W pięć minut stracił prawo jazdy

Kierowcę zatrzymali pracownicy wrocławskiego Inspektoratu Transportu Drogowego
Kierowcę zatrzymali pracownicy wrocławskiego Inspektoratu Transportu Drogowego
Źródło: TVN 24

900 zł mandatu, 26 punktów karnych i w rezultacie utrata prawa jazdy - taka kara spotkała mieszkańca województwa opolskiego za rajd, który sobie urządził w sobotę. Kierowca wyprzedzał na przejściu dla pieszych i na skrzyżowaniu, kilkakrotnie przekroczył podwójną ciągłą. Inspektorom, którzy go zatrzymali, tłumaczył, że bardzo się spieszył.

Inspektorzy transportu drogowego z Wrocławia zatrzymali do kontroli samochód osobowy w sobotę podczas nocnych działań w Szczytnej na drodze krajowej nr 8.

Kierowca, nie bacząc na oznakowany pojazd ITD wyprzedził ok. 30 innych aut, które ruszyły po uprzątnięciu miejsca, gdzie wcześniej doszło do kolizji z udziałem samochodu ciężarowego.

Podczas tego manewru zignorował linię ciągłą, wyprzedzał na przejściu dla pieszych i na skrzyżowaniu. Zdaniem inspektorów stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Stracił prawko

Za swoje "popisy" dostał mandat w wysokości 900 zł i 26 punktów karnych. W rezultacie stracił prawo jazdy. Kierowca tłumaczył, że bardzo się spieszył i nie zauważył radiowozu, w przeciwnym razie byłby ostrożny.

Jak tłumaczą inspektorzy, zatrzymanie odbyło się w miejscu, w którym często dochodzi do wypadków drogowych, nawet śmiertelnych.

Autor: db//bgr / Źródło: tvn24

Czytaj także: