Tusk: polskie drogi pełne krzyży

Donald Tusk kontynuuje kampanię PO dotyczącą polskich dróg. Na konwencji Platformy w Poznaniu grzmiał: - Typowa polska droga jest naznaczona co kilka kilometrów krzyżami, a jazda po niej przypomina rosyjską ruletkę! Lider PO uderzył też bezpośrednio w premiera: - Utrudnić ludziom życie do maksimum, a na końcu ich skontrolować wszystkich bez wyjątku. To jest filozofia PiS. Tylko facet, który nie ma prawa jazdy, może wydawać pieniądze na fotoradary, a nie na drogi - mówił Tusk, nawiązując do informacji o tym, że premier Jarosław Kaczyński nie ma prawa jazdy. (TVN24)
Tusk w kampanii wyborczej: 2007: Polskie drogi pełne krzyży i fotoradarów
Źródło: TVN24
Donald Tusk kontynuuje kampanię PO dotyczącą polskich dróg. Na konwencji Platformy w Poznaniu grzmiał: - Typowa polska droga jest naznaczona co kilka kilometrów krzyżami, a jazda po niej przypomina rosyjską ruletkę!

Kwestia polskich dróg jest jednym z elementów zaprezentowanego wczoraj spotu wyborczego PO. PiS zarzucił Platformie podanie w spocie nieprawdziwych informacji co do liczby osób, które zginęły w ciągu ostatnich dwóch lat w wypadkach drogowych. W spocie podano, że jest to prawie 14 tys. ludzi. Po proteście PO skorygowała, że liczba 14 tys. dotyczyła ostatnich 2,5 roku, a w spocie zmieniła dane na 11 tys.

W sobotę w Poznaniu Donald Tusk powiedział, że od 2005 roku w Polsce "zginęło naprawdę 14 tys. ludzi". Dodał, że od stycznia do sierpnia tego roku zginęło 3,5 tys. ludzi, czyli więcej, niż w tym samym okresie 2006 r.

- To jest najbardziej tragiczny postęp, jaki zna Europa - mówił Tusk. - Każde dziecko wie, że wypadków jest więcej, bo jest więcej samochodów, a dobrych dróg nie przybywa. Nieudacznicy z rządu PiS tej prawdy nie pojęli. Zauważyłem też fenomen. Drogi są coraz gorsze, ale na ulicach pojawiły się fotoradary. Polacy mają być kontrolowani w każdym miejscu - dodał.

Lider PO uderzył też bezpośrednio w premiera: - Utrudnić ludziom życie do maksimum, a na końcu ich skontrolować wszystkich bez wyjątku. To jest filozofia PiS. Tylko facet, który nie ma prawa jazdy, może wydawać pieniądze na fotoradary, a nie na drogi - mówił Tusk, nawiązując do informacji o tym, że premier Jarosław Kaczyński nie ma prawa jazdy.

Zryw narodowy możliwy, gdy klarowne zasady w gospodarceWedług Donalda Tuska, wybór, który dokonany zostanie 21 października, to będzie wybór "między cywilizacją Zachodu a wschodnim nieporządkiem politycznym"

- Żeby dogonić jednym wielkim skokiem Irlandię czy uciekającą Słowenię, Polsce brakuje dobrych, klarownych zasad w gospodarce - powiedział lider PO. - Wielki narodowy zryw jest możliwy. My, Polacy, dostaliśmy nasze miejsce w Europie. Dostaliśmy też rzekę pieniędzy, to jest gigantyczny strumień. Dostaliśmy też bezpieczeństwo i czego nam naprawdę brakuje, żeby dogonić jednym wielkim skokiem Irlandię czy uciekającą Słowenię - brakuje dobrych klarownych zasad w gospodarce - powiedział Tusk.

- Chcemy mniej podatków i niższe podatki. Chcemy mniej przepisów i biurokracji, a więcej przyzwoitych i mądrych polityków u władzy - podkreślił Tusk.

Źródło: PAP

Czytaj także: