Marek Kowalczyk, dyrektor bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad został odwołany. Powodem odwołania jest nienależyte zaangażowanie w rozwiązanie problemów przy budowie autostrady A1 - dowiedziała się TVN24.
Dymisję potwierdziła w rozmowie z naszym portalem rzeczniczka GDDKiA Urszula Nelken. Jak dodała, Marka Kowalczyka zastąpi Łukasz Lendner, pełnomocnik Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad do kierowania oddziałem w Bydgoszczy.
- Będzie koordynował sprawną ralizację inwestycji na A1 - powiedziała Nelken.
Zerwali umowę
Jak informowaliśmy wczoraj, GDDKiA zerwała umowę z wykonawcami na budowę autostrady w woj. kujawsko-pomorskim. Jako powód odstąpienia od umowy podała to, że po upadłości spółek z grupy PBG, pozostali konsorcjanci nie byli w stanie dokończyć tej budowy.
Prowadzili rozmowy
Budowę fragmentu 65-kilometrowego odcinka A1 w województwie kujawsko-pomorskim z Czerniewic do Kowala podzielono na dwa zadania, oba miały realizować konsorcja tych samych firm: SRB Civil Engineering, PBG, Aprivia, Hydrobudowa Polska i John Sisk and Son. Na odcinku Czerniewice-Brzezie liderem konsorcjum było SRB Civil Engineering, a na odcinku Brzezie-Kowal - PBG.
Kiedy w połowie czerwca Sąd Rejonowy w Poznaniu ogłosił upadłość PBG z możliwością zawarcia układu, trwały rozmowy dotyczące przeorganizowania kontraktów na budowę odcinków A1, tak by prace mogły być kontynuowane przez innych członków konsorcjum. Okazało się jednak, że PBG oraz inni konsorcjanci nie byli w stanie wywiązać się z umowy.
GDDKiA zabezpieczy budowę
Teraz, jak mówiła rzeczniczka prasowa, to Dyrekcja zabezpieczy teren budowy przed zimą. GDDKiA dokończy także inwentaryzację zakresu częściowo zrealizowanych zadań i prac przez Wykonawców odcinkach autostrady A1 w woj. kujawsko-pomorskim.
Przetarg ogłoszą jesienią
Minister transportu Sławomir Nowak zakłada, że przetarg na dokończenie budowy autostrady A1 w woj. kujawsko-pomorskim będzie ogłoszony na przełomie września i października.
Sławomir Nowak przyznał, że zerwanie kontraktu i poszukiwanie nowego wykonawcy kolejny raz odsunie w czasie termin oddania drogi do użytku. Poinformował, że teraz plac budowy zostanie zabezpieczony przed zimą, a nowy wykonawca prawdopodobnie wznowi prace wiosną. - Myślę, że kolejne odcinki będą oddawane w ciągu 2013 r. - powiedział szef resortu transportu.
Będzie później
Pierwotnie zapowiadano, że odcinek A1 Czerniewice-Kowal gotowy będzie we wrześniu 2012 roku, ale "przejezdny" - jeszcze przed Euro 2012. Według informacji podawanych przez GDDKiA jeszcze kilka dni temu, w najbardziej optymistycznym wariancie, gdyby irlandzkie konsorcjum dokończyło prace, odcinek ten mógłby być gotowy prawdopodobnie w połowie przyszłego roku. Teraz, kiedy trzeba wybrać nowego wykonawcę, termin zakończenia prac przesunie się jeszcze bardziej.
Autor: AB//bgr / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24