Donald Tusk bezkonkurencyjny. Przynajmniej zdaniem tygodnika "Wprost". Dlatego premier otrzymał od czasopisma tytuł "Człowieka Roku 2008". Za co? Bo miał największy wpływ na Polskę w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Jak napisał tygodnik "Wprost", tegoroczny laureat "uchodzi za sympatycznego faceta, ale rząd trzyma krótko i po kanclersku. Mimo że wymyślił politykę miłości, sam gra na pograniczu faulu i bez skrupułów".
Jak widać, premierowi nie zaszkodziła awantura o samolot na szczyt do Brukseli, ani protesty lekarzy, czy też ostatnie zarzuty opozycji dotyczące budżetu i niewykorzystywania funduszy unijnych.
Dzięki temu znalazł się w tak doborowym towarzystwie, jak Jacek Kuroń (zdobywca nagrody w 1994 roku), Wisława Szymborska (1996) czy były komisarz ds. rozszerzenia UE Günter Verheugen (2002 rok; pierwszy cudzoziemiec z tym laurem).
Nagrody tygodnika "Wprost" przyznawane są od 1991 roku. Uroczysta gala "Człowiek Roku 2008" odbędzie się w poniedziałek wieczorem.
Dotychczasowi zdobywcy tytułu "Człowiek Roku" tygodnika "Wprost"
Leszek Balcerowicz (1991) Hanna Suchocka (1992) Aleksander Kwaśniewski (1993) Jacek Kuroń (1994) Lech Wałęsa (1995) Wisława Szymborska (1996) Marian Krzaklewski (1997) Jerzy Buzek (1998) Bronisław Geremek (1999) Andrzej Olechowski (2000) Leszek Miller (2001) Günter Verheugen (2002) Jan Maria Rokita (2003) Wiktor Juszczenko (2004) Jarosław Kaczyński (2005) Zbigniew Ziobro (2006) Leo Beenhakker (2007)
Źródło: PAP