Lex TVN nie przykryje fali nepotyzmu, która rozlewa się po spółkach Skarbu Państwa w rozmiarze do tej pory niespotykanym - mówił wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL. Wspólnie z rzecznikiem partii Miłoszem Motyką przedstawili listę osób związanych z Prawem i Sprawiedliwością, które w spółkach Skarbu Państwa lub spółkach córkach Skarbu Państwa zasiadają w zarządach lub radach nadzorczych. To ponad 350 nazwisk.
Przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego, wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski i rzecznik partii Miłosz Motyka zaprezentowali na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie listę "tłustych kotów", czyli osób związanych z Prawem i Sprawiedliwością lub też ich rodzin, którzy w spółkach Skarbu Państwa lub spółkach córkach Skarbu Państwa zasiadają w zarządach lub radach nadzorczych. Przekazali, że na liście znalazło się 357 nazwisk.
"Lex TVN nie przykryje fali nepotyzmu"
Zgorzelski powiedział, że "lex TVN nie przykryje fali nepotyzmu, która rozlewa się po spółkach Skarbu Państwa w rozmiarze do tej pory niespotykanym".
- Będziemy się domagali wyjaśnień, czy stosowanie zasady "zamiast fachowców dajemy PiS-owców" nie odbija się na wartości spółek Skarbu Państwa - dodał wicemarszałek Sejmu.
"Pieniądze i spółki to jest prawdziwa nazwa PiS-u, który dzisiaj rządzi Polską"
Miłosz Motyka mówił, że "kolesiostwo i nepotyzm to jest dzisiaj esencja partii władzy, partii rządzącej". - Trudno znaleźć spółkę Skarbu Państwa z grupy kapitałowej Skarbu Państwa, trudno znaleźć nawet spółkę córkę Skarbu Państwa, w której nie byłoby działacza PiS, polityka, radnego, byłego radnego, byłego posła, byłego senatora, rodziny posłów i senatorów. Ci politycy PiS-u obsiedli spółki Skarbu Państwa dokumentnie - powiedział.
- Pieniądze i spółki to jest prawdziwa nazwa PiS-u, który dzisiaj rządzi Polską - dodał.
Tłumaczył, że na liście są "rodziny posłów, którzy nie chcą się poddać uchwale Jarosława Kaczyńskiego, (...) są byli radni, są obecni radni chociażby z Dolnego Śląska".
Motyka, odpowiadając na pytania dziennikarzy, precyzował, że zaprezentowana lista "to są stanowiska tylko w radach nadzorczych i zarządach, nawet nie mówimy o stanowiskach dyrektorskich". Tłumaczył, że lista dotyczy osób zatrudnionych w spółkach Skarbu Państwa i spółkach córkach Skarbu Państwa".
- Ta lista na pewno nie jest kompletna, bo dostajemy sygnały, że wielu prominentnych polityków PiS, niebędących fachowcami, jest tam z politycznego nadania - dodał rzecznik PSL.
Kto znalazł się wśród "tłustych kotów"?
Wśród 357 nazwisk, które znalazły się na liście zaprezentowanej przez PSL, znaleźli się między innymi: Renata Stefaniuk, żona posła PiS Dariusza Stefaniuka, Patrycja Kotecka, żona ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, Janina Goss, uchodząca za jedną z najbliższych osób w otoczeniu prezesa Jarosława Kaczyńskiego, Maciej Łopiński, który w przeszłości był szefem gabinetu prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a niedawno był pełniącym obowiązki prezesa TVP, Emilia Hermaszewska, żona europosła PiS Ryszarda Czarneckiego, Antoni Duda, stryj prezydenta Andrzeja Dudy, Wojciech Jasiński, w przeszłości prezes PKN Orlen i minister skarbu, Rafał Mucha, brat Pawła Muchy, do 2020 roku zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP, a obecnie przewodniczącego Rady Nadzorczej PZU czy Marcin Szczudło, mąż posłanki Aleksandry Szczudło.
Uchwała Prawa i Sprawiedliwości
Na początku lipca na kongresie PiS przyjęto uchwałę, która ma na celu walkę z nepotyzmem.
Dokument przewiduje, że "współmałżonkowie, dzieci, rodzeństwo oraz rodzice posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości nie mogą zasiadać w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa". Zgodnie z uchwałą zakazuje się także "zatrudniania w spółkach Skarbu Państwa członków najbliższej rodziny posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości - to jest ich współmałżonków, dzieci, rodzeństwa oraz rodziców".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24