- Zagrożone są tysiące osób, bo woda wdarła się na kilka osiedli. Takiej wody jeszcze w Jaśle nie było - relacjonowała w TVN24 burmistrz miasta, Maria Kurowska. Ewakuowanych zostało tam już 1,3 tys. osób. Sytuacja w mieście jest dramatyczna, bo przez przerwane wały woda wlewa się na ulice. Źle jest także w innych częściach Podkarpacia.
Burmistrz Jasła przyznała, że "straty materialne w mieście są ogromne". - Na szczęście jednak, nie ma strat w ludziach - dodała.
- Sytuacja [w Jaśle - red.] jest bardzo dynamiczna i zmienia się co kilkanaście minut. W pozostałych regionach też były ewakuacje, ale mniejsze, np. w Brzostku ok. 30 osób, w Kołaczycach ok. 25 rodzin. W Tarnobrzegu przygotowani do ewakuacji są mieszkańcy osiedla Wielowieś, ale na razie wał na rzece Trześniówka wytrzymuje - poinformował dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego (WCZK) w Rzeszowie.
Wjazdy do Jasła zostały zablokowane, bo ruch ma być drożny dla pojazdów niosących pomoc powodzianom. - Prosimy o pomoc i wyrozumiałość - na antenie TVN24 powiedział Łukasz Gliwa z policji w Jaśle. W mieście zalewane są kolejne dzielnice. - Osiedle Krasińskiego jest już całe zalane - dodał Gliwa.
Burmistrz Jasła Maria Kurowska w związku z zagrożeniem powodziowym wydała zarządzenie o ewakuacji mieszkańców Osiedla Rafineria i Osiedla Gądki.
Mieszkańcy ewakuowanych osiedli mogą zgłaszać się w następujące miejsca:
Szkoła Podstawowa nr 2 - ul. Koralewskiego
Szkoła Podstawowa Nr 4 - ul.W. Pola
Szkoła Podstawowa Nr 4 - ul. Kopernika
Przedszkole Miejskie Nr 6 - ul. Kopernika
Gimnazjum Nr 1 - ul. Czackiego
I Liceum Ogólnokształcące - ul. Czackiego
Źle na całym Podkarpaciu
Trudna sytuacja panuje także w innych częściach województwa Podkarpackiego. - W powiecie tarnobrzeskim woda z przerwanych w nocy wałów na Wiśle i Łęgu zalewa te same tereny, które zostały dotknięte powodzią sprzed kilkunastu dni - powiedział rzecznik prasowy podkarpackiej straży pożarnej Marcin Betleja.
- W Ropczycach rzeka Wielopolka zalewa tereny porównywalne z ubiegłoroczną powodzią. W nocy ewakuowano tam m.in. komendę miejscowej straży pożarnej - dodał rzecznik.
Rośnie poziom wody na Wisłoku w powiecie mieleckim. Ponownym zalaniem zagrożona jest miejscowość Ziempniów od strony uszkodzonego wału wiślanego po małopolskiej stronie, w okolicach miejscowości Słupiec.
W ciągu ostatnich godzin służby ratownicze ewakuowały m.in. mieszkańców z Zalesia Gorzyckiego, Trześni, Sokolnik w pow. tarnobrzeskim oraz zagrożonych powodzią kilkudziesięciu mieszkańców pow. jasielskiego, dębickiego, mieleckiego i ropczycko - sędziszowskiego.
Ścieki do Wisły
Jak poinformował rzecznik wojewody podkarpackiego Wiesław Bek, zalanych jest kilka ujęć wody oraz oczyszczalni ścieków w różnych miejscach regionu, m.in. w powiecie jasielskim, mieleckim i łańcuckim.
- Od niemal dwóch tygodni zalana jest oczyszczalnia ścieków w Tarnobrzegu i od tego czasu nieczyszczone ścieki trafiają do Wisły. Do wszystkich miejscowości pozbawionych dostępu wody z ujęć komunalnych woda dostarczana jest beczkowozami - dodał Bek.
Wielka woda
Według Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie, w piątek rano w regionie alarmy powodziowe obowiązywały w 14 powiatach, a w kolejnych sześciu są wprowadzone pogotowia przeciwpowodziowe.
Alarmy powodziowe dotyczą powiatów: dębickiego; sanockiego dla gmin: Zarszyn, Sanok, Zagórz; rzeszowskiego dla gminy Boguchwała; przeworskiego; jarosławskiego; łańcuckiego; mieleckiego; leżajskiego; ropczycko-sędziszowskiego; strzyżowskiego; stalowowolskiego dla gmin: Stalowa Wola, Pysznica, Radomyśl n Sanem, Zaleszany; tarnobrzeskiego dla gmin: Baranów Sandomierski, Gorzyce; niżańskiego dla gmin: Nisko, Krzeszów, Ulanów, Rudnik n/Sanem oraz Rzeszowa.
W wyniku intensywnych opadów deszczu w całym dorzeczu górnej Wisły oraz zlewni Sanu, Wisłoka i Wisłoki wystąpiły wzrosty poziomów wód. W Rzeszowie Wisłok stan alarmowy przekroczył o 338 cm, a Ropa w Topolinach k. Jasła jest o wyższa o 382 cm od stanu alarmowego.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/jaslonet.pl/W. Żebracki