"U Żydów i u Polaków historia nie chce być historią"

Szewach Weiss był gościem "Faktów po Faktach"
Szewach Weiss był gościem "Faktów po Faktach"
Źródło: tvn24

- Naród jako kolektyw, nie znając swojej przeszłości, nie wie, jaką będzie miał przyszłość. Człowiek, nie znając życiorysu swojej rodziny, nie wie, jak będzie wyglądało jego życie - mówił w "Faktach po Faktach" Szewach Weiss. Skomentował w ten sposób otwarcie Muzeum Historii Żydów Polskich, pokazującego wspólną polsko-żydowską historię.

We wtorek otwarta została wystawa główna w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Nosi ona tytuł "1000 lat historii Żydów Polskich" i przypomina o wspólnych losach polsko-żydowskich.

Szewach Weiss, były ambasador Izraela w Polsce, wspominał w "Faktach po Faktach" swoją rozmowę z Markiem Edelmanem. Weiss zapytał przywódcę powstania w getcie, czy sądzi, że jest możliwe, by "istniała metafizyka polsko-żydowska, żydowska na polskich ziemiach, bez fizyki".

- On odpowiedział, że pozostałość jest skarbem historii i żydowskiej i polskiej. To jest muzeum pozostałości - ocenił były przewodniczący Knesetu. Dodał, że muzeum przypomina jednak jednocześnie o tym, czego już nie ma.

"Wczorajsza historia będzie jutro"

- Jeszcze nie wiemy, jaki wpływ będzie miało to muzeum na przyszłość i teraźniejszość - zaznaczył.

- U Żydów i u Polaków historia nie chce być historią, istnieje w naszej codzienności. Wczorajsza historia będzie jutro i pojutrze - zaznaczył.

- To jest muzeum polskie, ale od wczoraj jest już światowe. Bo to jest światowa kultura - podkreślił Weiss.

Były ambasador Izraela ocenił, że muzeum może odegrać ogromną rolę w przybliżaniu wspólnych dziejów polsko-żydowskich zarówno młodzieży polskiej, jak i izraelskiej.

- Pytam się też, dlaczego nie ma jednej książki podsumowującej wkład polskich Żydów w budowę państwa Izrael. Podkreślam to wielokrotnie, Polska była w ciąży z z państwem Izrael - zaznaczył.

- Ten, kto napiszę tę książkę, powinien napisać historię całego Izraela - dodał.

"Przed Zagładą było życie"

Weiss wyraził nadzieję, że nowe muzeum wpłynie na poprawę opinii o Polsce w Izraelu. - Mam nadzieję, że żaden Izraelczyk nie powie nigdy więcej o polskich obozach zagłady - powiedział.

- Tak jak dla nas Jad Waszem jest świątynią pamięci Holokaustu, to muzeum będzie świątynią wiedzy i pamięci, okropnych dziejów też, jako całość. Ale przed Zagładą było życie - podkreślił.

Autor: kg/kka / Źródło: tvn24

Czytaj także: