Polska ustawa zmieniająca przepisy o ustroju sądów powszechnych i Sądzie Najwyższym z 2019 roku narusza prawo Unii Europejskiej - uznał rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Anthony Michael Collins.
"Naruszenie prawa Unii przejawia się w odebraniu sądom krajowym możliwości zapewnienia, że prawo Unii zawsze będzie stosowane przez niezależny i bezstronny sąd, w powierzeniu Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego wyłącznej właściwości w sprawach dotyczących statusu sędziego, a także w naruszeniu prawa sędziów do poszanowania ich życia prywatnego i ochrony ich danych osobowych" - czytamy w opinii.
Rzecznik generalny stanął na stanowisku, że "przepisy ustawy zmieniającej wprowadzające zakaz badania przez sądy kwestii dotyczących niezależności sądu i powiązany z tym zakazem system odpowiedzialności dyscyplinarnej, a także przepisy powierzające Izbie Dyscyplinarnej wyłączną właściwość w tych kwestiach, naruszają unijne wymogi dotyczące niezawisłości i bezstronności sądu". Zaproponował wobec tego, aby "Trybunał uwzględnił skargę Komisji w zakresie tych zarzutów".
Anthony Michael Collins "doszedł do wniosku, że ustawa zmieniająca zakazuje wszystkim polskim sądom podnoszenia lub kwestionowania zgodności z prawem powołania sędziego lub jego uprawnienia do wykonywania zadań z zakresu wymiaru sprawiedliwości". "W ocenie rzecznika generalnego zakaz ten wykracza poza zobowiązanie sądów krajowych do powstrzymania się od kontroli aktu powołania na stanowisko sędziego wydanego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i pozbawia polskie sądy możliwości oceny kwestii dotyczących niezawisłości składu orzekającego" - czytamy.
Rzecznik generalny zwrócił uwagę, że "na mocy ustawy zmieniającej badanie przez sędziego zgodności z którymkolwiek z wymogów dotyczących niezawisłości i bezstronności sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy, w tym zwrócenie się z tymi kwestiami do Trybunału Sprawiedliwości, może być uznane za przewinienie dyscyplinarne". "Zważywszy, że Izba Dyscyplinarna nie spełnia wymogów niezależności i bezstronności, istnieje znaczne ryzyko, że odpowiednie przepisy ustawy zmieniającej będą interpretowane w sposób ułatwiający korzystanie z systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej w celu wpływania na treść orzeczeń sądowych" - dodał.
Collins stwierdził, że "chociaż Izba Dyscyplinarna nie jest niezależnym i bezstronnym organem sądowym, ustawa zmieniająca przyznała jej właściwość do orzekania w sprawach mających bezpośredni wpływ na status sędziów i asesorów sądowych oraz pełnienie przez nich urzędu". "Sprawy te obejmują sprawy o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej lub tymczasowe aresztowanie sędziów i asesorów sądowych, sprawy z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych dotyczące sędziów Sądu Najwyższego oraz sprawy z zakresu przeniesienia tych sędziów w stan spoczynku" - dodał w opinii.
Rzecznik generalny TSUE o Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych
W swojej opinii rzecznik generalny TSUE stwierdził także, że "ustawa zmieniająca przyznaje Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego (zwanej dalej "Izbą Kontroli Nadzwyczajnej") wyłączną właściwość do orzekania w przedmiocie wniosków lub oświadczeń dotyczących w szczególności braku niezależności sądu lub niezawisłości sędziego i do podejmowania dalszych czynności w tym zakresie.
Rzecznik generalny podkreślił, że "samo przyznanie Izbie Kontroli Nadzwyczajnej wyłącznej właściwości do orzekania w tego rodzaju sprawach nie odbiera sądom krajowym możliwości badania, czy sędzia odpowiada wymogom niezawisłości, zaś sąd - wymogom niezależności. Przeciwnie, jeżeli sądy mają wątpliwości, czy sędzia spełnia wymogi niezawisłości, zaś sąd wymogi niezależności, mogą one zwrócić się do Izby Kontroli Nadzwyczajnej o wydanie rozstrzygnięcia w tej kwestii".
"Rzecznik generalny proponuje zatem, aby Trybunał oddalił skargę Komisji w zakresie, w jakim Komisja kwestionuje zgodność z prawem powierzenia wyłącznej właściwości Izbie Kontroli Nadzwyczajnej" - czytamy.
Opinia rzecznika jest wstępem do wyroku. TSUE może się z nią zgodzić i zwykle tak się dzieje, może jednak też wydać zupełnie inny wyrok.
Skarga Komisji Europejskiej
Skargę Komisji Europejskiej przeciwko Polsce dotyczącej nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej, która została już zlikwidowana, wniosła Komisja Europejska. Komisja zarzucała, że utworzona przez polski rząd ID w Sądzie Najwyższym ze względu na okoliczności powstania, skład i przyznane jej kompetencje, nie spełnia przymiotów niezależnego sądu.
To na podstawie tego pozwu TSUE - w oczekiwaniu na wyrok - najpierw nakazał Polsce natychmiast wstrzymać działalność Izby Dyscyplinarnej, a po tym, jak rząd nie wykonał decyzji, nałożył na Polskę karę miliona euro dziennie.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock