Szef zespołu do spraw rozliczeń PiS Roman Giertych zapowiedział po piątkowym spotkaniu z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem, że od września odbywać się będą cotygodniowe spotkania w resorcie dotyczące afer PiS. Zapowiedział też, że jego zespół przygotowuje projekt uchwały dotyczący "stwierdzenia niekonstytucyjności niektórych ustaw".
Kilkunastu posłów KO z zespołu ds. rozliczeń PiS spotkało się w piątek po południu z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem, wiceszefem MS Arkadiuszem Myrchą i prokuratorami.
Po spotkaniu Giertych poinformował, że zapadły trzy ustalenia. Jak wymienił, pierwsze to zobowiązanie do cotygodniowych spotkań zespołu z szefem MS lub jego zastępcami. - Będziemy analizować poszczególne afery PiS-owskie, również z udziałem innych instytucji państwowych, na przykład NIK-u czy Prokuratorii Generalnej - zapowiedział przewodniczący zespołu. Spotkania mają się odbywać od września w każdy wtorek o godz. 15.
Czytaj również: Giertych: trzeba zamknąć budynek i wybrać nowych sędziów
Ponadto - jak przekazał Giertych - zespół przygotowuje projekt uchwały dotyczący "stwierdzenia niekonstytucyjności niektórych ustaw". - Mam nadzieję, że przekonamy ministerstwo do przyjęcia tej uchwały w Sejmie i Senacie w sprawie niektórych ustaw PiS-owskich, które zabetonowały układ, stworzyły warunki półdemokratyczne, to znaczy takie, że choć PiS odszedł, to ustawami zabetonował swoją władzę w niektórych obszarach - powiedział Giertych. Dodał, że projekt uchwały będzie przedmiotem najbliższego spotkania zespołu ds. rozliczeń.
"Mam nadzieję, że lato nie będzie bezowocne"
Giertych zapowiedział, że za dwa tygodnie zespół umówi się na kolejną rozmowę w MS, podczas której ma być ustalony harmonogram cyklicznych spotkań. - Mam nadzieję, że lato nie będzie bezowocne, i że prokuratorzy w tym czasie na tyle podgonią pracę, by te nasze spotkania co tydzień były momentem, kiedy oni już przedstawiają swoją pracę. To jest ten plan przyspieszenia, o którym mówiłem - podkreślił.
Trzecie ustalenie - wyliczył Giertych - dotyczy ustanowienia kanału komunikacyjnego między posłami a MS. - Posłowie mają różne sygnały z terenu. Chodzi o przyspieszenie wymiany kadrowej w prokuraturze - wskazał. Dodał, że postulat zespołu, by wyznaczyć grupę 100 prokuratorów, którzy będą zajmować się aferami PiS-u, będzie przedmiotem dalszych spotkań. Uściślił, że minister Bodnar przedstawił na piątkowym spotkaniu problemy związane z kadrami w prokuraturze.
We wtorek na spotkaniu zespołu ds. rozliczeń PiS Giertych oświadczył, że czas przyspieszyć rozliczenia poprzedniej ekipy rządzącej. Podkreślił, że nie mogą się tym zajmować prokuratorzy, który "zawdzięczają wszystko PiS-owi".
Czytaj więcej: Giertych chce przyspieszyć rozliczanie PiS-u. Ma plan
Jak stwierdził, "prokuratura jest przesiana ludźmi nominowanymi przez Zbigniewa Ziobrę", dlatego jej działanie - jego zdaniem - przypomina strajk włoski albo przewlekanie postępowań. Zapowiedział inicjowanie uchwał, "które zobligują kierownictwo Prokuratury Krajowej do realnego rozliczenia tych prokuratorów, którzy brali udział w budowaniu autorytarnego państwa PiS".
Giertych poinformował wówczas też o postulacie do ministra sprawiedliwości, by rozliczeniami PiS-u zajmowała się Prokuratura Krajowa lub Prokuratura Regionalna w Warszawie, ale działająca w osobnym budynku tak, by "zminimalizować ryzyko przecieków". W piątek "Gazeta Wyborcza" podała, że - wedle propozycji zespołu - miałoby być 100 prokuratorów, którzy zajmowaliby się rozliczeniami PiS-u.
Zespół ds. rozliczeń PiS, nazywany też komisją Giertycha, został powołany przez Koalicję Obywatelską. Zamierza badać nadużycia władzy, do których miało dochodzić podczas ośmiu lat rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: x.com/Adam Bodnar