Premier Donald Tusk jest już w Brukseli, gdzie rozpoczyna się szczyt przywódców państw unijnych. Po wielu miesiącach zakulisowych negocjacji mają oni podjąć ostateczne decyzje dotyczące obsady kluczowych unijnych stanowisk: szefa Rady Europejskiej i szefa dyplomacji. Niemiecka kanclerz zasugerowała jednak przed szczytem, że najważniejsze rozstrzygnięcia wcale nie muszą zapaść w środę. Przed oficjalnym spotkaniem przywódców Angela Merkel znalazła także chwilę na rozmowę z Donaldem Tuskiem.
Polska zamierza zabiegać o to, by by przynajmniej jedno z tych dwóch kluczowych stanowisk przypadło państwu naszego regionu.
Szczyt planowo zacząć się miał o godz. 18, jednak z uwagi na konieczność przeprowadzenia dodatkowych konsultacji został przesunięty na 20. Donald Tusk wykorzystał ten czas, by spotkać się z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Ich pogawędkę na balkonie uwieczniła kamera TVN24.
W polskich mediach wielokrotnie pojawiały się doniesienia, że premier Donald Tusk mógłby zastąpić Hermana Van Rompuya na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej. On sam za każdym razem jednak odrzucał takie sugestie, tłumacząc, że woli skupić się na sprawach krajowych.
Czy to właśnie na ten temat rozmawiał na balkonie Donald Tusk z niemiecką kanclerz? Premier zdradził dziennikarzom, że temat był o wiele lżejszy: miało chodzić o mistrzostwa świata w piłce nożnej.
- O czym Pan rozmawial z kanclerz Merkel? - @premiertusk: O mistrzostwach swiata... pic.twitter.com/aRGV4xu10w
— Maciek Sokołowski (@sokoIowski) July 16, 2014
Przed rozpoczęciem szczytu Donald Tusk spotkał się także z nowym przewodniczącym Komisji Europejskiej, Jean-Claude'em Junckerem:
PM Tusk meeting with @JunckerEU before @EPP leaders summit and #EUCO (Photo by @PremierRP) pic.twitter.com/RqQfWRoccm
— Poland in the EU (@PLPermRepEU) July 16, 2014
Dużo mówi się także o szansach Radosława Sikorskiego na objęcie stanowiska szefa unijnej dyplomacji. Na ostateczny wybór wpłynie jednak zapewne wiele czynników, takich jak aspiracje poszczególnych krajach czy parytet płci.
Nie będzie decyzji?
Niemiecka kanclerz zasugerowała przed szczytem, że kluczowe decyzje wcale nie muszą zapaść w środę.
Na szczycie "będziemy rozmawiać też o sprawach personalnych. Może tak być, że dziś odbędzie się tylko pierwsza dyskusja i dziś decyzje nie zapadną" - powiedziała Merkel dziennikarzom. Zasygnalizowała, że opowiada się za tym, aby zdecydować o całym pakiecie najwyższych stanowisk. Do obsady są funkcje szefa unijnej dyplomacji, przewodniczącego Rady Europejskiej, a także stałego szefa eurogrupy. - Jestem za tym, by podejmując decyzje, wyjaśnić wszystkie otwarte sprawy. Ale czy to dziś się uda? Myślę że raczej nie - powiedziała Merkel.
Także przewodniczący frakcji Europejskiej Partii Ludowej w europarlamencie Manfred Weber, który spotkał się w środę z centroprawicowymi przywódcami w Unii, nie wykluczył, że decyzje personalne zostaną odłożone. - Jeśli będzie potrzeba kilku dni więcej, aby podjąć ostateczne decyzje (ws. stanowisk), to jeszcze nie będzie katastrofy - powiedział Weber, cytowany przez agencję dpa
Unijne roszady
We wtorek Parlament Europejski wybrał byłego premiera Luksemburga Jean-Claude'a Junckera na przewodniczącego Komisji Europejskiej. Już podczas budowy politycznego poparcia dla Junckera kraje nieoficjalnie wysuwały swoich kandydatów na najwyższe stanowiska w UE. Po spektakularnym zwycięstwie w wyborach europejskich socjaldemokratyczny włoski premier Matteo Renzi chętnie widziałby swoją minister spraw zagranicznych Federicę Mogherini na stanowisku szefowej unijnej dyplomacji, czemu jednak mają sprzeciwiać się Francuzi. Są oni za to skłonni zaakceptować duńską premier Helle Thorning-Schmidt jako nową szefową Rady Europejskiej. Krytycy zarzucają 41-letniej szefowej włoskiej dyplomacji brak doświadczenia w polityce zagranicznej, a także zbyt dużą przychylność wobec Rosji. Wskazują też, że Włosi mają już swego człowieka na jednym z kluczowych stanowisk w UE - Mario Draghi jest szefem Europejskiego Banku Centralnego. Wśród możliwych rozwiązań media wymieniają też byłego centrolewicowego premiera Włoch Enrico Lettę na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej, a obecną komisarz ds. współpracy międzynarodowej i pomocy humanitarnej Kristalinę Georgiewą na stanowisku szefowej unijnej dyplomacji. Na brukselskiej giełdzie kandydatów na szefa dyplomacji UE od dawna krąży nazwisko Sikorskiego. Premier Tusk kilka tygodni temu oświadczył, że Sikorski jest naturalnym kandydatem na to stanowisko.
Będzie zaskoczenie?
Jedna z możliwych kombinacji to Sikorski jako szef dyplomacji UE z ramienia chadeków, a duńska premier jako szefowa Rady.
Według źródeł dyplomatycznych wielu chadeków jest skłonnych poprzeć socjalistkę Thorning-Schmidt na stanowisku szefowej Rady Europejskiej, co pozwoliłoby im obsadzić stanowisko szefa dyplomacji i wówczas szansę mógłby mieć Sikorski. Nie jest wykluczone, że w środę przywódcy państw UE zaskoczą wszystkich i wybiorą na szefa unijnej dyplomacji kogoś niewymienianego wcześniej na brukselskiej giełdzie nazwisk. Tak właśnie było pięć lat temu, gdy tę funkcję powierzono Brytyjce Catherine Ashton.
Autor: kg\mtom\kwoj / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24