Przypomnijmy, pod koniec grudnia Arek, pięciolatek jeżdżący od urodzenia na wózku, wraz z rodzicami pokonał drogę nad Morskie Oko. Informacja o jego wyczynie szybko obiegła internet. Wiele osób zwracało uwagę, że chłopiec "zawstydził turystów", którzy często na górę wyjeżdżają konnymi bryczkami.
- To była spontaniczna decyzja. Arek był zachwycony, dla niego ten "spacer" i tak był za krótki - mówiła wtedy Pani Marzena, mama pięciolatka.
Wyczyn chłopaka docenili internauci, a także Zbigniew Boniek. Ten ostatni za pośrednictwem Twittera zaprosił chłopca na mecz reprezentacji Polski.
Arek też zaprasza
- Postanowiliśmy wykorzystać rozgłos, jaki udało się zdobyć i zrobić coś dobrego - mówi dziś w rozmowie z tvn24.pl Pani Marzena - Arek również korzystał ze sprzętu kupionego przez WOŚP, chcemy dołożyć do tego swoją cegiełkę.
Dlatego Arek wraz z rodzicami zaprasza do licytacji wspólnego spaceru nad Morskie Oko, który zostanie uwieczniony na zdjęciach.
"Zapewniamy doborowe towarzystwo, dużą dawkę humoru i niezapomniane przeżycia" - czytamy w opisie aukcji.
Coraz bliżej miliarda
Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to ciesząca się największym zaufaniem społecznym organizacja pozarządowa w Polsce.
Powstała w 1993 roku - od tego czasu co roku, na początku stycznia, organizuje wielką zbiórkę pieniędzy. Za zebrane środki Fundacja WOŚP kupuje i przekazuje w darze przede wszystkim szpitalom dziecięcym w Polsce najnowocześniejszy sprzęt medyczny.
W ciągu 25 lat Fundacja zebrała i przeznaczyła na wsparcie dla szpitali ponad 830 mln złotych. 2 stycznia 2018 roku fundacja podała, że na dwa tygodnie przed 26. Finałem WOŚP w różnego rodzaju aukcjach i zbiórkach przekroczono próg miliona złotych.
Celem 26. Finału WOŚP jest pozyskanie środków "dla wyrównania szans w leczeniu noworodków".
Autor: kk/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: nakolkach.com