Sejmowa komisja sprawiedliwości opowiedziała się za uchwaleniem projektu prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie Krajowej Rady Sądownictwa wraz ze wszystkimi siedmioma poprawkami zgłoszonymi przez Prawo i Sprawiedliwość. W kolejnej części komisja będzie pracować nad projektem ustawy o Sądzie Najwyższym.
Komisja sprawiedliwości i praw człowieka we wtorek od godz. 11 omawiała prezydencki projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz poprawki PiS do tych przepisów. Krótko przed godz. 20 komisja zakończyła prace nad projektem i zagłosowała za jego przyjęciem, razem z siedmioma poprawkami zgłoszonymi przez Prawo i Sprawiedliwość. Wyznaczyła także posła PiS Waldemara Budę do recenzowania projektu z poprawkami w Sejmie.
W kolejnej części obrad komisja zajmie się prezydenckim projektem ustawy o Sądzie Najwyższym.
Poprawka "wadliwa prawnie"
W ustawie o KRS, komisja zaakceptowała m.in. poprawkę zgłoszoną przez Daniela Milewskiego z PiS, której celem - jak uzasadniono - ma być "wyeliminowanie zasady samokooptacji". Chodzi o uchwały KRS w sprawach powołań na stanowiska sędziowskie w Sądzie Najwyższym. Zaproponowano, aby odwołań od takich uchwał nie rozpatrywał SN, tylko Naczelny Sąd Administracyjny.
Jak uzasadniono, chodzi o uniemożliwienie sytuacji, zgodnie z którą "decydujący wpływ na to, kto może zostać nowym sędzią SN mają dotychczasowi sędziowie tego sądu".
Poprawkę skrytykowała minister w Kancelarii Prezydenta Anna Surówka-Pasek, która zaznaczyła, że takie zmiany w procedurze odwoławczej od uchwał KRS "nie były intencją projektu prezydenta", a poprawka wprowadza do Sądu Administracyjnego procedurę cywilną. Także sejmowe biuro legislacyjne uznało poprawkę za "wadliwą prawnie".
- Chodzi o to, aby koledzy nie powoływali kolegów za pomocą procedury odwoławczej. Tutaj jak najbardziej ma to sens - ocenił natomiast wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.
Ostatecznie poprawkę poparło 13 posłów, przeciw było sześciu, zaś jeden wstrzymał się od głosu.
Już wcześniej komisja przyjęła m.in. poprawkę modyfikującą tryb wyboru przez Sejm sędziów do składu KRS oraz inną - mówiącą, że sędziów, którzy mogliby zostać kandydatami do KRS, mogłyby zgłaszać także grupy 25 prokuratorów, adwokatów, radców prawnych i notariuszy.
Również tę poprawkę krytykowała prezydencka minister Anna Surówka-Pasek. Także sędzia Waldemar Żurek z Krajowej Rady Sądownictwa wypowiedział się o niej krytycznie.
Autor: mnd/adso / Źródło: PAP, TVN24