Donald Tusk wraca do sopockiego koła Platformy Obywatelskiej. – Dowiedzieliśmy się dziś, informacja przyszła z kancelarii. Lepszego prezentu na Mikołajki nie mogliśmy dostać – cieszy się w rozmowie z tvn24.pl sopocki radny PO Lesław Orski.
Szef pomorskiej PO Sławomir Nowak powiedział tylko, że już od pewnego czasu spodziewał się powrotu Tuska do sopockiej Platformy. - W kontekście wyborów w niedzielę to ważny sygnał do konsolidacji wokół sopockiej struktury Platformy i popieranego przez nią kandydata - podkreślił Nowak.
"Zawaliła się ta rzekoma afera i premier to ocenił"
Premier przeniósł się do Gdańska po aferze z zarzutami korupcyjnym dla prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego. 1 grudnia jednak wrócił do macierzystego koła. – Kancelaria nie podała powodów – zastrzega Orski. – Ale według mnie to jest jak z małżeństwem. Jak ktoś odchodzi z powodu, dajmy na to, podejrzenia zdrady, a ta druga osoba nadal go kocha i okazuje się niewinna, to się wraca – dodał.
Według radnego na decyzję szefa rządu miała wpływ decyzja sądu, który we wrześniu zwrócił do prokuratury akt oskarżania przeciwko prezydentowi Sopotu. – Zawaliła się ta rzekoma afera i premier to ocenił – uważa Orski
Poparcie dla Karnowskiego?
Przewodniczący sopockiego koła Michał Woźniak też nie krył radości. Pytany, czy powrót premiera na kilka dni przed drugą turą wyborów samorządowych należy oceniać jako gest poparcia wobec Jacka Karnowskiego, odparł: - Można to tak odczytać, ale to premier powinien powiedzieć, nie ja. Byłem informowany, że od dłuższego czasu nosił się z tym pomysłem – dodał.
Rzecznik rządu Paweł Graś nie odbiera telefonów.
II tura w Sopocie
W niedzielę w drugiej turze wyborów na prezydenta Sopotu zmierzą się ubiegający się o reelekcję Jacek Karnowski (Samorządność Sopot) i Wojciech Fułek (Kocham Sopot). W zeszłą sobotę kandydaturę Karnowskiego przed II turą wyborów poparły władze pomorskiej PO. Premier, pytany wcześniej o poparcie władz pomorskiej PO dla Karnowskiego, powiedział, że w tej sprawie "nie zmienia swojej opinii co do zasad".
Kiedy jeszcze przed wyborami sopockie koło PO poparło Karnowskiego jako kandydata na prezydenta miasta, premier powiedział, że nikt, kto ma zarzuty prokuratorskie, nie uzyska od niego - jako szefa Platformy - zgody na wykorzystywanie szyldu PO w kampanii wyborczej.
Katarzyna Wężyk/fac
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP