Sześcioro sędziów Trybunału Stanu zwróciło się do przewodniczącej Małgorzaty Manowskiej o zwołanie posiedzenia, aby uchylić obecny regulamin trybunału i uchwalić nowy. Manowska odmówiła. Twierdzi, że inicjacja takiej zmiany jest wyłączną kompetencją przewodniczącego. - Nie może być tak, że w rękach jednej osoby skupione są tak szerokie kompetencje, które powodują, że może być sparaliżowana praca trybunału - stwierdził prezes Naczelnej Rady Adwokackiej i jeden z sędziów Trybunału Stanu Przemysław Rosati.
20 marca sześcioro sędziów Trybunału Stanu zwróciło się do przewodniczącej tego organu, którą jest I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska, o zwołanie posiedzenia pełnego składu trybunału i uchylenie obecnego regulaminu oraz uchwalenie nowego. Postulują m.in. losowanie składów orzekających oraz jawność posiedzeń. Pismo podpisali Przemysław Rosati, Kamila Ferenc, Jacek Dubois, Marek Małecki, Marek Mikołajczyk i Piotr Zientarski.
Zgodnie z obecnym regulaminem Trybunału Stanu jego przewodniczący jest obowiązany zwołać posiedzenie pełnego składu w ciągu 45 dni od złożenia pisemnego wniosku przez co najmniej pięciu członków trybunału, termin ten upływa 4 maja.
Manowska w odpowiedzi do sześciorga sędziów, datowanej na 19 kwietnia, powołując się na regulamin TS, napisała, że inicjacja zmiany regulaminu, jest wyłączną kompetencją przewodniczącego TS i nie może się odbywać na wniosek innych podmiotów. W ocenie Manowskiej w konsekwencji nie jest możliwe procedowanie przedłożonego wniosku.
Wskazała też, że oczekuje od sędziów, którzy o te zmiany wnioskowali, że w ciągu 60 dni przedstawią ich uzasadnienie. "Uzasadnienie to prześlę następnie do wszystkich członków Trybunału Stanu, celem zgłoszenia uwag lub sformułowania alternatywnych propozycji, także z uzasadnieniem. Na tej podstawie przygotuję projekt uchwały w sprawie zmiany Regulaminu TS i zwołam posiedzenie w przedmiocie dyskusji nad projektem" - napisała.
Rosati: taka formuła również jest dopuszczalna
Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, sędzia TS Przemysław Rosati, przypomniał, że sygnatariusze pisma do Manowskiej złożyli dwie uchwały. Pierwsza dotyczy uchylenia obecnego regulaminu, a druga - przyjęcia nowego regulaminu. Dodał, że w takim przypadku przewodnicząca nie ma wyłącznej kompetencji. Skuteczny wniosek mogą także złożyć członkowie trybunału, a przepis nakazuje zwołanie posiedzenia pełnego składu. - Tu nie ma przestrzeni na uznaniowość - podkreślił Rosati.
Zwrócił uwagę, że "ani w regulaminie TS, ani w ustawie o Trybunale Stanu nie ma po stronie przewodniczącej kompetencji do żądania uzupełnienia uchwał poprzez przedstawienie ich uzasadnienia". - To uzasadnienie zostanie przedstawione przez nas na posiedzeniu Trybunału Stanu, jeżeli zbierze się on w pełnym składzie. Dlatego, że taka formuła również jest dopuszczalna - tłumaczył.
Prezes NRA: to przykład na to, że musi dojść do pilnej zmiany regulaminu
Dodał, że do 4 maja powinno być zwołane posiedzenie pełnego składu TS. - Dziś piłka jest po stronie przewodniczącej TS - podkreślił.
- Ta sytuacja, to pismo (Manowskiej) i brak zamiaru zwołania posiedzenia pełnego składu TS w terminie wynikającym z przepisów jest najlepszym przykładem na to, że musi dojść do pilnej zmiany regulaminu TS, aby tego rodzaju sytuacje nigdy w przyszłości się nie powtarzały - ocenił.
Jego zdaniem, "nie może być tak, że w rękach jednej osoby skupione są tak szerokie kompetencje, które powodują, że może być sparaliżowana praca TS". - Zmiana Regulaminu TS jest konieczna. Nie można w demokratycznym państwie prawnym tolerować sytuacji, w której w rękach jednej osoby są skupione kluczowe kompetencje i uprawnienia kolegialnego konstytucyjnego organu- powiedział.
Rosati wyjaśnił, że celem wniosku o zwołanie pełnego składu TS i uchwalenie nowego regulaminu jest przede wszystkim wprowadzenie standardu rzetelnego postępowania przed ten organ, jeżeli chodzi o określanie składów, które mają orzekać. - Domagamy się, aby następowało to w drodze losowania, a nie w drodze wyznaczania przez przewodniczącego trybunału - powiedział. Dodał, że chcą też, aby posiedzenia i rozprawy składów orzekających TS wyznaczał przewodniczący danego składu, a media i publiczność mieli dostęp do posiedzeń pełnego składu trybunału.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Elżbieta Krzysztof/Shutterstock