- Obawiam się, że Trybunał Konstytucyjny w składzie takim, jakiego chciała PO, będzie blokował najważniejsze reformy i najważniejsze zmiany - stwierdził w programie "Jeden na jeden" wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Dodał, że jedną z takich zmian może być ustawa zakładająca przyznanie 500 zł na dziecko.
W Sejmie znajdują się obecnie dwa projekty ustaw o Trybunale Konstytucyjnym - jeden autorstwa PiS, drugi klubu Kukiz'15. Nad pierwszym posłowie mieli pracować jeszcze w czwartek wieczorem, ale posiedzenie komisji ustawodawczej bez podania przyczyn odwołano.
"TK mógłby blokować zmiany"
Zdaniem wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, Trybunał Konstytucyjny mógłby zablokować zmiany, których chcą Polacy. - Rzecznik Praw Obywatelskich wybrany z Platformy Obywatelskiej mówi, że 500 zł na dziecko jest niekonstytucyjne. Podjął działania np. w mieście Nysa, które wcześniej wprowadziło 500 zł na dziecko, żeby tę uchwałę o przyznaniu tych pieniędzy wygasić. Wojewoda z Platformy Obywatelskiej i z PSL-u zaczął wygaszać uchwałę - mówił. Dodał, że jego zdaniem to uprawdopodabnia, że Trybunał Konstytucyjny zachowałby się podobnie.
Wiceminister skrytykował też pomysł debaty na temat sytuacji w Polsce w Parlamencie Europejskim. - To jest bardzo zła tradycja i nie powinniśmy jej kontynuować. Tym bardziej, że w Polsce nic wielkiego się nie stało - stwierdził. - Polacy w wyborach prezydenckich i parlamentarnych powiedzieli że chcą zmiany - mówił. - Trybunał Konstytucyjny to takie ciało, które może każdą zmianę zablokować - dodał.
"Szanuję opinię SN, ale nie zgadzam się z nią"
Wiceminister zaznaczył, że rząd respektuje i wykonuje orzeczenia TK. Wyjaśnił jednak, że kwestia zaprzysiężenia sędziów była jego zdaniem poza kompetencjami Trybunału. - TK nie ma prawa oceniać indywidualnych uchwał Sejmu, czy też tego, w jaki sposób to prawo zostało zastosowane - powiedział. Dodał, że TK wydawał w swojej historii wiele kontrowersyjnych orzeczeń. Skomentował też opinię Sądu Najwyższego o projekcie nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS. - Szanuję tą opinię, ale zupełnie się z nią nie zgadzam - stwierdził. Zaznaczył, że to jego ugrupowanie otrzymało legitymację od społeczeństwa, a w jego ocenie "to suweren jest najważniejszy".
"Potrzebna jest szeroka refleksja"
Jaki powiedział, że jest otwarty na sejmową debatę na temat Trybunału Konstytucyjnego, m.in. na propozycje Kukiz '15. - Myślę, że potrzebna jest szeroka refleksja nad funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego - stwierdził. Dodał jednak, że obserwując zachowania Nowoczesnej w Sejmie uważa, że jest mała szansa na porozumienie wszystkich ugrupowań parlamentarnych. Odniósł się w ten sposób do metafor ugrupowania Petru związanych z filmem "Gwiezdne wojny".
- Odnoszę wrażenie, że zbieżność daty premiery pisowskiej nowelizacji ustawy o TK jest nieprzypadkowa z obecną premierą filmu "Gwiezdne wojny" - mówił w Sejmie Witold Zembaczyński (Nowoczesna) zwracając się do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Buduje pan namiętnie swoje pisowskie mroczne imperium - dodał.
Ustawa podporządkowująca prokuraturę ministrowi w przyszłym tygodniu?
Wiceminister skomentował też doniesienia o tym, że że Sejmu trafi ustawa podporządkowująca prokuraturę ministrowi sprawiedliwości. - Sądzę, że to stanie się niedługo, niewykluczone, że w przyszłym tygodniu - powiedział Jaki. - To jest tylko jeden z projektów, który znalazł się w ministerstwie. Pracujemy w tej chwili nad rozwiązaniami, które będziemy chcieli poddać ocenie najpierw władz partyjnych, a potem parlamentu. Ale najważniejsza idea, która nas łączy, to jest rzeczywiście połączenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, które pozwoli w naszej ocenie skuteczniej walczyć z przestępczością i dbać o bezpieczeństwo Polaków - dodał. Jaki zaznaczył, że rząd "chce powrócić do tego, aby odpowiedzialność była czysta i jasna". - To znaczy od rządu oczekuje się przynajmniej, że sprawi, że społeczeństwo będzie się czuło bezpiecznie i też musimy mieć narzędzia, aby tę obietnicę wypełnić - powiedział. Przypomniał, że w latach 2005-2007, kiedy minister sprawiedliwości był prokuratorem generalnym, w Polsce "najszybciej spadała przestępczość, a wykrywalność korupcji wzrosła o 80 proc.". - To jest absolutny rekord w historii III Rzeczpospolitej - stwierdził Jaki.
- Teraz mamy doświadczenie prawie dekady rządów Platformy Obywatelskiej, gdzie prokuratura była wyjątkowo nieskuteczna - dodał wiceminister. Jego zdaniem lepiej, aby to minister został również prokuratorem generalnym, ale za wcześnie na przesądzanie, czy minister czy wiceminister będzie pełnił tę funkcję.
"Trudno, żeby program PiS realizowali ludzie PO"
Jaki odniósł się też do ustawy, która umożliwiałaby zwolnienie ponad 1,5 tys. kierowników w służbie cywilnej. - Trudno, żeby program Prawa i Sprawiedliwości, który my chcemy zrealizować, realizowali ludzie Platformy Obywatelskiej - powiedział.
Autor: mart//tka / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24