"Bezczelność i buta", "Marcin P. gra rolę. Nie wiem, czy sam ją napisał"

[object Object]
Bartosz Arłukowicz i Tomasz Rzymkowski byli gośćmi "Faktów po Faktach"tvn24
wideo 2/24

- Pan Marcin P. przedstawił informacje, których do tej pory komisja nie miała - stwierdził w "Faktach po Faktach" Tomasz Rzymkowski (Kukiz'15), wiceprzewodniczący komisji śledczej do spraw Amber Gold. - Właściwie nie powiedział nic. Za to chętnie rzucał nazwiskami dziennikarzy, polityków - ripostował były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz (PO).

W środę sejmowa komisja śledcza przez sześć godzin przesłuchiwała w budynku warszawskiego sądu okręgowego byłego szefa Amber Gold. Świadek został dowieziony na przesłuchanie z aresztu śledczego z okolic Trójmiasta.

Marcin P. kategorycznie zaprzeczył, by Amber Gold był "piramidą finansową".

- Było to przedsiębiorstwo, spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Nie była to piramida finansowa, żaden wyrok prawomocny w tej sprawie nie zapadł - zastrzegł. Zaznaczył zarazem, że "w systemie polskim nie istnieje coś takiego jak piramida finansowa".

"ABW zachowywała się w sposób niefrasobliwy"

Tomasz Rzymkowski w "Faktach po Faktach" stwierdził, że dzisiejsze przesłuchanie Marcina P. "zdecydowanie posuwa do przodu" sprawę wyjaśnienia afery Amber Gold. - Pan Marcin P. przedstawił informacje, których do tej pory komisja nie miała. To znaczy, że już w maju 2012 roku pierwszy sygnał o tym, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego interesuje się Amber Gold dotarł do Marcina P. On to zeznał, że taki sygnał dostał od jednego z kontrahentów z Lublina, u którego wynajmował lokal pod siedzibę oddziału Amber Gold - przekazał wiceprzewodniczący komisji śledczej.

- Świadczyć by to miało, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego co najmniej zachowywała się w sposób niefrasobliwy. To znaczy pozwoliła na to, że osoba, którą się interesuje, dowiedziała się o tym zainteresowaniu. I to jest najdelikatniej, co można powiedzieć, bo mam wrażenie, że celem było zupełnie co innego - wyjaśniał.

- Marcin P. na tle innych świadków dosyć rzeczowo odpowiadał na pytania i nie zasłaniał się prawie w ogóle "niepamięcią". Nawet jeśli nie pamiętał, starał się nakierunkować odpowiedź tak, żeby była wyczerpująca - ocenił poseł Kukiz'15.

Rzymkowski zwrócił też uwagę na "bezczelność i butę" byłego szefa Amber Gold oraz "to, co powiedział do zwykłych Polaków, poszkodowanych - że nie ma nic sobie do zarzucenia".

Marcin P. "właściwie nie powiedział nic"

Poseł PO Bartosz Arłukowicz (PO) ocenił, że "tak naprawdę w kluczowej sprawie to przesłuchanie wniosło niewiele".

- Pan Marcin P. pytany o to, skąd wzięły się środki na rozpoczęcie tej całej działalności, kto skonstruował cały ten mechanizm finansowy, na którym potem Polacy stracili pieniądze - od każdej z tych odpowiedzi się uchylał - ocenił poseł Platformy.

- Właściwie nie powiedział nic. Za to chętnie rzucał nazwiskami dziennikarzy, polityków. Ja miałem nieodparte wrażenie, że to jest pewnego rodzaju spektakl polityczny, w którym on odgrywał dosyć poważną rolę, jeśli nie główną rolę. Nie wiem, czy sam sobie tę rolę napisał - powiedział Arłukowicz.

- Dzisiaj uderzyła mnie jedna rzecz. W momencie, w którym poseł [Krzysztof] Brejza zaczął dosyć precyzyjnie dopytywać o mechanizmy finansowe, jak ta konstrukcja powstała, czy były związki ze SKOK-ami, ewentualnie jakie - on zadawał twarde pytania i głos był mu odbierany - podkreślił poseł PO.

"Ta komisja ma cel: dogonić Tuska"

- Jeśli komisja, która ma wyjaśnić Polakom, jak to się stało, że pieniądze ich przepadły, siedem i pół godzin przesłuchuje Michała Tuska, a w pięć godzin kończy przesłuchanie głównego reżysera, twórcy całej tej piramidy finansowej, to pokazuje, że ta komisja ma cel: dogonić Tuska - kontynuował.

- To przesłuchanie Tuska było z wielką determinacją przeprowadzane przez polityków Prawa i Sprawiedliwości. Dzisiaj tej determinacji w przesłuchaniu nie widziałem. Na pewno widziałem determinację w przerywaniu Brejzie. Kiedy wchodził tylko i wyłącznie w moment związku finansowego z twórcami prawdziwymi tej afery, głos był mu odbierany. Ale Brejza sobie poradził. Brejza wie jedno. Nigdy nie zadajemy pytań, na które nie znamy odpowiedzi. I on te odpowiedzi zna, i on to udowodnił - dodał Arłukowicz.

- O godzinie 16 musieliśmy dziś zakończyć. Wrócimy do przesłuchania - zapewnił Rzymkowski. - Musimy przede wszystkim dojść do kwestii, dlaczego państwo polskie zawiodło, dlaczego szereg instytucji absolutnie nie zareagowało - zaznaczył.

"Najbardziej zawiodła prokuratura"

- Dla mnie kluczowe było głosowanie w 2006 roku nad poprawką, która wkładała SKOK-i pod nadzór Komisji Nadzoru Finansowego. Posłowie PiS zagłosowali przeciw. Potem już była kaskada zmian, która dzisiaj doprowadza nas do tego typu komisji śledczej. Macie ważne państwowe zadanie: wyjaśnić, gdzie były źródła - zwrócił się Arłukowicz do Rzymkowskiego.

- Najbardziej zawiodła prokuratura, którą Platforma odłączyła od ministra sprawiedliwości. Wystarczyło popatrzeć na przedstawicieli prokuratury, jak oni działali - odpowiedział mu Rzymkowski.

- Ja nie przeczę temu, co pan mówi, że zawiodły struktury prokuratury w tej sprawie. Mówię, że jako komisja śledcza musicie wyjaśnić, gdzie pierwotny korzeń tej całej piramidy tkwił. Ktoś, to skonstruował, ktoś to wymyślił, ktoś to przeprowadził przez całe lata. Tu mam pretensje, że odpytujecie Tuska o jego przeczucia, odczucia i hobby, a macie P. przed sobą i zadowalacie się, gdy on nie daje odpowiedzi na pytanie - podkreślił poseł PO.

"Tak się pracuje w komisji śledczej"

- Ja też czuję niedosyt - oświadczył wiceprzewodniczący komisji śledczej. - Problem polegał na tym, że mieliśmy ograniczenia czasowe. W przypadku Michała Tuska mieliśmy tego czasu znacznie więcej i wypowiedzi Tuska były znacznie bardziej lapidarne w stosunku do długich wypowiedzi Marcina P. - dodał.

Arłukowicz ripostował, że "zadaniem komisji śledczej, jeśli nie jest przesłonięta cieniem politycznym, powinno być, żeby zadać mu 150 pytań, żeby w 151. dojść do prawdy".

- Tak się pracuje w komisji śledczej - zaznaczył poseł PO.

Tusk "już w 2011 roku starał się o tę pracę"

Tomasz Rzymkowski podkreślił istotne - jego zdaniem - informacje, które przekazał były szef Amber Gold w czasie przesłuchania.

- Pan Marcin P. powiedział dziś, że Michał Tusk już w 2011 roku starał się o tę pracę. Nawet Marcin P. powiedział, jakie były tego powody, o których Michał Tusk nam nie powiedział. Redukowano jego pracę w "Gazecie Wyborczej" - zaznaczył wiceprzewodniczący komisji śledczej.

- Patrzę z takim politowaniem na nadętą hipokryzję moralności, która prezentują politycy PiS-u, dochodząc do prawdy, czemu młody Tusk, młody chłopak, który traci pracę w jednej firmie, szuka drugiej i nie chce wsparcia ojca - wtrącił Bartosz Arłukowicz.

- Ja powtórzę po raz kolejny - nie chcę wnikać w państwa kompetencje, nie znam kuluarów tej sprawy, ale ja bym chciał, żeby mój syn szedł sam, w poprzek życia, mimo że jego ojciec jest ministrem czy kimś bardzo ważnym. Ja to tak czytam - podkreślił poseł Platformy.

"Ta komisja ma wydrukowane w genach: dopaść Tuska"

- Nie mam najmniejszych wątpliwości, że ta komisja ma wydrukowane w genach: dopaść Tuska. Ja nie wierzę ekipie, która zmontowała SKOK-i, które upadają jeden po drugim, która głosowała przeciwko temu, żeby objąć je nadzorem KNF-u, że nagle stali się tacy moralnie wzniośli i postanowili wyjaśnić Amber Gold - zaznaczył Arłukowicz.

Rzymkowski odniósł się roli Michała Tuska w relacji z Marcinem P.

- Marcin P. dzisiaj jednoznacznie powiedział, jaka była rola Michała Tuska. On wyciągał informacje, które absolutnie nie były dostępne w domenie publicznej, o tym, jakie elementy wsparcia dla poszczególnych linii lotniczych są przekazywane "pod stołem" przez porty lotnicze. Ta kwestia, która była objęta swoistą tajemnicą handlową, była Michałowi Tuskowi znana i on ją przekazywał Marcinowi P. - ocenił.

"Jeśli jest związek biznesowo-dziennikarski, to musi się źle skończyć"

Bartosz Arłukowicz odniósł się jeszcze do wątku dziennikarza wspomnianego przez Marcina P. podczas przesłuchania.

- Dlaczego jest tak, że człowiek, który jest zamieszany w taką dużą sprawę finansową, publicznie mówi, że współpracuje z prawicowymi dziennikarzami? Że są dziennikarze, którzy opisują Amber Gold w kontekście tego, że KNF ich próbuje zniszczyć? - zapytał.

- Jest to dziennikarz, który pracuje w telewizji pana Kurskiego, jest pełnomocnikiem zarządu do Światowych Dni Młodzieży? Odnajduje się w tym prawicowym, narodowym środowisku telewizyjnym, jednocześnie pisze artykuł o tym, że KNF próbuje zniszczyć Amber Gold. Wyjaśnijcie to, bo to pokazuje, że jeśli jest związek biznesowo-dziennikarski, to musi się źle skończyć - podkreślił poseł PO.

"Pan Marcin P. powiedział o wiele ciekawszą rzecz"
"Pan Marcin P. powiedział o wiele ciekawszą rzecz"tvn24

Złota afera Amber Gold

Spółka Amber Gold powstała na początku 2009 roku. Miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji. W 2011 roku firma zainwestowała też w linie lotnicze. OLT Express funkcjonowały przez kilka miesięcy w 2012 roku. 13 sierpnia 2012 roku Amber Gold ogłosiła likwidację. Tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od powierzonych środków.

W czwartek przed komisją stanąć ma żona Marcina P. - Katarzyna - współoskarżona w procesie dotyczącym Amber Gold.

ZOBACZ CAŁE "FAKTY PO FAKTACH"

Autor: bpm//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Po wtorkowej debacie kandydatów na wiceprezydenta USA stacja CNN opublikowała sondaż, z którego wynika, że republikański senator J.D. Vance minimalnie wygrał starcie z demokratą Timem Walzem. Według badania stacji CBS debata poprawiła wizerunek obu polityków.

Kto wygrał debatę? Sondaż

Kto wygrał debatę? Sondaż

Źródło:
PAP

Policja zatrzymała dwóch mężczyzn w sprawie strzelaniny, do jakiej doszło na początku września na warszawskim bazarze "Olimpia". Po usłyszeniu prokuratorskich zarzutów, zostali przez sąd tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Strzały w kierunku policjantów, świadek raniony w pośladek. Zatrzymania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Koalicja Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość zanotowały niemal identyczne poparcie w najnowszym sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Na obecnie rządzących zagłosowałoby 33,1 procent ankietowanych, a na partię Jarosława Kaczyńskiego 32,9 procent. Podium, z poparciem 10,1 procent zamyka Trzecia Droga.

Blisko remisu na pierwszym miejscu. Najnowszy sondaż partyjny

Blisko remisu na pierwszym miejscu. Najnowszy sondaż partyjny

Źródło:
PAP

Gubernator Minnesoty demokrata Tim Walz i senator z Ohio republikanin J.D. Vance zmierzyli się w jedynej planowanej debacie telewizyjnej kandydatów na wiceprezydenta USA. Jak oceniają komentatorzy, dyskusja mocno pokazała różnice ideologiczne między nimi, jej ton był jednak raczej wyważony, a kandydaci unikali personalnych ataków.

Takiej debaty nie było od dawna. "Nie wierzyłem w to, co widzę"

Takiej debaty nie było od dawna. "Nie wierzyłem w to, co widzę"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CNN, NBC News, TVN24

W odwecie za wtorkowy ostrzał rakietowy Izrael może uderzyć w irańskie bazy wojskowe i ośrodki dowodzenia, może też uruchomić swoich agentów wewnątrz Iranu i zaatakować osoby odpowiedzialne za atak lub uderzyć w instalacje nuklearne – ocenia stacja BBC.

"Koło ataku i zemsty". Jak Izrael odpowie na irański atak?

"Koło ataku i zemsty". Jak Izrael odpowie na irański atak?

Źródło:
PAP

Musimy się zabezpieczyć przed powodziami, musi powstać więcej zdolności retencyjnych. Mamy na to w ministerstwie 10 miliardów złotych - powiedziała w TVN24 Urszula Zielińska, wiceministra klimatu i środowiska. Przyznała, że do powodzi, która przeszła we wrześniu przez południowo-zachodnią Polskę "można było się lepiej przygotować".

Wiceministra: można było się lepiej przygotować do powodzi

Wiceministra: można było się lepiej przygotować do powodzi

Źródło:
TVN24

27-latek jeździł sportowym porsche po Piasecznie. Gdy zobaczył policjantów, zamienił fotel kierującego na siedzenie pasażera. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna nie powinien się znaleźć za kierownicą auta. Szybka zmiana miejsc nie uchroniła go przed konsekwencjami.

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Zamienił się miejscami ze swoją dziewczyną. "Myślał, że przechytrzy tym policjantów"

Źródło:
PAP

Zespół ds. rozliczeń PiS zawiadomił prokuraturę w sprawie sędziów, którzy wydali uchwałę Sądu Najwyższego odnoszącą się do statusu Dariusza Barskiego jako prokuratora krajowego. Jak wskazano, osoby wydające piątkową uchwałę "podały się za sędziów SN, mimo wadliwego procesu powołania na to stanowisko".

Wydali uchwałę dotyczącą Barskiego, zespół Giertycha zawiadamia prokuraturę

Wydali uchwałę dotyczącą Barskiego, zespół Giertycha zawiadamia prokuraturę

Źródło:
PAP

Właściwy człowiek na właściwym miejscu - uznał prezydent Andrzej Duda i zatrudnił Beatę Kempę na stanowisku doradczyni ds. humanitarnych. W tym samym czasie prokuratura wznawia umorzone śledztwo w sprawie organizacji zbiórki plecaków dla dzieci z Syrii. Akcja była zorganizowana w Sycowie, rodzinnym mieście Kempy. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Nowe stanowisko, stare problemy

Nowe stanowisko, stare problemy

Źródło:
TVN24

Mimo zapowiedzi o wycofaniu alkoholu w tubkach, marszałek Sejmu Szymon Hołownia chce wyjaśnień prezesa UOKiK w tej sprawie. Będziemy pracować nad rozwiązaniami, które mają chronić nasze dzieci – zapowiedział.

Marszałek Sejmu "chce wiedzieć, co się stało"

Marszałek Sejmu "chce wiedzieć, co się stało"

Źródło:
PAP

OLV, producent saszetek z napojami alkoholowymi pod marką Voodoo Monkey, przekazał, że wycofuje całą partię alkotubek z rynku i natychmiast wstrzymuje ich produkcję.

Producent alkoholu w saszetkach reaguje. "Wycofanie całej partii z rynku"

Producent alkoholu w saszetkach reaguje. "Wycofanie całej partii z rynku"

Źródło:
PAP

Iran wystrzelił we wtorek prawie 200 pocisków balistycznych na Izrael. Komisja Rady Europy opowiedziała się za uchyleniem immunitetu posłowi Marcinowi Romanowskiemu. W Polsce burzę wywołały tzw. alkotubki, które pojawiły się w sklepach - jest zapowiedź kontroli i decyzja producenta o wycofaniu produktu. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 2 października.

Atak na Izrael, burza o alkotubki, immunitet Romanowskiego

Atak na Izrael, burza o alkotubki, immunitet Romanowskiego

Źródło:
PAP, TVN24

Samolot z prezydentem Brazylii Luizem Inacio Lulą da Silvą na pokładzie musiał przez kilka godzin krążyć w powietrzu nad Meksykiem. Powodem była usterka techniczna. Ostatecznie maszyna bezpiecznie wylądowała na ziemi, a Lula wróci do swojego kraju innym samolotem.

Prezydencki samolot kilka godzin krążył nad Meksykiem

Prezydencki samolot kilka godzin krążył nad Meksykiem

Źródło:
PAP

Iran wystrzelił we wtorek prawie 200 pocisków balistycznych na Izrael, w całym kraju ogłoszono alarm. Armia poinformowała, że zestrzeliła "dużą część" z nich. Przekazała też, że nie odnotowano ofiar, chociaż tamtejsze media donosiły o śmieci palestyńskiego cywila na Zachodnim Brzegu. Iran ogłosił, że nalot był zemstą za zabicie przez Izrael przywódców Hamasu i Hezbollahu. Izrael zapowiedział odpowiedź. Biały Dom uznał atak za "znaczącą eskalację" ze strony Iranu. - Wstępne doniesienia sugerują, że Izrael, przy aktywnym wsparciu Stanów Zjednoczonych i innych partnerów, skutecznie poskromił ten atak - powiedział sekretarz stanu Antony Blinken.

"Znacząca eskalacja" ze strony Iranu. Atak na Izrael "skutecznie poskromiony" 

"Znacząca eskalacja" ze strony Iranu. Atak na Izrael "skutecznie poskromiony" 

Źródło:
Reuters, PAP, tvn24.pl

- Dziś wieczorem Iran popełnił wielki błąd i zapłaci za to - oświadczył premier Izraela Benjamin Netanjahu po tym, jak władze w Teheranie zdecydowały o wystrzeleniu prawie 200 rakiet na Izrael. Natomiast irańskia armia, cytowana przez tamtejsze media państwowe, przekazała, że jeśli Izrael zdecyduje się na zbrojny odwet, to z kolei Iran dokona "ogromnych zniszczeń" w izraelskiej infrastrukutrze.

Netanjahu: dziś wieczorem Iran popełnił wielki błąd, zapłaci za to

Netanjahu: dziś wieczorem Iran popełnił wielki błąd, zapłaci za to

Źródło:
Reuters

953 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Pod koniec września ukraińskie wojsko odzyskało zakłady mechaniczne w Wowczańsku w obwodzie charkowskim, które były rosyjskim bastionem umożliwiającym taktyczne operacje wzdłuż rzeki Wowcza - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Były rosyjskim bastionem. Zakłady mechaniczne odzyskane

Były rosyjskim bastionem. Zakłady mechaniczne odzyskane

Źródło:
PAP

Tragiczny bilans ofiar śmiertelnych huraganu Helene przekroczył 160 osób. Wielu mieszkańców uznawanych jest za zaginionych. Według amerykańskich urzędników, żywioł mógł pochłonąć nawet nawet 600 istnień ludzkich. Blisko półtora miliona odbiorców wciąż nie ma prądu. W środę regiony objęte kataklizmem odwiedzą prezydent Joe Biden i wiceprezydentka Kamala Harris.

Ofiar śmiertelnych huraganu Helene "może być nawet 600"

Ofiar śmiertelnych huraganu Helene "może być nawet 600"

Źródło:
PAP, CNN, tvnmeteo.pl

Dwupokoleniowa rodzina, małe dziecko i hodowla ryb, którą zajmowano się w rodzinie od 40 lat. Ich źródłem utrzymania był też wynajem domków letniskowych. Woda zniszczyła wszystko. Dom nadaje się tylko do rozbiórki - tymczasowo mieszkają w hotelu, władze miasta obiecują kontenery. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Tutaj Ignaś się bawił". Stracili dom i rodzinny biznes

"Tutaj Ignaś się bawił". Stracili dom i rodzinny biznes

Źródło:
TVN24

Z prognozy zagrożeń IMGW wynika, że w najbliższych dniach czeka nas powrót niebezpiecznej pogody. W piątek i sobotę na południowym wschodzie kraju mogą pojawić się ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu.

Intensywne opady deszczu. Gdzie mogą pojawić się alarmy IMGW

Intensywne opady deszczu. Gdzie mogą pojawić się alarmy IMGW

Źródło:
IMGW

W dzielnicy Jaffa w Tel Awiwie doszło we wtorek do strzelaniny, nie żyje osiem osób - przekazała izraelska policja. Wcześniej informowano o czterech ofiarach i siedmiu rannych. Przekazano, że dwóch napastników zostało "zneutralizowanych". Jednocześnie izraelska policja przekazała, że mogło dojść do "kolejnego ataku", tym razem na hotel w pobliżu tego miasta.

Strzelanina w Tel Awiwie, wiele osób nie żyje

Strzelanina w Tel Awiwie, wiele osób nie żyje

Źródło:
Reuters

- Oczywiście, że Andrzej Duda nie żałuje udziału w urodzinach Milosza Zemana - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek. Przekonywał, że to była "impreza prywatna, towarzyska". - Prezydent lubi prezydenta Zemana, szanuje. Z Viktorem Orbanem nie zgadza się w sprawie Ukrainy - dodał. Mówił też o spotkaniu prezydenta z byłym prokuratorem krajowym Dariuszem Barskim.

Mastalerek o udziale prezydenta w głośnym przyjęciu: nie żałuje

Mastalerek o udziale prezydenta w głośnym przyjęciu: nie żałuje

Źródło:
TVN24

W koalicji rządowej konsternacja i komentarze, że w Totalizatorze Sportowym wydarzyło się "coś złego". A wydarzyło się to, że Totalizator Sportowy ma 13 nowych dyrektorów regionalnych i - jak pisze Onet - są wśród nich lokalni radni oraz współpracownicy Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Lewicy oraz znajomy premiera Donalda Tuska.   

Osoby powiązane z rządem z posadami w Totalizatorze Sportowym. "Nie ma nic gorszego dla wizerunku koalicji" 

Osoby powiązane z rządem z posadami w Totalizatorze Sportowym. "Nie ma nic gorszego dla wizerunku koalicji" 

Źródło:
Fakty TVN

Kiedy samolot linii Ryanair, który leciał z Barcelony do Bergamo, podchodził do lądowania, pękły cztery opony tylnego podwozia. Do zdarzenia doszło na lotnisku położonym około 50 kilometrów od centrum Mediolanu. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Samolot podchodził do lądowania, pękły opony

Samolot podchodził do lądowania, pękły opony

Źródło:
Kontakt24

Jest pilna sprawa - powiedział podczas wtorkowego posiedzenia rządu premier Donald Tusk. Odniósł się w ten sposób do kwestii alkoholu sprzedawanego w saszetkach, przypominających tubki z musami dla dzieci. - Czesław, będę bardzo prosił, żebyś teraz pojechał do resortu i sprawę rozstrzygnął - powiedział szef rządu do ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego.

Tusk o alkotubkach: Czesław, proszę, żebyś teraz pojechał do resortu i sprawę rozstrzygnął

Tusk o alkotubkach: Czesław, proszę, żebyś teraz pojechał do resortu i sprawę rozstrzygnął

Źródło:
tvn24.pl

Grupa dzieci, która szła z opiekunką do świetlicy, została zaatakowana przez mężczyznę uzbrojonego w nóż. Trzech pięcioletnich chłopców zostało rannych, w tym jeden poważnie. Policja schwytała domniemanego sprawcę, to 23-letni Chińczyk. Motywy napaści nie są znane.

Zaatakował nożem grupę przedszkolaków

Zaatakował nożem grupę przedszkolaków

Źródło:
PAP

Siły rosyjskie są już prawie w centrum miasta Wuhłedar. Trwają tam walki - przekazał we wtorek szef władz wojskowych obwodu donieckiego Wadym Fiłaszkin. DeepState, projekt monitorujący sytuację na ukraińskim froncie, poinformował, że ​​Rosjanie wkroczyli do Wuhłedaru od zachodu i południa.

Rosjanie wkroczyli do miasta, które broniło się ponad dwa lata

Rosjanie wkroczyli do miasta, które broniło się ponad dwa lata

Źródło:
PAP, Reuters, Ukraińska Prawda

Funkcjonariusze zatrzymali 26-latka, który uciekał skradzionym busem przed niemiecką i polską policją. Jak się okazało, był pod wpływem narkotyków. Mężczyzna został aresztowany.

Transgraniczny pościg za skradzionym busem

Transgraniczny pościg za skradzionym busem

Źródło:
PAP

Policjanci z Trzebnicy (woj. dolnośląskie) zatrzymali kobietę, która z karty firmowej wydała na własne zakupy 1,5 miliona złotych. Teraz 34-latka odpowie przed sądem.

Wydała 1,5 mln zł kartą pracodawcy

Wydała 1,5 mln zł kartą pracodawcy

Źródło:
tvn24.pl

Frank Gardner, poruszający się na wózku inwalidzkim dziennikarz BBC, był jednym z pasażerów poniedziałkowego lotu Polskich Linii Lotniczych LOT z Warszawy. Jak poinformował, ponieważ na pokładzie nie zapewniono mu dostępu do wózka, chcąc skorzystać z toalety Brytyjczyk musiał przeczołgać się po podłodze maszyny. Linie lotnicze wydały w tej sprawie oświadczenie.

Dziennikarz BBC musiał czołgać się w samolocie LOT. Linie przepraszają

Dziennikarz BBC musiał czołgać się w samolocie LOT. Linie przepraszają

Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 we wrześniu była ponownie najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 6,56 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN także pozostawiły konkurencję w tyle. Portal tvn24.pl był najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Rewelacyjne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Rewelacyjne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Nowa ekranizacja znanej powieści, finałowy sezon głośnego serialu i tytuły obsypane nagrodami. Co warto obejrzeć na platformie Max na początku października? Oto pięć propozycji.

Premiera "Miasteczka Salem" i finałowy sezon "Szadzi". Październikowe nowości na Max

Premiera "Miasteczka Salem" i finałowy sezon "Szadzi". Październikowe nowości na Max

Źródło:
tvn24.pl