"To jest początek, a nie koniec procesu, który będzie trwał i będzie bardzo bolesny dla Ameryki"

Źródło:
TVN24
"To jest początek, a nie koniec procesu, który będzie trwał i będzie bardzo bolesny dla Ameryki"
"To jest początek, a nie koniec procesu, który będzie trwał i będzie bardzo bolesny dla Ameryki"TVN24
wideo 2/12
"To jest początek, a nie koniec procesu, który będzie trwał i będzie bardzo bolesny dla Ameryki"TVN24

Donald Trump przyzwyczaił nas do tego, że jest nieprzewidywalny i łamie wszystkie zasady - powiedziała dr Małgorzata Bonikowska, prezes ośrodka analitycznego Thinktank i Centrum Stosunków Międzynarodowych. Jej zdaniem, Ameryka jest "tak głęboko podzielona i obie strony są tak absolutnie pewne swoich racji, że nawoływania do pokojowego zaprzestania sporów, do tego, żeby się zjednoczyć wokół nowego prezydenta, odbijają się o ścianę".

Przedstawiciele Partii Demokratycznej w Izbie Reprezentantów planują w poniedziałek przedstawić w Kongresie artykuł impeachmentu wobec Donalda Trumpa. Zamierzają głosować nad nim w przyszłym tygodniu. We wstępnym projekcie aktu - jak podał portal CNN - oskarża się ustępującego prezydenta o "podżeganie do powstania". Ustępujący prezydent Trump oznajmił w piątek, że nie weźmie udziału w inauguracji Joe Bidena, która odbędzie się 20 stycznia na Kapitolu. Tym samym będzie pierwszym prezydentem od czasów Andrew Johnsona, który nie stawi się na zaprzysiężeniu swego następcy.

CZYTAJ TAKŻE: Biden: dobrze, że Trumpa nie będzie na inauguracji

Sytuację w Stanach Zjednoczonych komentowała w TVN24 w sobotę dr Małgorzata Bonikowska, prezes ośrodka analitycznego Thinktank i Centrum Stosunków Międzynarodowych, członek grupy eksperckiej Team Europe.

"To jest początek, a nie koniec procesu, który będzie trwał i będzie bardzo bolesny dla Ameryki"

- To jest precedens - oceniła dr Małgorzata Bonikowska, choć przyznała, że "Donald Trump już chyba przyzwyczaił nas do tego, że jest nieprzewidywalny i łamie wszystkie zasady". - To, co się dzieje w Stanach Zjednoczonych jest bardzo smutne - podkreśliła.

Jej zdaniem, "to jest początek, a nie koniec procesu, który będzie trwał i będzie bardzo bolesny dla Ameryki". - Dlatego, że ona jest tak głęboko podzielona i obie strony są tak absolutnie pewne swoich racji, że nawoływania do pokojowego zaprzestania sporów, do tego, żeby się zjednoczyć wokół nowego prezydenta - jeżeli chodzi o radykalnych zwolenników Donalda Trumpa - odbijają się o ścianę - skomentowała dr Bonikowska.

- Ci ludzie nie ufają Bidenowi, nie ufają elitom waszyngtońskim i nie chcą żadnego pokoju - dodała.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

- Pamiętajmy też, że błędem jest oceniać tych ludzi jako tylko i wyłącznie chuliganów i radykalnych zwolenników rozboju. Duża część tych osób - bo zawsze jest jakiś margines skrajnie zradykalizowanych osób - jest głęboko przekonana o tym, że im ukradziono to zwycięstwo. Ich lider Donald Trump cały czas to do nich mówi - powiedziała. Zaznaczyła, że Trump "nie ma na to żadnych dowodów, ale bardzo skutecznie kontynuuję tę narrację".

Zamieszki na KapitoluPAP/EPA

"To jest szerszy problem, w jaki sposób doszło do zamieszek na Kapitolu"

Jak powiedziała dr Bonikowska, "to jest szerszy problem, w jaki sposób doszło do zamieszek na Kapitolu". - Jednym z bardzo ważnych czynników było to, że Donald Trump po prostu inspirował swoich zwolenników. Część z nich jest bierna, ale część z nich jest aktywna, a ta część aktywnych jest jeszcze bardzo mocno zradykalizowana. Oni poszli na Kapitol "odbić wolność", oni poszli w przekonaniu, że są patriotami, tego nie można zamieść pod dywan - mówiła.

- To jest skutek, a nie przyczyna. Przyczyny leżą głęboko w teraźniejszości i przeszłości. To jest coś, co narasta od lat. To nawet nie jest tylko i wyłącznie prezydentura Trumpa, która podsyciła te wszystkie frustracje i emocje, ale te emocje były widoczne już od jakiegoś czasu - skomentowała.

"Pęknięcie między Ameryką wykształconą a mniej wykształconą"

- To jest też pęknięcie między Ameryką wykształconą a mniej wykształconą - oceniła. I zaznaczyła, że jedna trzecia ludzi, którzy zagłosowali w tym roku w wyborach prezydenckich, ma średnie wykształcenie.

- Duża część wyborców amerykańskich to są bardzo prości ludzie, rozumujący kategoriami prostych emocji. To są ważne emocje, nie można tego lekceważyć, ale wykształcone elity, w tym elity waszyngtońskie, do nich nie przemawiają - mówiła.

Drugi i trzeci podział

- Mamy w związku z tym drugi podział na liberalną, wykształconą część Ameryki - w dużej części są to duże miasta - (...) i ludzi mieszkających w średnich miastach, w małych miastach, mniejszych ośrodkach - powiedziała.

- Za tym idzie trzeci podział, światopoglądowy. Ta Ameryka środkowych stanów jest konserwatywna i ich frustracja tym, co się dzieje w Stanach narasta. Ta Ameryka wykształcona, dużych miast, jest bardziej liberalna, otwarta, niektóre środowiska są bardzo lewicowe, i to wkurza tych Amerykanów ze środkowych stanów - wyjaśniała.

Jak dodała, "oni nie chcą takiego świata, oni są znacznie bardziej konserwatywni i mają przywiązanie do swoich własnych przekonań i do nich Trump trafi".

Oceniła, że "problem, który będzie miał Biden, to jest narastanie tych frustracji, które się nie rozładowały".

Zwolennicy Trumpa wdarli się do Kapitolu PAP/EPA/JIM LO SCALZO

"Dzisiaj republikanie stracili wszystko i wiedzą już, że Trump łamie wszelkie reguły demokratycznego państwa, ale nadal jest popularny"

Jak skomentowała dr Bonikowska, "cztery lata temu, kiedy Trump zwyciężał, przywrócił republikanów do władzy i to był powód, dla którego część partii republikańskiej stanęła za nim". - Dlatego, że wszyscy republikanie byli zainteresowani w odsunięciu od władzy demokratów. Dzisiaj republikanie stracili wszystko i wiedzą już, że Trump łamie wszelkie reguły demokratycznego państwa, ale nadal jest popularny - zauważyła.

- Na Trumpa głosowało 70 parę milionów Amerykanów. Może nie wszyscy głosowali na "Trumpa Trumpa", część głosowała po prostu przeciwko Bidenowi. Ale trzeba byłoby teraz zapytać, jaki inny polityk partii republikańskiej za cztery lata może osiągnąć taki rezultat - powiedziała. - Wszystko jest uzależnione od sondaży i od tego, w jaki sposób ludzie głosują. A republikanie chcieliby mieć prezydenta, chcieliby mieć większość w Kongresie - podkreśliła.

Dr Bonikowska: dzisiaj republikanie stracili wszystko i wiedzą już, że Trump łamie wszelkie reguły demokratycznego państwa, ale nadal jest popularny
Dr Bonikowska: dzisiaj republikanie stracili wszystko i wiedzą już, że Trump łamie wszelkie reguły demokratycznego państwa, ale nadal jest popularny

Co stało się na Kapitolu

- Zwolennicy Donalda Trumpa wdarli się w środę do siedziby Kongresu USA, który miał ostatecznie potwierdzić ważność wyborów prezydenckich. Protestujący starli się z policją, doszło do użycia gazu. Posiedzenie Kongresu zostało przerwane.

- W odpowiedzi na te wydarzenia prezydent elekt Joe Biden zaapelował do Trumpa, by "wypełnił swoją przysięgę, bronił konstytucji i zażądał zakończenia tego oblężenia". Krótko po słowach Trump opublikował na Twitterze nagranie wideo, w którym wezwał swoich zwolenników do pokojowego rozejścia się do domów. Podtrzymał swoje zdanie, że wybory zostały sfałszowane.

- W wyniku starć zginęło pięć osób, a ponad 60 zostało aresztowanych. Pierwszą ofiarą była kobieta, która została postrzelona w gmachu Kongresu.

- W Waszyngtonie wprowadzono stan wyjątkowy, który będzie obowiązywał do 21 stycznia, czyli pierwszego dnia po zaprzysiężeniu Joe Bidena na prezydenta. Do stolicy USA wkroczył też oddział Gwardii Narodowej. Według CNN i dziennika "New York Times", rozkaz zatwierdził wiceprezydent Mike Pence, a nie Donald Trump.

- Kongres, który wieczorem w środę wznowił obrady, zatwierdził wybór Joe Bidena na prezydenta USA.

Zamieszki pod Kapitolem

Wojsko przed Kapitolem (nagranie ze stycznia 2021 roku)
Wojsko przed Kapitolem (nagranie ze stycznia 2021 roku)TVN24
wideo 2/20

Autorka/Autor:kb//rzw

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium