"Dochodzi do niebezpiecznego momentu, kiedy premier może być szantażowany"

[object Object]
Borys Budka (PO) i Michał Wójcik (Solidarna Polska) o taśmach Morawieckiegotvn24
wideo 2/2

Dziwnym trafem taśmy pojawiają się w momencie, kiedy mówi się o brutalnej walce między premierem a niektórymi ministrami - stwierdził w "Faktach po Faktach" poseł Platformy Obywatelskiej Borys Budka, odnosząc się do ujawnionej części taśm z udziałem Mateusza Morawieckiego. Dodał, że "dochodzi do bardzo niebezpiecznego momentu, kiedy premier może być szantażowany tymi materiałami". - To nic nowego. Ten stenogram, te fragmenty, były znane już kilka lat temu - odpowiedział mu wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik (Solidarna Polska).

W poniedziałek Onet napisał o zeznaniach z afery taśmowej na temat premiera Mateusza Morawieckiego. Kelnerzy nagrywający polityków i biznesmenów, których cytuje portal twierdzili, że Morawiecki, który w latach 2007-2015 był prezesem BZ WBK, miał rozmawiać o zakupie nieruchomości na tak zwane słupy, czyli podstawione osoby. Według dziennikarzy rozmowa ma być nagrana na nieznanej dotąd taśmie, jednak nie wiadomo, gdzie się ona znajduje.

"Jeżeli te informacje się potwierdzą, to dymisja premiera jest rzeczą, która powinna jak najszybciej nastąpić"

- Wszystko co bulwersuje opinię publiczną, musi być wyjaśnione - mówił w "Faktach po Faktach" Borys Budka. - To nie do pomyślenia, żeby premier rządu Rzeczpospolitej mógł być na przykład szantażowany przez osoby, które są w posiadaniu tych taśm - zaznaczył.

Odniósł się w ten sposób do opublikowanych przez Onet we wtorek fragmentów taśm z rozmowy z wiosny 2013 roku w restauracji "Sowa i Przyjaciele" w Warszawie. Mateusz Morawiecki, wówczas prezes BZ WBK, spotkał się z prezesem banku PKO BP Zbigniewem Jagiełłą, prezesem PGE Krzysztofem Kilianem i jego zastępczynią Bogusławą Matuszewską.

Podczas zarejestrowanej rozmowy Morawiecki mówi m.in. o Janie Krzysztofie Bieleckim, ówczesnym szefie doradców Donalda Tuska [sam był członkiem Rady ds. Gospodarczych przez premierze Donaldzie Tusku - red.] oraz o szefie Kancelarii Premiera Tomaszu Arabskim.

Podczas spotkania pada również między innymi kwestia kandydatury Morawieckiego na szefa resortu Skarbu Państwa w rządzie Tuska.

- To dziwne, że ta sprawa pojawia się właśnie teraz, bo przypomnę, że dysponentem wielu tych materiałów jest prokuratura - mówił we wtorek w "Faktach po Faktach" Borys Budka.

Według niego, "najważniejsze jest to, żeby Polacy otrzymali jasną, czytelną informację, o tym, czy pan premier Morawiecki rzeczywiście mógł być zamieszany w sprawy, o których jest tam [w taśmach - red.] mowa".

- To sprawa bardzo pilna i oczekiwałbym jasnej, czytelnej reakcji służb. Jeśli jest to nieprawda, to należałoby tę sprawę wyjaśnić, natomiast, jeżeli te informacje się potwierdzą, to dymisja pana premiera Mateusza Morawieckiego jest rzeczą, która powinna jak najszybciej nastąpić - wskazał poseł Platformy Obywatelskiej.

Zapytany, co konkretnie go oburza, Budka odpowiedział, że przede wszystkim "pojawiające się informacje o możliwościach, które były w związku z ewentualnym handlem ziemią".

- Jestem daleki, by formułować jasny, czytelny osąd. Dla mnie bardzo ważna jest deklaracja premiera oraz sprawdzenie przez służby, czy rzeczywiście istnieją te taśmy oraz kto jest ich dysponentem, bo nie może być tak, że premier polskiego rządu mógł być potencjalnie szantażowany lub ktoś mógłby wykorzystać potencjalne nagrania, jeżeli są one prawdziwe, przeciwko polskiemu rządowi - powtórzył.

"Taśmy prawdy" czy "odgrzewane kotlety"?

Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik na podobnie zadane pytanie, czy ujawnione nagrania oburzają go i czy są dla niego "taśmami prawdy" [4 lata temu podobne rozmowy dotyczące polityków PO były nazywane przez polityków PiS taśmami prawdy - red.], odpowiedział, że są to dla niego "odgrzewane kotlety".

- Nie miałem okazji odsłuchać całej [taśmy - red.], ale czytałem fragmenty stenogramów. To nic nowego. Ten stenogram, te fragmenty były znane już kilka lat temu. One pojawiają się w bardzo specyficznym momencie - ocenił.

Pytany, czy nie oburza go język premiera i nagromadzenie "słów na literę k", Wójcik odpowiedział, że "[te słowa - red.] nie powinny się pojawić".

- W tych stenogramach nie było nic takiego, gdzie moglibyśmy powiedzieć, że były to kpiny z Polski i Polaków, a tak było na taśmach, na których pojawiali się politycy Platformy Obywatelskiej - wskazał.

Na pytanie, czy jeżeli istnieje druga taśma, dotycząca wspomnianego zakupu nieruchomości na tak zwane słupy, czyli podstawione osoby, to czy powinna być ujawniona, wiceminister sprawiedliwości, odpowiedział: - Podobno ktoś ma te taśmy, jeżeli ma, to niech pokaże.

I dodał, że "słowo 'podobno' jest kluczowe".

- Nie wiem czym dysponuje prokuratura, ale wiem, że jeżeli chodzi o śledztwo, to chyba te stenogramy i ta taśma została wyjęta z materiałów, tylko gdzie ujawniona, to już nie wiem - powiedział Wójcik.

"To odgrzewane kotlety. Te fragmenty były znane już kilka lat temu"
"To odgrzewane kotlety. Te fragmenty były znane już kilka lat temu"tvn24

"Dochodzi do niebezpiecznego momentu, kiedy premier jest szantażowany"

Zastanawiając się, kto może mieć taśmy i czy ich ujawnienie może być elementem gry w obozie Zjednoczonej Prawicy, Borys Budka powiedział, że "dziwnym trafem pojawiają się w momencie, kiedy słyszymy o wewnętrznych walkach w ramach tego obozu, kiedy mówi się o brutalnej walce między premierem Morawieckim a niektórymi ministrami".

- Panie ministrze, przecież to pana szef jest szefem wszystkich prokuratorów. To pan minister Zbigniew Ziobro zagwarantował sobie kompetencje do ujawniania wszelkich informacji z toczących się postępowań - powiedział Budka, zwracając się do Michała Wójcika.

Budka podkreślił jednocześnie, że "Platforma [Obywatelska - red.] domaga się tego, żeby Zbigniew Ziobro doprowadził do ujawnienia wszelkich materiałów z tego śledztwa, bo nie może być tak, że opinia publiczna snuje hipotezy".

- Jeżeli premier Morawiecki powiedział coś złego albo nieprawdą jest, że istnieje druga taśma, to tym bardziej pan minister Zbigniew Ziobro powinien ujawnić materiały ze śledztwa. Natomiast jeżeli jest tak, że ta taśma gdzieś istnieje, śledczy o tym wiedzą, ale nie wiadomo w czyim jest posiadaniu, to dochodzi do bardzo niebezpiecznego momentu, kiedy premier jest szantażowany tymi materiałami - wskazał.

Budka dodał, że "dziwi się, że jeszcze nie było konferencji pana Ziobry, który bardzo często i chętnie mówi o toczących się postępowaniach i nie wydał polecenia prokuratorom, żeby ujawnić te materiały".

- Opinia publiczna ma prawo wiedzieć, czy to, o czym piszą dziennikarze jest prawdziwe i w jakim zakresie ta sprawa może dotyczyć obecnego premiera. Myślę, że pan prokurator Ziobro powinien w tej sprawie natychmiast działać. Narzędzia, które ma, pozwalają natychmiast ujawnić dane ze śledztwa i przeciąć te spekulacje - wskazał.

W odpowiedzi Wójcik stwierdził, że "to co się ujawnia, decyduje o tym prokuratura". - My dziś rozmawiamy o hipotetycznej taśmie. Kto ma to wyjaśnić? Nie jestem wróżką, żeby powiedzieć, gdzie ta taśma jest - powiedział.

- Jesteśmy trzy tygodnie przed wyborami i mamy 40-parę procent [poparcia - red.] - powiedział Wójcik, nawiązując do swojego poglądu, zgodnie z którym fragmenty taśm pojawiły się kilka tygodni przed wyborami samorządowymi. - My teraz dyskutujemy o czymś, co było kilka lat temu, niczego nowego nie ma - dodał.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "FAKTY PO FAKTACH"

Autor: akw//plw / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Łukasz Smółka, aktualny wicemarszałek sejmiku małopolskiego, ma być nowym kandydatem PiS na stanowisko marszałka w tym regionie - dowiedział się nieoficjalnie portal tvn24.pl. Tym samym o wybór na to stanowisko nie będzie już ubiegał się poseł Łukasz Kmita, którego kandydatura została pięciokrotnie odrzucona przez radnych jego własnego ugrupowania. Sejmik ma już niewiele czasu, bo jeśli nie wybierze nowego zarządu województwa do 10 lipca, premier powoła komisarza i w Małopolsce odbędą się nowe wybory.

PiS pięć razy próbował przegłosować marszałka. Za szóstym razem zmieni taktykę

PiS pięć razy próbował przegłosować marszałka. Za szóstym razem zmieni taktykę

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Proboszcz parafii w Rzejowicach pod Radomskiem był pijany podczas pogrzebu i usnął w jego trakcie - donosi "Gazeta Radomszczańska". Duchowny mszę rozpoczął od kazania, a potem zasnął w trakcie jej odprawiania. - Pogrzeb musiał dokończyć inny duchowny - przekazuje ks. Mariusz Bakalarz, rzecznik częstochowskiej kurii.

Pijany ksiądz usnął na pogrzebie. Ceremonię musiał dokończyć inny duchowny

Pijany ksiądz usnął na pogrzebie. Ceremonię musiał dokończyć inny duchowny

Źródło:
tvn24.pl, Gazeta Radomszczańska

W kolejnych dniach pogoda w Polsce ulegnie diametralnej zmianie. W weekend wróci do nas upał, a wraz z nim pojawią się burze z ulewnym deszczem i porywistym wiatrem. Na początku nowego tygodnia także będzie gorąco.

Nawet 33 stopnie Celsjusza. Wraz z gorącem wrócą gwałtowne zjawiska

Nawet 33 stopnie Celsjusza. Wraz z gorącem wrócą gwałtowne zjawiska

Źródło:
tvnmeteo.pl

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości nie dołączyli do nowej grupy w Parlamencie Europejskim, którą współtworzy węgierski premier Viktor Orban. Deputowani PiS pozostaną we frakcji z ugrupowaniem włoskiej szefowej rządu Giorgii Meloni. Decyzję komentują media na Węgrzech.

"Polak, Węgier, dwa bratanki, ale...". PiS wybrał Meloni

"Polak, Węgier, dwa bratanki, ale...". PiS wybrał Meloni

Źródło:
PAP

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. 

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

Polskie media protestują przeciwko nowelizacji ustawy o prawie autorskim. Wydawcy ostrzegają, że obecnie proponowane przepisy są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Z tym samym problemem mierzą się media także w innych państwach - jakie tam znaleziono rozwiązania?   

Apel o zmianę ustawy o prawach autorskich. Jakie rozwiązania przyjęto w innych państwach?

Apel o zmianę ustawy o prawach autorskich. Jakie rozwiązania przyjęto w innych państwach?

Źródło:
BBC, France24, Le Figaro,  Le Monde, Reuters Institute, The Guardian, tvn24.pl

- Przeszukanie siedziby biura zastępców rzecznika dyscyplinarnego miało bardzo dynamiczny przebieg - opowiedziała w czwartek w rozmowie z TVN24 Anna Adamiak, rzeczniczka Prokuratora Generalnego. Jak przekazała, "zabezpieczono wszystkie nielegalnie przetrzymywane akta procesowe spraw dyscyplinarnych". Chodzi o biura sędziów Przemysława Radzika, Michała Lasoty i Jakuba Iwańca.

Przeszukania u zastępców rzecznika dyscyplinarnego. Prokurator o kulisach: bardzo dynamiczny przebieg

Przeszukania u zastępców rzecznika dyscyplinarnego. Prokurator o kulisach: bardzo dynamiczny przebieg

Źródło:
TVN24

Śmiertelny wypadek na drodze krajowej numer 80 w Górsku niedaleko Torunia. W zderzeniu dwóch samochodów osobowych i ciężarowego zginęła jedna osoba.

Tragedia na drodze. Nie żyje kobieta

Tragedia na drodze. Nie żyje kobieta

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Krakowa wyjaśniają okoliczności pojawienia się na bloku przy placu Centralnym w Nowej Hucie kontrowersyjnego baneru. Zanim został zdjęty, można było zobaczyć na nim namalowanego piłkarza lub kibica Hutnika Kraków, który wisiał na szubienicy, był zakrwawiony i miał związane ręce. Poniżej umieszczono wulgarny napis. - Wstępnie możemy mówić tutaj o mowie nienawiści - przekazał oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.

Na budynku zawisł baner z zakrwawionym piłkarzem na szubienicy

Na budynku zawisł baner z zakrwawionym piłkarzem na szubienicy

Źródło:
tvn24.pl

- To już jest oczywiste. O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć kiedy inflacja rośnie. I to znacząco - przekazał podczas czwartkowej konferencji prasowej Adam Glapiński, prezes NBP. - Z naszych prognoz wynika, że pod koniec tego roku inflacja może się zbliżyć nawet do 5 procent. Co więcej inflacja może jeszcze wzrosnąć trochę na początku przyszłego roku - dodał.

"O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć"

"O obniżce stóp procentowych możemy zapomnieć"

Źródło:
PAP

Amerykańskie służby zamierzają zabić 450 tysięcy puszczyków kreskowanych, by uratować przed wyginięciem inny gatunek sowy, puszczyka plamistego. Plan budzi kontrowersje. Niektórzy twierdzą, że urzędnicy postępują jak "prześladowcy dzikiej przyrody".

Zabiją 450 tysięcy sów jednego gatunku, by ratować drugi

Zabiją 450 tysięcy sów jednego gatunku, by ratować drugi

Źródło:
ABC News, NBC News

Rodzice byli na zakupach. Z dziećmi została babcia. Przewijała niemowlę. Wtedy, za jej plecami, 2,5 letni wnuk wszedł na wersalkę pod oknem, które było otwarte. Gdy spadał na ziemię z trzeciego piętra, rodzice wchodzili po schodach do mieszkania. Usłyszeli płacz syna.

Wchodzili do domu, usłyszeli płacz. 2,5-letni syn leżał za oknem trzy piętra niżej

Wchodzili do domu, usłyszeli płacz. 2,5-letni syn leżał za oknem trzy piętra niżej

Źródło:
tvn24.pl

Policja z Legionowa zatrzymała łącznie siedem osób, które mogą mieć związek z brutalnym pobiciem 15-letniego chłopca. Wśród zatrzymanych są dwie osoby, które ukończyły 17 lat. Będą odpowiadać jak dorośli.

15-latek pobity w lesie na oczach kilkunastu rówieśników. Policja zatrzymała siedem osób

15-latek pobity w lesie na oczach kilkunastu rówieśników. Policja zatrzymała siedem osób

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Przechodził przez przejście dla pieszych. Najpierw w 17-latka uderzył jeden samochód, a potem drugi, jadący z przeciwnej strony. Do tego koszmarnego wypadku doszło pół roku temu w Cielczy, ale przełomu wciąż brak. Zarzuty usłyszał tylko jeden kierowca, drugi pozostaje nieuchwytny. Za pomoc w ustaleniu jego danych wyznaczono nagrodę. Wynosi 15 tysięcy złotych.

Wzrosła nagroda za pomoc w ustaleniu sprawcy wypadku

Wzrosła nagroda za pomoc w ustaleniu sprawcy wypadku

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu widać, jak ciemnoskóry mężczyzna najpierw jedzie rowerem środkiem torowiska, a po ostrzeżeniu przez motorniczego zaczyna niszczyć wycieraczki tramwaju. Według internautów film ten rzekomo powstał w Warszawie - ale to nieprawda.

"Inżynier z Afryki" niszczy tramwaj w Warszawie? Skąd jest ten film

"Inżynier z Afryki" niszczy tramwaj w Warszawie? Skąd jest ten film

Źródło:
Konkret24

35-latek był poszukiwany dwoma listami gończymi. Przed wymiarem sprawiedliwości schronił się pod prysznicem.

Spod prysznica prosto do aresztu

Spod prysznica prosto do aresztu

Źródło:
PAP

Szacowana stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 4,9 procent i była niższa o 0,1 procent w porównaniu do ubiegłego miesiąca - przekazało w czwartek Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. To najniższy poziom bezrobocia od sierpnia 1990 roku.

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Takiego poziomu bezrobocia nie było od 34 lat

Źródło:
PAP

Przyjaciele i współpracownicy żegnają Emilię Rennhack, z domu Kowalczyk - pochodzącą z Polski amerykańską policjantkę. Zginęła po tym, jak kierowca SUV-a wjechał w salon kosmetyczny niedaleko Nowego Jorku. "Serca nam pękają" - przekazał w mediach społecznościowych związek zawodowy nowojorskich policjantów.

Wyjechała z Polski w wieku 12 lat. Nowojorska policja żegna Emilię, ofiarę głośnego wypadku

Wyjechała z Polski w wieku 12 lat. Nowojorska policja żegna Emilię, ofiarę głośnego wypadku

Źródło:
fox5ny.com, tvn24.pl

Samochód, w którym jechało trzech 18-latków i 17-letnia koleżanka na prostym odcinku drogi wypadł z trasy. W czasie wypadku z wnętrza auta zostało wyrzuconych dwóch mężczyzn, obaj zginęli.

Kierowca zobaczył rozbite auto w pszenicy. Zginęło dwóch nastolatków, ich kolega i koleżanka w szpitalu

Kierowca zobaczył rozbite auto w pszenicy. Zginęło dwóch nastolatków, ich kolega i koleżanka w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

Monitoring, oświetlenie, obecność innych osób na ruchliwym skrzyżowaniu w Warszawie. To wszystko nie przeszkodziło mężczyźnie, który wieczorem podbiegł do kobiety i zaczął ją dotykać. Na komendzie poszkodowana miała usłyszeć od policjantki, że to "zwykły wybryk" i że zgłoszenia może dokonać następnego dnia. Molestowanie w miejscach publicznych zgłaszają nieliczne kobiety, które spotykają się z problemem.

Podbiegł do Magdy i złapał ją za pośladek. Na komendzie usłyszała: proszę przyjść jutro

Podbiegł do Magdy i złapał ją za pośladek. Na komendzie usłyszała: proszę przyjść jutro

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Okręgowa w Płocku skierowała do sądu akt oskarżenia wobec siedmiu osób w sprawie wybuchu na instalacji w zakładzie głównym Orlenu w Płocku. Wówczas zginęło dwóch pracowników. Do tragedii doszło we wrześniu 2022 roku.

Siedem osób oskarżonych po wybuchu w głównym zakładzie produkcyjnym Orlenu

Siedem osób oskarżonych po wybuchu w głównym zakładzie produkcyjnym Orlenu

Źródło:
PAP

Poławiacz pąkli kaczenic, etyczny haker czy projektant wirtualnej rzeczywistości - to tylko niektóre z nietypowych, ale dobrze płatnych zawodów, które znalazły się w zestawieniu Personnel Service.

Mało znane, a dobrze płatne. W tych zawodach warto szukać pracy

Mało znane, a dobrze płatne. W tych zawodach warto szukać pracy

Źródło:
tvn24.pl

Dofinansowanie na zakup roweru elektrycznego ma ruszyć od 2025 roku. Zgodnie z założeniami projektu, wysokość dopłaty na zakup ma sięgnąć 5000 złotych. Projekt w czwartek trafił do konsultacji społecznych.

Państwo chce dopłacić do rowerów elektrycznych. Ruszają konsultacje

Państwo chce dopłacić do rowerów elektrycznych. Ruszają konsultacje

Źródło:
tvn24.pl

Polskie media apelują do władz o wprowadzenie poprawek do ustawy o prawie autorskim. Chodzi o wzmocnienie pozycji wydawców w relacjach z gigantami technologicznymi takimi jak Google, Microsoft czy Meta, którzy zarabiają na treściach dziennikarskich, choć sami ich nie tworzą. Czego domagają się dziennikarze i dlaczego poprawki te są tak ważne?  

Po co jest protest mediów?

Po co jest protest mediów?

Źródło:
tvn24.pl

Widzieliście państwo kiedyś na konferencji prasowej dziennikarza Google albo Mety, który zadaje pytania, licząc się z różnego rodzaju konsekwencjami? - pytał swoich gości we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 Rafał Wojda. W czwartek rano ponad 350 mediów z całej Polski zaapelowało do władz o wprowadzenie poprawek do ustawy o prawie autorskim, które wzmocnią wydawców w negocjacjach dotyczących wynagrodzeń z tak zwanymi big techami. 

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

"Za moment może zabraknąć tych wiadomości"

Źródło:
TVN24

To bardzo ważny apel mediów i resort kultury powinien jak najszybciej się do niego odnieść - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że MKiDN jest odpowiedzialne za nowelizację ustawy o prawie autorskim. Posłanka Anna Maria Żukowska przekazała, że Lewica w Senacie "ponowi poprawki w obronie mediów, które składała w Sejmie". - W związku z tym, że polskie państwo jest zagrożone ogromnymi karami, bo zaniedbania poprzedników są wieloletnie, musimy tę ustawę przyjąć - oświadczyła wiceszefowa komisji kultury Urszula Augustyn (KO). Dodała, że na 10 września zwołane zostanie Forum Prawa Autorskiego, "na którym chcemy rozmawiać o kształcie tej ustawy".

Kosiniak-Kamysz oczekuje stanowiska minister kultury, Lewica zapowiada ponowienie poprawek

Kosiniak-Kamysz oczekuje stanowiska minister kultury, Lewica zapowiada ponowienie poprawek

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Brenda Biya, raperka i córka prezydenta Kamerunu, opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym całuje się z kobietą. Komentatorzy sugerują, że wpis może być "punktem zwrotnym dla społeczności LGBTQ+" w kraju, w którym za związki i seks osób tej samej płci grozi więzienie.

Córka prezydenta na zdjęciu całuje kobietę. W jej kraju związki osób tej samej płci są karane więzieniem

Córka prezydenta na zdjęciu całuje kobietę. W jej kraju związki osób tej samej płci są karane więzieniem

Źródło:
BBC, Le Monde

Uzbeckie służby wykryły na granicy z Kazachstanem tunel o długości ponad 300 metrów. Przejście podziemne było wykorzystywane do przemytu dużych partii leków z Indii.

Tunel pod granicą. Przerzucali nim tysiące opakowań leków

Tunel pod granicą. Przerzucali nim tysiące opakowań leków

Źródło:
Radio Swoboda, tvn24.pl

W hiszpańskiej Andaluzji żar leje się z nieba. W czwartek termometry mogą pokazać miejscami nawet 43 stopnie Celsjusza. Jest tak gorąco, że pracownicy Czerwonego Krzyża rozdają wentylatory, aby pomóc biedniejszym ludziom w walce z upałami.

W Andaluzji ma być tak gorąco, że rozdają wentylatory

W Andaluzji ma być tak gorąco, że rozdają wentylatory

Źródło:
ENEX,larazon.es

Dwukrotnie kradziony i znaleziony na przystanku autobusowym obraz Tycjana został sprzedany na aukcji w Londynie za 17,5 miliona funtów. Dzieło z XVI wieku przedstawia biblijną scenę ucieczki Jezusa, Maryi i Józefa do Egiptu.

Obraz znaleziony na przystanku autobusowym sprzedano za 17,5 miliona funtów

Obraz znaleziony na przystanku autobusowym sprzedano za 17,5 miliona funtów

Źródło:
CNN, Christie's
"To miały być pieniądze przekazane pod stołem". Ujawniamy nowe kulisy dotacji dla Fundacji Profeto

"To miały być pieniądze przekazane pod stołem". Ujawniamy nowe kulisy dotacji dla Fundacji Profeto

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Godzilla i Kong: Nowe imperium" debiutuje dzisiaj na platformie Max. Film z tytułowymi tytanami okazał się jedną z najchętniej oglądanych produkcji tego roku. Wszedł na ekrany kin pod koniec marca, zarabiając 194 mln dolarów w sam weekend otwarcia.

"Godzilla i Kong: Nowe imperium" do zobaczenia online

"Godzilla i Kong: Nowe imperium" do zobaczenia online

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Thriller psychologiczny "Doppelgänger. Sobowtór" już 5 lipca pojawi się na platformie Max. Ten czteroodcinkowy serial to kolejna polska nowość, którą będzie można obejrzeć w serwisie.

"Doppelgänger. Sobowtór" wkrótce na platformie Max

"Doppelgänger. Sobowtór" wkrótce na platformie Max

Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 w czerwcu była ponownie najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju, osiągając 5,47 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN także pozostawiły konkurencję w tyle. Z kolei portal tvn24.pl po raz kolejny jest najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Rewelacyjne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy Widzom i Czytelnikom!

Rewelacyjne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy Widzom i Czytelnikom!

Źródło:
tvn24.pl