Wszystkie siły polityczne w Polsce mówią jednym głosem w sprawie Szymona Marciniaka. To najlepszy sędzia na świecie, szanujący każdego człowieka i dbający o ten szacunek na boisku i w życiu - oświadczył premier Mateusz Morawiecki. Lider Polski 2050 Szymon Hołownia ocenił, że "zarzuty wobec sędziego są absurdalne". Zdaniem współprzewodniczącego Lewicy Roberta Biedronia "Sławomir Mentzen wykorzystał Marciniaka do swoich partyjnych gierek".
UEFA zapowiedziała, że w piątek wyda oświadczenie w sprawie polskiego arbitra Szymona Marciniaka, który został wyznaczony do sędziowania finału piłkarskiej Ligi Mistrzów mającego odbyć się 10 czerwca w Stambule.
Pismo w sprawie sędziego opublikowało stowarzyszenie "Nigdy więcej", według którego polski arbiter brał w poniedziałek w Katowicach udział w konferencji organizowanej przez jednego z liderów, uważanej za skrajnie prawicową, Konfederacji Sławomira Mentzena.
Premier: wszystkie siły polityczne w Polsce mówią jednym głosem w sprawie Marciniaka
Sprawę skomentował na Twitterze premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że "wszystkie siły polityczne w Polsce mówią jednym głosem ws. sędziego Marciniaka".
"To najlepszy sędzia na świecie, szanujący każdego człowieka i dbający o ten szacunek na boisku i w życiu. Nie można go oceniać na podstawie jednej i niesprawiedliwej opinii. #MarciniakTheBest" - napisał premier na Twitterze.
Ziobro: gdy władzę przejmie opozycja, nawet sędzia piłkarski będzie musiał zdać test z poglądów
"Gdy władzę w Polsce przejmie opozycja, nawet sędzia piłkarski będzie musiał zdać test. Nie ze znajomości przepisów, ale z tego, jakie ma poglądy i z kim się spotyka. Obudźmy się! Oni tylko mówią, że bronią demokracji i wolności. W rzeczywistości chcą jedynie ograniczeń i zakazów" - napisał w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości i lider Suwerennej Polski Zbigniew Ziobro.
Sprawa sędziego Szymona Marciniaka i kłamliwego donosu na niego, to niebywały skandal - ocenił wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Zachęcał też polityków różnych opcji politycznych do podpisania listu skierowanego do UEFA "podkreślającego szacunek dla profesjonalizmu sędziego Marciniaka".
- Próbuje się zniszczyć człowieka za to, że pojawił się w miejscu, gdzie jakaś radykalna organizacja chce, żeby się ludzie nie pojawiali. No niestety pełne kłamliwych stwierdzeń są te donosy, ale takie kłamstwa mają dużą siłę - powiedział Jabłoński w nagraniu opublikowanym na Twitterze.
Biedroń: Mentzen wykorzystał Marciniaka do swoich partyjnych gierek
Do sprawy odnieśli się na Twitterze liderzy opozycji. Zdaniem Roberta Biedronia "Mentzen wykorzystał Marciniaka do swoich partyjnych gierek". "Znam Marciniaka z jego stanowczych reakcji na ksenofobię i rasizm na stadionach. I jestem pewien, że brzydzi się brunatną 5-tką Mentzena i Konfederussi. Trzymam kciuki, żeby poprowadził finał" - napisał współprzewodniczący Lewicy.
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że "zarzuty wobec Szymona Marciniaka są absurdalne, a apele o odebranie naszemu świetnemu sędziemu możliwości prowadzenia finału Ligi Mistrzów brzmią jak ponury żart". "Powodzenia w Stambule, panie Szymonie!" - dodał.
Hołownia: odbieranie Polakowi finału Ligi Mistrzów to jakiś absurd
Szymon Hołownia stwierdził z kolei, że "Mentzen to polityk skrajnie prawicowy, a te reakcje to otrzeźwienie, że złość i strach, które ekstremiści zadomowili w polskiej debacie publicznej nie są akceptowalne". "Ale Szymon Marciniak to najlepszy sędzia świata, swoją postawą na boisku wielokrotnie udowadniał, że obce są mu wartości, z którymi utożsamia się Mentzen. Odbieranie Polakowi finału Ligi Mistrzów to jakiś absurd" - oświadczył lider Polski 2050.
Udział Marciniaka w konferencji Mentzena
Według stowarzyszenia "Nigdy więcej" Marciniak uczestniczył w poniedziałek w Katowicach w konferencji organizowanej przez jednego z liderów Konfederacji Sławomira Mentzena. "Jesteśmy zszokowani i zbulwersowani publicznym skojarzeniem Marciniaka z Mentzenem i jego odmianą toksycznej skrajnie prawicowej polityki. Jest to niezgodne z podstawowymi wartościami fair play, takimi jak równość i szacunek. Wzywamy sędziego do przyznania się do błędu. Jeśli tego nie zrobi, uważamy, że UEFA i FIFA powinny wyciągnąć konsekwencje" - stwierdził jeden z współtwórców stowarzyszenia Rafał Pankowski.
Szef partii Nowa Nadzieja Sławomir Mentzen oświadczył, że donos na Szymona Marciniaka, iż wspiera on jakąkolwiek partię polityczną jest absurdalny. "Nigdy nie wyraził on żadnego poparcia dla mojej działalności politycznej, a wykluczenie go z sędziowania finału Ligi Mistrzów byłoby głębokim nadużyciem - wskazał Mentzen.
W czwartek wieczorem swoje oświadczenie przesłał do "Nigdy więcej" Marciniak. "Będąc od wielu lat międzynarodowym sędzią piłkarskim, zawsze na pierwszym miejscu stawiam fair play oraz szacunek do drugiego człowieka i pragnę przekazywać te najwyższe wartości innym. Zawsze odcinam się od przejawów rasizmu i antysemityzmu i braku tolerancji, co pokazuję na meczach, na których sędziuję. Zawsze mówię stop nienawiści i będę propagować, że najważniejsze jest bycie dobrym człowiekiem" - napisał Marciniak.
42-letni Marciniak w grudniu sędziował finał mistrzostw świata w Katarze między Argentyną a Francją. W tym sezonie Ligi Mistrzów prowadził już siedem meczów, w tym rewanżowy półfinał Manchester City - Real Madryt (4:0).
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images