Jaki będzie los ustawy o sądach w Trybunale Konstytucyjnym? Kiedy środki z KPO mogą trafić do Polski? O tym w Otwocku mówił premier Mateusz Morawiecki. - Nie mam wątpliwości, że Trybunał jest w pełni sterowną instytucją, pod właściwym kierownictwem i to nie jest moja prerogatywa, aby rozstrzygać czas trwania takiej ważnej sprawy - mówił. Szef rządu ocenił też decyzję Andrzeja Dudy, który nie podpisał nowelizacji ustawy o sądach i wysłał ją do Trybunału Konstytucyjnego.
Prezydent Andrzej Duda odesłał ustawę o Sądzie Najwyższym i innych sądach do Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem rządzących spełnia ona wymogi Komisji Europejskiej dla odblokowania miliardów z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski.
Los ustawy w Trybunale jest niepewny, bowiem trwa tam konflikt w sprawie kadencji prezes Julii Przyłębskiej. Z opublikowanego przez byłą posłankę PiS, aktualnie sędzię TK Krystynę Pawłowicz listu wynika, że sześcioro na piętnastu sędziów "w związku z upływem terminu sześcioletniej kadencji prezesa Trybunału Konstytucyjnego" domaga się od Przyłębskiej między innymi przedstawienia kandydatów na to stanowisko.
Prezydent nie podpisał ustawy, skierował ją do Trybunału. Morawiecki: postąpił jak najbardziej zasadnie, słusznie
O środki z KPO i decyzję prezydenta premier Mateusz Morawiecki pytany był w trakcie wizyty w jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej Otwock-Jabłonna w Otwocku.
- Pan prezydent zgłaszał wcześniej swoje wątpliwości dotyczące niektórych zapisów ustawy, która stanowiła kompromis z Komisją Europejską, z Unią Europejską. Pan prezydent zresztą również zaznaczył w swoim wystąpieniu, że ten kompromis jest sprawą jak najbardziej słuszną. To po pierwsze - mówił premier. - Po drugie, mając na uwadze swoje wątpliwości, swoje uwagi, zastrzeżenia pan prezydent postąpił jak najbardziej zasadnie i słusznie, ponieważ jedyną instytucją w Polsce, która jest władna rozstrzygać zgodność z konstytucją, jest właśnie Trybunał Konstytucyjny - dodał.
Szef rządu przypomniał, że głosował za przyjęciem tej ustawy, "podobnie jak cała większość parlamentarna", ale - jak stwierdził - "rozstrzygnięcie ostateczne, rozstrzygnięcie niewzruszalne zapadnie wtedy, kiedy wyrok zostanie przyjęty przez Trybunał Konstytucyjny". - Takie są normalne prawidła ustrojowe u nas w Polsce i nie widzę tutaj nic szczególnego - powiedział.
Morawiecki wyraził przy tym "absolutną pewność", że środki z Krajowego Planu Odbudowy trafią do Polski. - Będą przychodzić jeszcze w tym roku, prawdopodobnie w pierwszej połowie, jeżeli uda się zakończyć proces legislacyjny. Jeżeli nie, to w drugiej połowie - mówił.
Konflikt w Trybunale Konstytucyjnym. Premier komentuje
Pytany, czy sytuacja w Trybunale Konstytucyjnym nie spowoduje opóźnienia sprawy, premier odparł: - Nie mam wątpliwości, że Trybunał jest w pełni sterowną instytucją, pod właściwym kierownictwem, przewodnictwem i to nie jest moja prerogatywa, aby rozstrzygać czas trwania takiej ważnej sprawy. To są pytania, które należy kierować oczywiście do Trybunału, ale jestem przekonany, że Trybunał Konstytucyjny podejmie właściwe decyzje, we właściwym czasie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Prawny pat, bunt i paragraf 22. Czy da się rozwiązać kryzys w Trybunale Konstytucyjnym? Analiza >>>
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24