Lider ruchu Polska 2050 Szymon Hołownia mówił w "Faktach po Faktach" o możliwych scenariuszach przed wyborami parlamentarnymi i ewentualnej wspólnej liście całej opozycji. Przekazał, że jest gotowy, by ułożyć scenę polityczną "w pragmatycznym kluczu". Jego zdaniem należy budować polityczne sojusze tak, żeby "można było pokonać potencjalną koalicje PiS-u i Konfederacji, do której PiS może być zmuszony".
Z najnowszego sondażu Kantar przeprowadzonego na zlecenie "Faktów" TVN i TVN24 wynika, że na Zjednoczoną Prawicę zagłosowałoby 32 procent respondentów. Oddanie głosu na Koalicję Obywatelską zadeklarowało 26 procent badanych, a na Polskę 2050 Szymona Hołowni - 15 procent. Ugrupowanie to - na którego czele stoi Michał Kobosko - jest partią, która jest związana z ruchem Polska 2050, na czele którego stoi z kolei Hołownia.
Do Sejmu dostałyby się także Konfederacja - 9 procent i Lewica - 6 procent.
Hołownia: z niepokojem zaczynam przyglądać się temu, co robi Kaczyński
Szymon Hołownia był pytany w "Faktach po Faktach" w TVN24, czy byłby gotów do przyłączenia się do koalicji całej opozycji, gdyby sondaże pokazywały jej wygraną z PiS-em.
Lider ruchu Polska 2050 odparł, że jego formacja będzie mogła realizować swój program "tylko wtedy, jeżeli PiS nie będzie rządził". - A wiec my jesteśmy gotowi na to, żeby tak ułożyć scenę polityczną, ale w pragmatycznym kluczu, a nie (według - przyp. red.) jakichś wezwań, które teraz będziemy wznosić: zjednoczcie się, to wszystko rozwiąże - powiedział.
Jak ocenił, możemy mówić o hipotetycznym sondażu, według którego zjednoczona opozycja wygrywa z PiS-em, "ale proszę pamiętać, że nie wygrywa z PiS-em plus Konfederacją".
- Musimy tak budować układ po tej stronie - jednego bloku, dwóch bloków, trzech bloków, tylu, ile będzie trzeba - żeby wziąć tylu wyborców i dać im nadzieję, żeby można było pokonać potencjalną koalicję PiS-u i Konfederacji, do której PiS może być zmuszony - ocenił.
Hołownia przyznał, że nie wie, kiedy odbędą się wybory. - Ale z niepokojem zaczynam przyglądać się temu, co robi Kaczyński dzisiaj i zadawać sobie pytanie, czy jednak znowu nie musimy wrócić do myślenia o tym, że one mogą być na wiosnę - powiedział.
Hołownia: Unia Europejska jest potrzebna nam wszystkim, również wyborcom PiS-u
Hołownia mówił również, ze "niezwykle się cieszy" z tego, że tak wielu Polaków chce pozostać w Unii Europejskiej. Opinię tę wyraził, komentując sondaż przeprowadzony przez Kantar dla "Faktów" TVN i TVN24, z którego wynika, iż 90 procent badanych dobrze ocenia członkostwo Polski w UE.
Gość TVN24 mówił, że składa się na ten wynik elektorat różnych partii. - Powinniśmy w sprawach, (...) które są ustrojowe, grać tak, jakby to były sprawy najwyższej wagi. A więc mówiąc: słuchajcie, są rzeczy ważne i ważniejsze. Tu musimy stanąć i powiedzieć: Unia Europejska jest potrzebna nam wszystkim, również wyborcom PiS-u - przekonywał.
Wskazywał, że Polska 2050 zaczęła "bardzo precyzyjną komunikację do wyborców PiS-u". - Ja nagrałem orędzie do wyborców PiS-u, wysyłaliśmy materiały skierowane właśnie do wyborców PiS-u, prosiliśmy naszych wyborców, żeby rozmawiali ze swoimi bliskimi, którzy są wyborcami PiS-u, mówiąc: słuchajcie, my wspólnie chcemy zostać w Unii Europejskiej - mówił Hołownia.
- Dzisiaj musimy wziąć z tamtej strony, mówiąc umownie, zwolenników Unii Europejskiej, którzy są (...) we wszystkich partiach, a nie zostawić Unię Europejską Kaczyńskiemu jako zabawkę, którą teraz sobie będzie podrzucał - przekonywał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24