Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel skrytykował premiera Węgier Viktora Orbana za jego wypowiedzi dotyczące rosyjskich zbrodni na Ukrainie. - Ewidentnie ma coś nie tak z percepcją. Relacje na pewno muszą być przeanalizowane - powiedział. Był pytany również o postawę innych proputinowskich sojuszników Prawa i Sprawiedliwości.
W środę gościem "Rozmowy Piaseckiego" w TVN24 był Radosław Fogiel, wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości. Był pytany, co w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę PiS pocznie ze swoimi proputinowskimi sojusznikami. Prowadzący wskazał w tym kontekście na Viktora Orbana i Marine Le Pen.
- Sprawa jest jasna. Jeżeli ktoś kwestionuje masakrę w Buczy w ten sposób, w jaki czyni to Viktor Orban, ewidentnie ma coś nie tak z percepcją. (...) Relacje na pewno muszą być przeanalizowane. Kiedy nasze rozbieżności w polityce wobec Rosji, wobec tego, co się dzieje na Ukrainie, są tak duże, to być może (relacje z Węgrami - red.) będą musiały ulec jakimś zmianom - powiedział.
Fogiel przyznał, iż "to, że powstał pomysł szerszego sojuszu, w ograniczonym zakresie, dotyczącym przyszłości Unii Europejskiej, to prawda". - Ale od początku mówiliśmy, że to nie znaczy, że musimy z naszymi partnerami po drugiej stronie stołu zgadzać w stu procentach - zaznaczył. Chodzi o sojusz kilkunastu partii populistycznych z Europy, w którego skład wchodzą poza PiS między innymi również partie Viktora Orbana, Marine Le Pen czy Matteo Salviniego.
Fogiel: koszulka z Putinem to durny pomysł, ale budowanie gazociągów z Putinem jest jeszcze bardziej durne
Salvini, były wicepremier Włoch, nie ukrywał swojego poparcia dla Władimira Putina. Prowadzący "Rozmowę Piaseckiego" pokazał Foglowi zdjęcie, na którym Salvini ubrany jest w koszulkę z podobizną prezydenta Rosji. - To przedstawiciel partii, z którą rzeczywiście w kwestiach na przykład federalizacji Europy mamy zbieżne poglądy. Ale wielokrotnie, od zawsze powtarzaliśmy, że w kwestiach polityki rosyjskiej te poglądy są drastycznie różne - skomentował gość TVN24.
Ocenił, że "noszenie koszulki z Putinem jest pomysłem wybitnie durnym, ale jeszcze bardziej durne jest budowanie dwóch gazociągów przez Bałtyk razem z Putinem i twierdzenie, że to projekt biznesowy". - Rzeczywistość polityczna wygląda tak, że czasami nie wybiera się wyłącznie tych, z którymi byłoby nam bardzo miło i wygodnie - dodał Fogiel.
Źródło: TVN24