- Nie chcemy by relacje ze wschodnimi sąsiadami ucierpiały dlatego, że uwaga wielu państw koncentruje się na południu Europy - powiedział Donald Tusk przed wylotem do Madrytu, gdzie odbędą się VII Polsko-Hiszpańskie Konsultacje Międzyrządowe.
Premier Tusk spotka się dziś z szefem hiszpańskiego rządu José Luisem Zapatero. Podczas VII Polsko-Hiszpańskich Konsultacji Międzyrządowych.
- Będziemy przekonywali stronę hiszpańską, że warto inwestować w Polskę jeszcze więcej - powiedział polski premier. - Mam też nadzieję, że znajdziemy z premierem Zapatero wspólny język w sprawie wieloletnich ram finansowych - dodał.
Tusk potwierdził, że Hiszpania deklaruje pełne wsparcie w czasie zbliżającego się sprawowania przez Polskę prezydencji w Unii Europejskiej.
Hiszpania jak Polska
Szef rządu porównał też sytuację geopolityczną obu krajów.
- Hiszpania jest tym dla strefy śródziemnomorskiej, czym Polska dla partnerstwa wschodniego - powiedział Tusk.
Zaznaczył też, że wydarzenia w Libii nie mogą uśpić czujności państw Unii ws. polityki wschodniej:
- Dla nas jest szczególnie ważne, by podczas wydarzeń w Libii utrzymywać koncentrację Unii Europejskiej także na odcinku wschodnim - powiedział premier.
Premier odniósł się też do problemu Europy dwóch prędkości i zaakceptowanego przez euroland pomysłu kanclerz Niemiec Angeli Merkel, która chce, by państwa strefy euro zostały wzmocnienie poprzez koordynację polityk gospodarczych krajów eurostrefy.
- Powoli wychodzimy na prostą. Dziś w rozmowie z kanclerz Merkel usłyszałem, że Polska jest mile widziana w pakcie dla konkurencyjności - powiedział Tusk. - Oczekujemy tego zaproszenia i myślę, że je otrzymamy - dodał.
W piątek o Libii
W piątek Donald Tusk weźmie udział w szczycie UE w Brukseli, poświęconym sytuacji w Afryce Północnej, w tym w Libii.
Po unijnym szczycie, wieczorem, odbędzie się spotkanie eurogrupy, czyli państw, w których obowiązuje waluta euro. Na lutowym szczycie UE, na wniosek Niemiec, przywódcy państw strefy euro zdecydowali, że euroland będzie się bardziej integrował przez zacieśnianie polityk gospodarczych, co grozi pogłębieniem Europy dwóch prędkości.
Źródło: tvn24