"Uzdrowili" 6-letnią Kaję? "Pani ma zdrowe dziecko!"

[object Object]
Byłam zszokowana - mówi Ewa WódeckaUwaga TVN
wideo 2/2

Przez lata lekarze orzecznicy nie mieli wątpliwości, że Kaja jest niepełnosprawna. Teraz nagle zmienili zdanie i odebrali dziecku prawo do pobierania świadczeń. Skąd taka decyzja? Materiał "Uwagi!" TVN.

Sześcioletnia Kaja cierpi na wiele poważnych schorzeń, które uniemożliwiają jej normalne funkcjonowanie. Astma, wodogłowie i zespół Dandy'ego-Walkera to tylko niektóre z przypadłości dziewczynki. I chociaż do tej pory urzędnicy uznawali dziecko za niepełnosprawne, teraz lekarz stwierdził, że Kaja rozwija się jak inne dzieci.

"Dowiedziałam się, że stan jest bardzo ciężki"

W 31. tygodniu ciąży Ewa Wódecka trafiła do szpitala i urodziła wcześniaki: Kaję i Filipa. Dziewczynka miała zaledwie trzy punkty w skali Apgar, bardzo słaby był też chłopiec. Natychmiast po urodzeniu dzieci trafiły na oddział patologii noworodków.

Zobacz cały materiał programu "Uwaga!"

- Dowiedziałam się od lekarzy, że stan jest bardzo ciężki, jest niedokrwistość, niedotlenienie u dziewczynki i będą robić wszystko, żeby dzieci przeżyły. Popłakałam się - wspomina pani Ewa. Było jej tym ciężej, że w jej rodzinie zdarzyły się wcześniej podobne problemy - dwoje bliźniąt zaraz po urodzeniu straciła mama pani Ewy. Kobieta obawiała się powtórki tej historii.

Dzieci pojechały do domu po ponad miesięcznym pobycie w szpitalu, podczas którego lekarze wykryli u obojga poważne schorzenia. U dzieci zdiagnozowano astmę, a dziewczynka oprócz tego miała operowaną wadę serca. - W styczniu 2012 roku zostało wydane orzeczenie i dla Filipa, i dla Kai, że dzieci zalicza się do osób niepełnosprawnych od urodzenia - mówi pani Ewa.

Reportaż programu "Uwaga!" część II
Reportaż programu "Uwaga!" część IIUwaga TVN

Orzeczenie o niepełnosprawności dało matce prawo do korzystania ze świadczeń - w sumie to 500 złotych na oboje dzieci. Pieniądze pokrywały część kosztów leczenia astmy i żmudnej rehabilitacji córki, która przez pierwsze dwa lata nie potrafiła chodzić.

Najważniejsza rehabilitacja

Gdy Kaja zaczęła stawiać pierwsze kroki, matka po konsultacjach z lekarzami wysłała dzieci do przedszkola. I chociaż dziecko radzi sobie tam dobrze, pojawiają się problemy - przy ćwiczeniach ruchowych Kaja ma kłopoty z utrzymaniem równowagi.

- Gdy miała dwa lata, zaczęła mówić, że ją boli główka. Wymioty, trochę płaczu, potem poszła spać. Potem się przebudziła i mówi, że główka już nie boli. Takie sytuacje zdarzają się dwa-trzy razy w tygodniu - wspomina mama dziewczynki.

Lekarze długo nie mogli ustalić, co mogło powodować bóle głowy i wymioty. Dopiero w ubiegłym roku, po szczegółowych badaniach, okazało się, że przyczyną tych dolegliwości jest zespół Dandy'ego-Walkera.

- To jest choroba, która upośledza układ nerwowy. Dzieci mają zaburzone napięcie mięśniowe - tłumaczy Ewa Guz z Kliniki Neurochirurgii Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie. Jak dodaje, w przypadku Kai bardzo ważne jest, by dziewczynka regularnie się rehabilitowała. - Jeżeli ta rehabilitacja jest prowadzona tylko przez kilka dni, a potem nie, dziecko odczuwa silne dolegliwości bólowe z powodu przykurczających się mięśni - mówi doktor i wymienia skutki braku ćwiczeń: wady postawy, zmieniony chód. - Dziecko, jeżeli nie będzie rehabilitowane, w przyszłości nie będzie prowadzić samochodu, nie będzie mogło wykonywać wielu, wielu rzeczy, które nie są problemem dla przeciętnego człowieka - mówi.

"Pani ma zdrowe dziecko"

Po zdiagnozowaniu schorzenia Kaję skierowano na rehabilitację w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Stan dziecka zaczął się poprawiać. Miesiąc temu dzieci pani Ewy musiały stanąć kolejny raz przed komisją, która orzeka o niepełnosprawności. Ku zaskoczeniu matki, lekarze zaliczyli do osób niepełnosprawnych chorego na astmę Filipa, a Kaję - z astmą, wadą serca, wodogłowiem i zespołem Dandy'ego-Walkera - uznali w pełni sprawną.

Jak wspomina pani Ewa, badanie polegało na spacerze Kai z lekarką po pokoju. Kobieta miała wziąć dziecko za rękę i zapytać, ile ma nóg, rąk, nosów i oczu. Na pytania te Kaja odpowiedziała prawidłowo i to wystarczyć miało lekarce do wygłoszenia opinii. - Powiedziała mi: "Proszę pani, pani ma zdrowe dziecko. Pani dziecko ma dwie nogi, dwie ręce, głowę na szyi. O co pani chodzi?". Byłam zszokowana - mówi Ewa Wódecka.

Anna Masztalerz neurolog, lekarz orzecznik, broni jednak swojej decyzji. - W komisji orzekania o niepełnosprawności nie orzekamy o chorobie, tylko o niepełnosprawności. Choroba nie zawsze równa się niepełnosprawność - tłumaczy i dodaje, że "dzieci rodzą się z różnymi objawami i w trakcie rozwoju te objawy zanikają". Potwierdza, że według niej dziewczynka jest w pełni sprawna. - Poradzi sobie w przyszłości, będzie pełniła funkcje społeczne, skończy wyższe studia i będzie pracować. Wystarczy? - ucina. Jak zaznacza, nie zgadza się z opinią lekarki Kai, która twierdzi, że dziecko jest w złym stanie i wymaga stałej opieki.

"Będzie mieć problemy"

- Światowa literatura mówi, że dziecko powinno być rehabilitowane codziennie po to, żeby zapobiec ubytkom neurologicznym - uważa jednak Ewa Guz. - Jeżeli Kaja nie będzie rehabilitowana, jeżeli nie będą wprowadzane różne metody rehabilitacji, dostosowane do jej wieku i potrzeb, to ubytki neurologiczne utrwalą się i w przyszłości będzie miała przez to problemy - przewiduje.

Mama Kai odwołała się od decyzji lekarza orzecznika. Dziewczynka korzysta na razie z rehabilitacji w ramach NFZ, ale brak orzeczenia o niepełnosprawności odbiera jej szanse na udział w turnusach rehabilitacyjnych i w dodatkowych zajęciach poprawiających jej stan zdrowia.

Źródło: Uwaga TVN

Źródło zdjęcia głównego: "Uwaga!" TVN

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium