Marszałek Sejmu potwierdził, że nie ma prawnych przeszkód, aby pan Kornatowski stanął przed komisją, jeśli zgodzi się prokuratura - powiedział po rozmowie z Ludwikiem Dornem Donald Tusk.
Lider PO dodał, że będzie to test, czy w tej sprawie PiS chce coś ukryć.
- Marszałek Dorn nie zgodził się ze mną, że zatrzymanie Kornatowskiego dzień przed jego spotkaniem z komisją jest ograniczenia konstytucyjnych uprawnień parlamentu. Ale weźmie pod uwagę moją prośbę - powiedział po spotkaniu z marszałkiem Sejmu Tusk.
O to, aby były szef policji mógł stanąć przed sejmową komisją ds. służb specjalnych prosił szef komisji Paweł Graś z PO. Donald Tusk poprosił o rozmowę z Ludwikiem Dornem, aby go do tej prośby przekonać. Po spotkaniu lider PO stwierdził, że Konrad Kornatowski będzie mógł się jutro w Sejmie stawić.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24