Michał Kobosko (Polska 2050).

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

Źródło:
TVN24

Odpowiednie pismo dziś, jutro wystosuję do Prokuratury Krajowej. Powinno zostać wszczęte śledztwo i wniosek o uchylenie immunitetu - zapowiedział w "Tak jest" wiceszef MSZ Andrzej Szejna. Chodzi o orzeczenie NSA z czerwca stwierdzające, że decyzja byłego premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie przygotowania wyborów korespondencyjnych rażąco naruszyła prawo.

Wiceszef MSZ zapowiada pismo do Prokuratury Krajowej w sprawie Mateusza Morawieckiego

Wiceszef MSZ zapowiada pismo do Prokuratury Krajowej w sprawie Mateusza Morawieckiego

Źródło:
TVN24

Sąd rejonowy umorzył postępowanie w sprawie nastolatka, który na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy wepchnął pod tramwaj 15-letnią Emilię.

15-letnia Emilia czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Sąd umorzył postępowanie

15-letnia Emilia czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Sąd umorzył postępowanie

Źródło:
tvn24.pl, Radio PiK

Z powodu pożarów, do których dochodzi w całej Kalifornii, 30 tysiącom mieszkańców tego amerykańskiego stanu nakazano ewakuację. Wysoka temperatura utrudnia walkę z ogniem. W piątek blisko połowa mieszkańców USA była objęta ostrzeżeniami związanymi z upałami.

Kolejne nakazy ewakuacji, temperatura ma dojść do 47 stopni

Kolejne nakazy ewakuacji, temperatura ma dojść do 47 stopni

Źródło:
PAP, Reuters

Tajwańskie ministerstwo obrony wykryło w piątek nagły wzrost aktywności chińskiej armii wokół wyspy. W ciągu nieco ponad trzech godzin odnotowano 26 samolotów wojskowych, w tym J-16. Premier Cho Jung-tai apelował wcześniej do Chin o nieeskalowanie napięć w Cieśninie Tajwańskiej.

Wzrost aktywności wokół Tajwanu. Chiny wysłały 26 samolotów w nieco ponad trzy godziny

Wzrost aktywności wokół Tajwanu. Chiny wysłały 26 samolotów w nieco ponad trzy godziny

Źródło:
PAP

Zakończony w czwartek szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy miał być świadectwem globalnego współdziałania Chin i Rosji. Jednak Azja Środkowa, gdzie szczyt się odbył, doświadcza właśnie czegoś zupełnie innego: bezlitosnego zastępowania Rosji przez Chiny. Słabnący Kreml traci znaczenie w tym ważnym dla siebie regionie, dawniej części ZSRR, a o przejęcie jego roli starają się już nie tylko Chiny.

Dzielenie skóry na niedźwiedziu. Tak Rosja traci swoje "miękkie podbrzusze"

Dzielenie skóry na niedźwiedziu. Tak Rosja traci swoje "miękkie podbrzusze"

Źródło:
tvn24.pl

W Hiszpanii trwa fala upałów. Na skutek udaru cieplnego w ostatnich dniach zmarły dwie osoby - poinformowały lokalne media.

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Źródło:
ENEX, diariodesevilla.es, wetteronline.de, tvnmeteo.pl

Od lipca obowiązują nowe przepisy dotyczące osób sprzedających na platformach internetowych, takich jak Vinted, OLX czy Allegro. Informacje o wprowadzeniu nowych przepisów wywołały popłoch w sieci. Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów i ekspertów podatkowych o to, jakie dokładnie konsekwencje będą miały nowe przepisy dla użytkowników tak zwanych platform marketplace.

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjska nauczycielka, która wykorzystywała seksualnie dwóch nieletnich uczniów, a z jednym z nich zaszła w ciążę, usłyszała wyrok sześciu i pół roku więzienia. Sędzia podczas rozprawy mówiła o "celowym przekroczeniu granic właściwego postępowania". Jeden z pokrzywdzonych odczytał w sądzie oświadczenie.

Nauczycielka wykorzystywała seksualnie uczniów. Poruszające oświadczenie pokrzywdzonego

Nauczycielka wykorzystywała seksualnie uczniów. Poruszające oświadczenie pokrzywdzonego

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Włoskie media informują o wypadku w górach w okolicach miejscowości Calasca Castiglione w Piemoncie. Nie żyje 41-latka, która najpierw przypadkiem zaczepiła o elementy kolejki linowej, a pociągnięta przez nią runęła 100 metrów w dół.

Zaczepiła o kolejkę linową. 41-letnia turystka runęła w przepaść na oczach dzieci i męża

Zaczepiła o kolejkę linową. 41-letnia turystka runęła w przepaść na oczach dzieci i męża

Źródło:
La Stampa, Corriere della Sera

Politycy Prawa i Sprawiedliwości krytykują wszelkie działania prokuratury i organów państwa związane z wyjaśnianiem nieprawidłowości za poprzednich rządów. A poseł Piotr Gliński twierdzi stanowczo, że w czasach Zjednoczonej Prawicy "prawo nie było łamane". Przypominamy więc 10 najgłośniejszych przykładów naruszania prawa za poprzednich rządów.

Gliński: za rządów PiS "prawo nie było łamane". Było. Przypominamy

Gliński: za rządów PiS "prawo nie było łamane". Było. Przypominamy

Źródło:
Konkret24

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl
Spór o ambasadorów. "Ambicja, rozbuchane ego"

Spór o ambasadorów. "Ambicja, rozbuchane ego"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wakacje na greckiej wyspie, w malowniczym regionie Włoch, a może w hotelu Drakuli? W ofercie platformy Max nie brakuje filmów w sam raz na letni wieczór. Co warto obejrzeć?

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Źródło:
tvn24.pl

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl