W czwartek bydgoscy policjanci zatrzymali 21-letniego mężczyznę podejrzanego o zgwałcenie 10-latka. Nie został on jednak rozpoznany przez chłopca w czasie okazania, ale i tak trafił do więzienia. Okazało się bowiem, że był już wcześniej poszukiwany, bo nie odbył kary za inne przestępstwo.
21-latek został zatrzymany w czwartek w Bydgoszczy, kilka kilometrów od miejsca przestępstwa. Gdy zobaczył policjantów, wyskoczył przez zamknięte okno z wysokiego parteru. Mimo drobnych obrażeń, biegł dalej.
Okazało się, że ucieka przed karą za inne przestępstwa, której nigdy nie odbył.
10-latek został zgwałcony i pobity w ubiegły czwartek w Bydgoszczy. Napastnika nie udało się zatrzymać. Na podstawie ustaleń udało się jednak sporządzić portret pamięciowy. Zgodnie z informacjami policji sprawca ma ok. 20 lat, 175-180 cm wzrostu i ciemne włosy. Policja dalej prowadzi intensywne poszukiwania sprawcy przestępstwa.
Autor: kg / Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24