Śledztwo w sprawie zagadkowej śmierci Jakuba Schimandy, wznowione po emisji "Superwizjera", zostało umorzone. Jednak prokuratorom i policjantom grożą zarzuty karne.
Prokuratura Okręgowa w Toruniu umorzyła śledztwo w sprawie śmierci 19-letniego Jakuba Schimandy. Zostało ono wznowione po reportażu Superwizjera 'Tajemnica śmierci Jakuba", który został wyemitowany blisko dwa lata temu na antenach TVN i TVN24.
- Podstawą faktyczną umorzenia śledztwa były ustalenia dowodowe co do stanu faktycznego, z których wynikało, że nie doszło do nakłonienia bądź udzielenia pomocy Jakubowi S. w targnięciu się na własne życie - informuje prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Brak czynności
Jak ujawnili dziennikarze "Superwizjera", w listopadzie 2014 roku w lesie niedaleko Golubia-Dobrzynia zostało znalezione ciało 19-letniego Jakuba Schimandy. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, nie wykonali żadnych czynności procesowych, nie było ani oględzin, ani sekcji zwłok. Nikt nie zebrał śladów. Nigdy nie odnaleziono i nie zabezpieczono rzekomej pętli wisielczej. Na miejscu nie było prokuratora, a auto Jakuba zostało oddane kluczowemu świadkowi, który wówczas nawet nie miał prawa jazdy. Ciało wprost z lasu zostało przewiezione do zakładu pogrzebowego, a następnie na cmentarz. Prokurator najpierw odmówił wszczęcia postępowania, a potem umorzył śledztwo, uznając że było to samobójstwo.
Kłopoty prokuratorów
Bezpośrednio po emisji reportażu, stanowiska stracili ówczesny szef Prokuratury Rejonowej w Golubiu-Dobrzyniu Jarosław Kosiński oraz jego zastępczyni Anna Raś-Gręzicka. W noc znalezienia ciała - po telefonicznej konsultacji z policjantem - prokurator Raś-Gręzicka podjęła decyzję o odstąpieniu od czynności procesowych, choć powinna być na miejscu znalezienia zwłok, aby kierować oględzinami, następnie prowadziła i umorzyła śledztwo w tej sprawie.
Dziś oboje są szeregowymi prokuratorami, Anna Raś-Gręzicka w Prokuraturze Rejonowej w Golubiu-Dobrzyniu, a Jarosław Kosiński w Prokuraturze Rejonowej w Toruniu.
Dodatkowo rzecznik dyscyplinarny przy prokuratorze regionalnym w Gdańsku od ponad roku prowadzi czynności sprawdzające w ich sprawie, co może skutkować wszczęciem wobec nich postępowania dyscyplinarnego. Odrębne śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, w tym policjantów i prokuratorów, prowadzi Prokuratura Krajowa, co może skutkować zarzutami karnymi dla policjantów i prokuratorów.
Za swój reportaż "Tajemnica śmierci Jakuba" Robert Socha w ubiegłym roku otrzymał nagrodę MediaTORY, w kategorii ReformaTOR, przyznawaną przez studentów dziennikarstwa z całej Polski.
Źródło: "Superwizjer" TVN
Źródło zdjęcia głównego: Superwizjer TVN