Unia Europejska w swoich działaniach na przestrzeni kilku ostatnich lat zaczyna przypominać raczej Rzeszę Europejską - mówił młody poseł podczas posiedzenia Sejmu Dzieci i Młodzieży. - Dziś komuniści już nie są czerwoni, dziś komuniści są niebiescy. Poza tym sądzę, że Unia Europejska musi być zniszczona - przekonywał inny uczestnik.
Jeden z uczestników Dnia Dziecka w Sejmie podczas swojego wystąpienia na mównicy podarł flagę Unii Europejskiej twierdząc, że musi ona zostać zniszczona.
- Znajdujemy się w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej, w miejscu, w którym na co dzień obradują ludzie odpowiedzialni za funkcjonowanie naszego państwa. W miejscu, w którym na co dzień siedzą ludzie krzyczący o rządach sprawiedliwości i demokracji, a którzy przez 25 lat nie potrafi osądzić prawdziwych morderców Popiełuszki, Adamowicza czy Przemyka - powiedział.
- Siedzimy w miejscu, w którym siedzą ludzie mówiący o zwracaniu państwa obywatelom, a którzy jeszcze w ten sam dzień głosują za nowymi podatkami, za ograniczaniem obywatelskiej wolności czy za interwencją państwa w wolny rynek - wymieniał.
- Siedzimy w miejscu, w którym siedzą ludzie, którzy wyprowadzili nas spod czerwonego sztandaru Związku Sowieckiego, a wprowadzili nas pod niebieski sztandar Unii Europejskiej, gdzie pod dyktaturą poprawności politycznej setki ludzi giną rozjeżdżani ciężarówkami, rozsadzani ładunkami wybuchowymi czy rozstrzeliwani przez muzułmańskich ekstremistów - kontynuował.
- Musimy sobie jasno powiedzieć: dziś komuniści już nie są czerwoni, dziś komuniści są niebiescy. Poza tym sądzę, że Unia Europejska musi być zniszczona - podsumował niszcząc flagę Unii Europejskiej.
"Unia Europejska przypomina Rzeszę Europejską"
Tego dnia nie był jedynym uczestnikiem, który w swoim przemówieniu krytykował Unię Europejską.
- Unia Europejska w swoich działaniach na przestrzeni kilku ostatnich lat zaczyna przypominać raczej Rzeszę Europejską - podkreślał inny uczestnik.
Według niego, organizacja ta "skupia ludzi antyeuropejskich, ludzi, którzy są odpowiedzialni za ostatnie wydarzenia i śmierć wielu osób". - Ludzi, którzy cenzurują prawdę o tych wydarzeniach i nazywają je incydentami, ludzi, którzy są przyczyną pasma nieszczęść sprowadzonych na Europę - mówił.
- Ludzie ci od wielu lat poddają nas propagandzie, mówiącej, że patriotyzm i miłość do własnej ojczyzny jest ksenofobią i faszyzmem. Z tej zachłanności zarzucają nam i innym krajom, które zaczynają im się sprzeciwiać swoje reguły, jawnie grożąc, że spotka nas kara za niepodporządkowanie się im w kwestii imigrantów - komentował.
- Czy jesteśmy na tyle głupi, żeby siedzieć cicho w tej sprawie? - pytał młody poseł. - Powiedzmy "nie" Unii, która chce odepchnąć Polskę od życia w normalności - podsumował swoje wystąpienie.
"Prawdziwa zmiana, a nie dobra zmiana"
Inny uczestnik ocenił, że "Polska potrzebuje prawdziwej zmiany, a nie dobrej zmiany". - Zmiany, która zwróci nam Polaków prawdziwą wolność. Wierzymy, że Polacy zasługują na dumną, bogatą i solidarną Polskę, dlatego sądzę, że Unia Europejska powinna zostać zniszczona - stwierdził.
Kolejny młody poseł powiedział: - Da się zauważyć, że posłowie, którzy na tej sali wielokrotnie mówią o patriotyzmie, rozmieniają wolność i suwerenność Rzeczpospolitej na drobne monety zaprzedając się w Brukseli.
Padły mocne słowa, w których uczestnik nazwał Unię "żałosnym tworem, który jak przystało na państwo totalitarne reguluje absolutnie wszystko i odbiera Polsce prawo podejmowania decyzji w sprawie przyjmowania nielegalnym imigrantów".
- Dzisiaj Europa nie radzi sobie ze swoimi problemami. Podczas napływu islamskich imigrantów stanęła nad przepaścią i znajdując się w takiej sytuacji poszła na niefortunny kompromis, czego skutki widzimy dzisiaj w Paryżu, Brukseli i innych europejskich miastach. Czy takiej przyszłości chcemy dla Polski? - pytał uczestnik.
- My jako nowe pokolenie Polaków mówimy stanowcze "nie". "Nie" dla islamskich imigrantów, "nie" dla płaszczenia się przed brukselskimi elitami. Chcemy silnej i suwerennej Polski w bezpiecznej Europie - dodał.
Sejm Dzieci i Młodzieży
W czwartek - jak co roku - w Międzynarodowym Dniu Dziecka w Sejmie zasiedli uczniowie gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych, posłowie na Sejm Dzieci i Młodzieży.
Do udziału w sesji w ramach Sejmu Dzieci i Młodzieży mogły zgłaszać się dwuosobowe zespoły uczniowskie. W sesji mogli brać udział wyłącznie uczniowie, którzy w dniu rozpoczęcia rekrutacji do sesji mieli ukończone 13 lat i jednocześnie w dniu 1 czerwca 2017 r. nie mieli ukończonych 18 lat oraz nie byli posłami poprzednich sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży.
Kandydaci do Sejmu Dzieci i Młodzieży musieli wykonać zadanie rekrutacyjne polegające na ustaleniu, czy w przestrzeni publicznej, którą zamieszkują uczniowie znajduje się miejsce, którego nazwa nawiązuje do systemu totalitarnego. Jeśli takie miejsce jest, musieli zaproponować działania zmierzające do zmiany nazwy i upowszechnić wiedzę o nowym patronie. Jeśli takiego miejsca nie ma, zadaniem młodzieży było znaleźć miejsce warte upamiętnienia, które nie ma swego patrona i wskazać jego nowego bohatera oraz rozpropagować o nim wiedzę w społeczności lokalnej.
Uczestników wyłoniła Kancelaria Sejmu w porozumieniu z IPN.
Wykonane przez zespół zadanie rekrutacyjne stanowiło podstawę do wyboru 230 zespołów, tzn. 460 uczestników sesji, w oparciu o określoną liczbę mandatów przypadających na poszczególne województwa. Podział mandatów zostanie dokonany proporcjonalnie do liczby uczniów w województwie.
Międzynarodowy Dzień Dziecka
O tym, jak ważna jest przeszłość i przyszłość oraz o roli edukacji mówili w Międzynarodowym Dniu Dziecka do uczniów - posłów na Sejm Dzieci i Młodzieży wiceminister edukacji Marzena Machałek, rzecznik praw dziecka Marek Michalak i prezes IPN Jarosław Szarek.
- Jesteście w miejscu wyjątkowym dla kształtu polskiej przestrzeni publicznej. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wpływa bowiem na to, co nas otacza, co do nas przemawia i co na nas, na każdego z nas, wpływa. Władza w wolnej Polsce należy do narodu, tak mówiliśmy już za czasów Konstytucji 3 Maja, którego jednym z obowiązków jest uwolnienie pamięci społecznej od wszelkich pozostałości totalitarnego zniewolenia - powiedział marszałek Sejmu Marek Kuchciński, witając dziecięcych posłów.
Budowanie tożsamości
Wiceminister edukacji Marzena Machałek, zwracając się do zgromadzonych, podkreśliła, że edukacja to przygotowanie do przyszłości, ale też budowanie tożsamości. - Edukacja to oczywiście przygotowanie was do przyszłości, żebyście sobie radzili w rolach społecznych, żebyście mieli dobry zawód, (...) ale też edukacja to tworzenie i budowanie tożsamości, to jest to, byście wiedzieli kim jesteście, jakie są wasze priorytety, to jest bardzo ważne i bardzo istotne - podkreśliła.
Machałek nawiązała do tematu tegorocznej sesji dziecięcego Sejmu - przestrzeni publicznej jako miejsca wolnego od symboli propagujących systemy totalitarne i zadania rekrutacyjnego dla kandydatów na dziecięcych posłów.
- Żeby się tu znaleźć, musieliście wykonać wiele pracy, wiele pracy w bardzo ważnym temacie, w temacie, który służy odkrywaniu prawdy, odkrywaniu korzeni, w odkrywaniu tego, co najważniejsze, w odkrywaniu prawdy o Polsce, o polskich bohaterach, o waszej społeczności. Dziękuje wam za to zaangażowanie - podkreśliła.
Do tematu sesji nawiązali też rzecznik praw dziecka Marek Michalak i prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek.
- Dzisiaj, po 28 latach wolnej Polski, zajmujemy się usuwaniem z przestrzeni publicznej symboli systemów totalitarnych, to jest wielkie zaniechanie mojego pokolenia i wy to macie zmienić - powiedział Szarek. - W momencie, gdy Europa się pogubiła i stoi przed wieloma problemami, to wy możecie stworzyć inną Polskę, która będzie wzorem dla tej Europy - dodawał.
Rzecznik Praw Dziecka przypomniał zaś uczniom, że tak, jak ważna jest przeszłość, ważna jest też przyszłość. - Rozważaliście w ramach swojej pracy to, co się dzieje dookoła was. Wzmacnialiście to wasze obywatelstwo w małych ojczyznach. Super, to bardzo ważne, żeby pokochać wielką ojczyznę, trzeba zatroszczyć się także o najbliższe otoczenie, o małą ojczyznę, to są korzenie. Trzeba je podlewać, ale ważne są też skrzydła - powiedział Michalak.
Autor: ar,kb/sk / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: | TVN24