Wiosna to nowa propozycja dla ludzi, którzy wierzą w Europę, w równość, w wolność, w rozwiązywanie problemów wspólnie z innymi Europejczykami - mówił we wtorek w Warszawie wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans podczas spotkania wyborczego partii Roberta Biedronia.
We wtorek w warszawskim klubie "Miłość" odbyło się spotkanie z młodymi ludźmi pod hasłem "Domówka z Robertem Biedroniem i Fransem Timmermansem". Wcześniej Biedroń i Timmermans przejechali tramwajem przez centrum miasta wraz z kandydatami stołecznej listy Wiosny do Parlamentu Europejskiego.
Timmermans jest kandydatem Partii Europejskich Socjalistów na stanowisko przewodniczącego przyszłej Komisji Europejskiej.
Timmermans: jestem tu z trzech powodów
- Jestem tu z trzech powodów. Pierwszy: w ciągu ostatnich trzech lat widziałem - niezależnie od walki, którą mogę mieć z polskim rządem - że, Polacy są coraz bardziej za Europą. Należycie do Europy, Europa jest wasza - powiedział wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans.
- Druga przyczyna, dla której tu jestem to Wiosna - kontynuował. Według niego "Wiośnie udało się w bardzo krótkim czasie pokazać, że jest przestrzeń w polskim społeczeństwie dla nowej partii politycznej".
Timmermans ocenił, że jest to "partia dla ludzi, którzy są otwarci, mają poglądy lewicowe, liberalne, ale w żadnej z partii nie czuli się dotąd do końca 'u siebie' i gdy przyszła Wiosna, wreszcie poczuli się, jak w domu".
"Nowa propozycja dla ludzi, którzy mają nowoczesne pomysły"
Według Timmermansa Wiosna ma unikatową pozycję, by stać się nowym bytem na scenie politycznej, "ale nie po to, by kogoś na niej zastąpić". - Nie, to nowa propozycja dla ludzi, którzy mają nowoczesne pomysły, którzy wierzą w Europę, w równość, w wolność, w rozwiązywanie problemów wspólnie z innymi Europejczykami - powiedział.
- Trzecią przyczyna, dla której tu jestem, jest Robert Biedroń. W czasach, gdy to z całą pewnością nie było w Polsce łatwe, on stał mocno za tym, kim jest, w co wierzy, za swoją tożsamością, swoimi przekonaniami, swymi politycznymi ideami - powiedział Timmermans. Jego zdaniem lider Wiosny "to odważny człowiek".
"Prawie nikt nie ma dziś problemów z tożsamością i orientacją seksualną innych"
Wiceszef KE wyraził także przekonanie, że polskie społeczeństwo zmienia się niezwykle szybko.
- Prawie nikt nie ma dziś problemów z tożsamością i orientacją seksualną innych ludzi. Ta kwestia staję się czymś, co każdy akceptuje jako wybór albo rzeczywistość, jako prawo jednostki, jako wolność i nikt nie mówi już nikomu, że to zły wybór - powiedział Timmermans.
Jak ocenił, "oto polska, oto Europa, oto kim jesteśmy i kim chcemy być, o co walczymy". - Każdy, kto zechce nam to odebrać, spotka nas na swej drodze. Powstrzymamy go, bo wierzymy w te wolności, będziemy o nie walczyć. Chcemy Polski europejskiej, Polski wolnej - dodał.
- Walczyłem z obecnym polskim rządem przez ostatnie trzy lata, ponieważ wierzę, że Polska zasługuje na niezależny system sprawiedliwości, system sądownictwa, niezależny od politycznych wpływów oraz ponieważ wiem, że przeważająca większość polskiego społeczeństwa zgadza się ze mną - dodał wiceszef Komisji Europejskiej.
"Pokażcie reszcie Europy, że Polska rozumie"
Timmermans zachęcał młodych ludzi, by biorąc udział w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego pokazali reszcie Europy, że to już się nie zdarzy w Polsce, że tylko 24 proc. Polaków pójdzie do eurowyborów.
- Pokażcie reszcie Europy, że Polska rozumie, że jej przeznaczenie jest w Unii Europejskiej i że Polska musi kształtować Unię przez głosowanie. Jeśli wystarczająco dużo was zagłosuje na Wiosnę i inne progresywne partie, wtedy mamy szansę zbudować większość w Parlamencie Europejskim i zmienić kurs Unii, czyniąc ją bardziej socjalną, troszczącą się o słabszych - przekonywał.
W środę odbyła się też wspólna konferencja prasowa Timmermansa i szefa Wiosny poświęcona m.in. kwestii praworządności oraz zaprezentowaniu wspólnej dla obu polityków wizji "Europy przyszłości".
Autor: akr/adso / Źródło: PAP