- Ewa Kopacz w trudnych sytuacjach nigdy nie podejmowała decyzji samodzielnie. Trudno będzie jej zerkać dzisiaj do Brukseli i czekać na kiwnięcie głową Tuska - mówił w "Jeden na jeden" w TVN24 Joachim Brudziński (PiS). Przekonywał, że dotychczasowa marszałek Sejmu nie będzie dobrym szefem rządu, tak samo jak nie była dobrym ministrem zdrowia. Zapowiedział także, że PiS rozliczy Tuska z jego siedmiu lat rządzenia.
Joachim Brudziński podkreślał, że wyjazd Donalda Tuska do Brukseli nie sprawi, iż znikną problemy, jakie mamy w kraju.
Premier - jak mówił - "nabałaganił i czmychnął" do Rady Europejskiej. - Chowa się za plecami Ewy Kopacz - stwierdził Brudziński.
Zapewnił, że nie zazdrości szefowi rządu nowej posady. - Jestem politykiem spełnionym tutaj. Zarabiam godziwie, wystarczająco - przekonywał.
Kopacz? "Wyjątkowo nieudany" minister
Zdaniem Brudzińskiego Ewa Kopacz nie będzie lepszym premierem niż Donald Tusk. Argumentował, że była "wyjątkowo nieudanym" ministrem zdrowia i niesamodzielnym marszałkiem Sejmu, a właściwie "marszałkiem PO".
- W sytuacjach trudnych, kryzysowych, nigdy nie podejmowała decyzji bez rozpaczliwego spojrzenia w kierunku ław rządowych i dopiero jak Tusk kiwnął głową albo wezwał do siebie i szepnął do ucha, to zapadały decyzje - opowiadał gość TVN24. - Trudno będzie jej zerkać dzisiaj do Brukseli i czekać na kiwnięcie głową Tuska - zauważył.
Dodał, że Radosław Sikorski jest kiepskim ministrem spraw zagranicznych. - Im szybciej odejdzie ze stanowiska, tym lepiej dla naszego bezpieczeństwa - stwierdził.
Brudziński pytany o to, kto powinien zostać szefem PO, odpowiedział, że Kopacz jest wiceszefową partii, dlatego jest naturalnym kandydatem na to stanowisko. Dodał jednak, że nie wtrąca się w wewnętrzne sprawy Platformy Obywatelskiej. - Niech w tym kotle wrze, a my będziemy robić swoje - odparł.
PiS zapowiada "audyt"
Brudziński podkreślał, że jego partia po odejściu Tuska będzie robić to, co w dojrzałych demokracjach jest "oczywistą oczywistością": - Będziemy twardą opozycją - wyjaśnił i zapowiedział rozliczenie rządów Tuska. - Tusk wyjeżdżając do Brukseli, powinien się rozliczyć, powinien zostać wykonany audyt. Jeśli sam tego nie zrobi, wtedy opozycja mu w tym pomoże - powiedział Brudziński. - Dokonamy swoistego rodzaju podsumowania i podliczenia siedmiu lat rządów Donalda Tuska - tłumaczył. - Ktoś ten bałagan po nieudacznikach będzie musiał posprzątać - dodał.
Autor: db//rzw / Źródło: tvn24