Szymon Hołownia i studia w Collegium Humanum. "Nie podjąłem, nie zapłaciłem, nie byłem"

Aktualizacja:
Źródło:
Newsweek, TVN24
Hołownia o doniesieniach "Newsweeka": nie mam żadnego dyplomu, uczciwie mówię, że mam wykształcenie średnie
Hołownia o doniesieniach "Newsweeka": nie mam żadnego dyplomu, uczciwie mówię, że mam wykształcenie średnieTVN24
wideo 2/4
Hołownia o doniesieniach "Newsweeka"TVN24

Szymon Hołownia odrzuca doniesienia "Newsweeka", jakoby miał studiować na Collegium Humanum. - Nie jestem absolwentem tej uczelni - oświadczył. Ocenił, że jeśli za rozpowszechnianiem takich doniesień stoją służby, to może to doprowadzić do "poważnego kryzysu zaufania w koalicji rządzącej". Przyznał, że rozważa podjęcie kroków prawnych wobec Collegium Humanum.

"Czy Szymon Hołownia studiował w Collegium Humanum? Byli pracownicy twierdzą, że był na liście studentów, ale nie przychodził na zajęcia" - napisała w środowym artykule "Newsweeka" Renata Kim. Portal tygodnika poinformował, że marszałek Sejmu nie odpowiedział na pytania przesłane mailem. Oświadczenie w tej sprawie zamieściła na X Polska 2050, a sam marszałek Sejmu zabrał głos jeszcze w środę w rozmowie z dziennikarzami. "Szymon Hołownia nie studiuje i nigdy nie studiował na Collegium Humanum. Nigdy też nie spotykał się z jej władzami w oficjalny czy nieoficjalny sposób. Każdy, kto twierdzi inaczej - kłamie" - przekazano we wpisie na koncie Polski 2050. "Jedyne, co łączy go z tą uczelnią, to podanie, które wysłał kilka lat temu, kiedy to rozważał studia z psychologii. Nie podjął ich jednak z uwagi na pozyskane w międzyczasie informacje o podejrzanej reputacji uczelni, oraz zmianę planów życiowych" - napisano.

Hołownia: rozważam podjęcie kroków prawnych wobec Collegium Humanum

W czwartek Hołownia zorganizował briefing prasowy, który w dużej mierze dotyczył doniesień "Newsweeka". Powtarzał, że złożył wymagane dokumenty na Collegium Humanum, ale nie rozpoczął tych studiów. Poinformował, że rozważa podjęcie kroków prawnych wobec Collegium Humanum. - Zrobię wszystko, by bronić mojego dobrego imienia - mówił Hołownia. - Uzasadnionym będzie rozważenie podjęcia kroków prawnych wobec tej uczelni za bezprawne obracanie moimi danymi osobowymi - dodał marszałek.

Zobacz też: Trzaskowski: zakładam pełną uczciwość Szymona Hołowni

Przekonywał także, że z jego strony "nie ma tutaj żadnej podejrzanej czynności". - W pewnym sensie jestem, podobnie jak tysiące ludzi, ofiarą tej uczelni - powiedział.

Dodał też, że "nie wyklucza" złożenia pozwu wobec "Newsweeka". - W tej chwili analizujemy to z prawnikami, bo pozywanie mediów trwa latami - mówił. 

Szymon HołowniaTVN24

Zaznaczył, że chciał dokończyć podjęte wcześniej na SWPS studia z psychologii, a nie MBA, więc zarzuty, że miałby mieć z tego powodu jakieś profity, są bezzasadne. - Tu naprawdę nie ma żadnej afery. Chciałem uczciwie studiować na kierunku, który nie jest kierunkiem biznesowym i generuje z tego jakieś pieniądze. Chciałem, tak jak bardzo wielu innych ludzi, po prostu podjąć studia na uczelni. Tych studiów nie podjąłem, nie zapłaciłem, nie byłem, nie wiem, gdzie ona się mieści, nie znajdziecie państwo nikogo, kto mnie tam widział - mówił marszałek Sejmu. Dodał, że ma wrażenie, że "ktoś w brudny sposób próbuje grać bardzo prostą sytuacją".

"Jeżeli nie ma dyplomu, to jaka miałaby być ta korzyść? To się kupy nie trzyma"

Tłumaczył też, że na studiach w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej nie ukończył "jednego czy dwóch semestrów". - Próbowałem tej możliwości (ukończenia studiów - red.) w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej, ale tam się okazało, że to będzie bardzo skomplikowany i długotrwały proces. Pojawiła się opcja Collegium Humanum, które też takie studia prowadziło - dodał.

Hołownia mówił też, że ma średnie wykształcenie i nigdy nie zatajał, że nie ma dyplomu studiów wyższych.

- Uznałem, że dobrze jest mieć wyższe wykształcenie i dobrze jest uzupełnić kompetencje, których się nie miało, bo w ogóle wykształcenie to jest ważna rzecz w życiu człowieka. Postanowiłem rozejrzeć się za możliwościami dokończenia. Akurat byłem po przegranej kampanii prezydenckiej, miałem czas na takie rzeczy - tłumaczył. 

Hołownia pytany o doniesienia, które mówią, że miał te studia skończyć nieodpłatnie, bez uczęszczania na zajęcia, powiedział, że "to są oszczerstwa, które są tak bulwersujące, że trudno znaleźć do tego skalę". - Jaką korzyść miałem z tego uzyskać? Ja nie mam tego dyplomu. Przecież ja wszędzie uczciwie mówię, że mam wykształcenie średnie. Nie ma żadnego dyplomu. Jeżeli nie ma dyplomu, to jaka miałaby być ta korzyść? To się kupy nie trzyma, że człowiek, który sprzedawał dyplomy połowie Polski, nagle dla mnie miałby zrobić wyjątek i charytatywnie, bez żadnych opłat, doprowadzić do tego, że ja bym miał ten dyplom uzyskać - powiedział.

"Michał Kobosko pomógł mi w dowiezieniu dokumentów"

Odniósł się też do doniesień, które mówią, że negocjacje związane z bezpłatnym studiowaniem miał prowadzić Michał Kobosko z Polski 2050. - Nigdy nie rozmawiałem z Michałem Kobosko o tym, że jakieś studia miały być bezpłatne. Rzeczywiście pomógł mi w dowiezieniu tych dokumentów na uczelnię, bo to się odbyło właśnie w ten sposób. Ja tam nigdy nie byłem. Chyba też miał takie plany, żeby tam te studia podjąć. Znaleźliśmy się w identycznej sytuacji. On też tych studiów nie podjął - tłumaczył Szymon Hołownia.

Hołownia: nie studiowałem w uczelni Collegium Humanum

Z dziennikarzami w Sejmie Hołownia rozmawiał też w środę. - Bardzo jasno, stanowczo i po raz kolejny chcę poinformować, że nie studiowałem w uczelni Collegium Humanum, nie jestem absolwentem uczelni Collegium Humanum, nie posiadam jej dyplomu, nie podjąłem studiów na tej uczelni, nigdy nie dokonałem żadnej wpłaty na konto tej uczelni związanej z opłatą za studia, nie uczestniczyłem w żadnych zajęciach prowadzonych przez tę uczelnię, nie uczestniczyłem w żadnych uroczystościach, ja nawet nie wiem, gdzie się ta uczelnia znajduje - powiedział.

Marszałek mówił, że "nie prowadził z nikim z kierownictwa Collegium Humanum, a w szczególności z byłym rektorem, żadnych rozmów dotyczących warunków studiowania czy formy studiów".

Lider Polski 2050 mówił, że "kilka lat temu, żeby uzupełnić formalnie swoją edukację, zgłosił się do kilku uczelni z podaniem o przyjęcie na studia". - Jedną z nich była uczelnia Collegium Humanum - przyznał.

- Podanie o przyjęcie na studia złożyłem i dopełniłem formalności wstępnych, początkowych, jakie się dokonuje przy przyjęciu na studia. Natomiast kiedy się dowiedziałem, jaką reputację ma ta uczelnia, zaniechałem tego pomysłu i nie podjąłem tych studiów - dodał.

Hołownia: nie studiowałem w uczelni Collegium Humanum
Hołownia: nie studiowałem w uczelni Collegium HumanumTVN24

Hołownia: zastanawiam się, skąd pochodzą te informacje

Szymon Hołownia stwierdził, że "oskarżenia, czy insynuacje, kierowane pod jego adresem, które polegają na brudnych domysłach czy brudnych grach, które zaczynają się toczyć, musi traktować w jeden sposób - jako bardzo poważne oszczerstwo i sygnał, że rozpoczęła się w Polsce kampania wyborcza".

- Rozumiem, że komuś bardzo przeszkadza to, że zgłosiłem swoją kandydaturę, że jest w tej grze kandydat niezależny i zaczęło się to, co bardzo często w kampaniach wyborczych w Polsce się zaczyna, więc seria obelg, pomówień, insynuacji i przecieków - ocenił.

Hołownia: to sygnał, że rozpoczęła się w Polsce kampania wyborcza
Hołownia: to sygnał, że rozpoczęła się w Polsce kampania wyborczaTVN24

Marszałek mówił, że "zastanawia się, skąd pochodzą informacje o tym, że miał studiować na Collegium Humanum". - Jeśli pochodzą ze śledztwa i ujawnia je ktoś z otoczenia podejrzanego rektora albo innych osób, to oznacza przestępstwo, bo nie można ujawniać informacji ze śledztwa - wskazał.

- Natomiast jeśli miałoby się okazać, w co nie chcę wierzyć, że do gry wkroczyły służby naszego państwa i to one dzielą się z dziennikarzami albo innymi osobami, którym zależy na pomawianiu mnie fake newsami i kłamstwami, to oznacza, że sprawa jest bardzo poważna - ocenił.

- To oznacza, że dojdzie do bardzo poważnego kryzysu zaufania w naszej koalicji, bo jeżeli służby lub prokuratura za tym stoją, miały w tym jakikolwiek udział, to będzie znaczyło, że nie jest to, na co się umawialiśmy, przychodząc i zmieniając państwo tak, żeby nie wyglądało jak za PiS, gdzie przy każdej kampanii było hakowanie, szycie fake newsów, gra różnymi przeciekami, które zaprzyjaźnieni dziennikarze otrzymywali - dodał.

O tej sprawie mówił również w czwartek. Dopytywany, czy wierzy w zapewnienia, że te informacje na pewno nie wypłynęły ze służb, Hołownia powiedział: - Nie wiem, skąd to wypłynęło, ale skądś musiało wypłynąć, bo takie rzeczy same z siebie nie wypływają. Jestem lojalnym koalicjantem, przekazałem te informacje ministrowi Tomaszowi Siemoniakowi, on je sprawdził, że nie było takich działań, jakie były opisywane i ja mu absolutnie wierzę, bo to jest naprawdę bardzo dużej klasy fachowiec. Natomiast wiem, że czasami się zdarzają sytuacje, które nie pozostają pod pełną kontrolą i tego się właśnie tutaj najbardziej obawiam - mówił.

- Nie oskarżam przecież o to Donalda Tuska, nie oskarżam nikogo z polityków koalicji rządzącej, natomiast wydaje mi się, że takie rzeczy nie dzieją się bez powodu. Też nie mam ani siły, ani ochoty tego dzisiaj tropić. Dzisiaj dla mnie najważniejsze jest to, żebyście państwo usłyszeli, jak było - przekonywał.

Marszałek Sejmu Szymon HołowniaRafał Guz/PAP/EPA

"Newsweek" o Hołowni

"O tym, że Marszałek Sejmu Szymon Hołownia był studentem Collegium Humanum, mówią wszyscy byli pracownicy tej prywatnej, warszawskiej uczelni. Widzieli jego nazwisko na liście studentów, widzieli jego podpis pod immatrykulacją, czyli przyrzeczeniem studenckim" - napisał "Newsweek".

Portal napisał, że "słynnym studentem, wtedy byłym kandydatem na prezydenta i liderem powstającego ruchu Polska 2050, chwalił się ówczesny rektor Collegium Humanum, który otrzymał już blisko sto zarzutów, w tym m.in. fałszowania dyplomów na masową skalę i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Paweł Cz. lubił powtarzać: mam Hołownię na liście".

Renata Kim w swojej publikacji, powołując się na informatorów, napisała, że "wszystkie oceny, pliki i dokumenty Szymona Hołowni były wpisane do Sokratesa, czyli systemu informatycznego obsługującego dydaktykę na wyższej uczelni".

Autorka/Autor:asty,momo/kab

Źródło: Newsweek, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

- Prokurator Ewa Wrzosek złożyła dzisiaj rezygnację i ta rezygnacja została przyjęta przez ministra Adama Bodnara. Delegacja do Ministerstwa Sprawiedliwości została cofnięta - powiedziała w "Faktach po Faktach" wiceministra sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. Mówiła, że ta decyzja nie była spowodowana niedawną wypowiedzią Wrzosek w mediach. Uznała też za "niepokojące" słowa Wrzosek z tej rozmowy, że "to nie są czasy, żeby trzymać się ściśle litery prawa".

Wiceszefowa resortu sprawiedliwości o słowach Wrzosek: włos mi się zjeżył na głowie

Wiceszefowa resortu sprawiedliwości o słowach Wrzosek: włos mi się zjeżył na głowie

Źródło:
TVN24, OKO. press

- Domagamy się powrotu do neutralności technologicznej - oznajmił na konferencji prasowej w Brukseli europoseł Jens Gieseke. Grupa Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim - do której należą Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe - wezwała w środę Komisję Europejską do wycofania się z zakazu sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 roku.

Ciemne chmury nad branżą. Apel w sprawie unijnego zakazu

Ciemne chmury nad branżą. Apel w sprawie unijnego zakazu

Źródło:
PAP

Organizacja humanitarna Compass Collective poinformowała w środę, że 44 migrantów uznano za zaginionych po zatonięciu łodzi u wybrzeży włoskiej wyspy Lampedusa. O tym, że płynęło nią 45 osób, wiadomo jedynie z relacji jedynej ocalałej 11-letniej dziewczynki, która czekała na ratunek trzy dni.

11-latka czekała trzy dni. Prawdopodobnie tylko ona przeżyła

11-latka czekała trzy dni. Prawdopodobnie tylko ona przeżyła

Źródło:
PAP

"Zostałam dziś odwołana z delegacji do Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Krajowej Rady Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym" - poinformowała prokurator Ewa Wrzosek. Dodała, że była to decyzja Adama Bodnara. Rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak wyjaśniała w rozmowie z tvn24.pl, że minister przychylił się do wniosku o odwołanie z delegacji, złożonego przez samą prokurator.

Prokurator Wrzosek: zostałam dziś odwołana z delegacji do ministerstwa i Krajowej Rady Prokuratorów

Prokurator Wrzosek: zostałam dziś odwołana z delegacji do ministerstwa i Krajowej Rady Prokuratorów

Źródło:
tvn24.pl, PAP, OKO.press

- Nie wiem, gdzie jest pan minister Romanowski. Jeżeli to jest obywatelskie nieposłuszeństwo, mogę to zrozumieć - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 poseł Michał Wójcik z klubu PiS, komentując poszukiwania Romanowskiego, wobec którego zasądzono tymczasowy areszt. - To jego ukrywanie świadczy tylko o jednym: że sąd wydał słuszną decyzję - stwierdziła posłanka Barbara Dolniak (Koalicja Obywatelska).

"Ukrywanie się Romanowskiego świadczy tylko o jednym"

"Ukrywanie się Romanowskiego świadczy tylko o jednym"

Źródło:
TVN24

Siły izraelskie zaatakowały w poniedziałek syryjski port w Latakii. Zdjęcia satelitarne pokazują go przed i po ataku. "Marynarka wojenna przeprowadziła wczoraj wieczorem z wielkim sukcesem operację mającą na celu zniszczenie floty syryjskiej" - napisał minister obrony Izraela Israel Kac w oświadczeniu.

Izraelski atak na syryjski port w Latakii. Zdjęcia przed i po

Izraelski atak na syryjski port w Latakii. Zdjęcia przed i po

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

- To nie jest żadna polityka. To opowieść o człowieku, który powinien zostać sprawiedliwie osądzony - mówi Magda N., która oskarża syna Jacka Kurskiego o molestowanie seksualne. Pierwszy raz miał ją zgwałcić, gdy miała dziewięć lat. Później kolejny raz. Sprawa trafiła do prokuratury, ale za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości została dwa razy umorzona.

Syn Jacka Kurskiego pierwszy raz miał ją zgwałcić, kiedy miała 9 lat. Postanowiła opowiedzieć o swojej traumie

Syn Jacka Kurskiego pierwszy raz miał ją zgwałcić, kiedy miała 9 lat. Postanowiła opowiedzieć o swojej traumie

Źródło:
Fakty TVN

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W sporej części kraju nawierzchnie w nocy będą niebezpiecznie śliskie. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Ostrzeżenia dla dziesięciu województw

Ostrzeżenia dla dziesięciu województw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Prezes Prawa i Sprawiedliwości skomentował dzisiejszą decyzję Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. Jarosław Kaczyński stwierdził, że "pozostaje pytanie, czy obecna władza ją zrealizuje". Sprawę komentowali również politycy PiS i KO w programie "Tak jest" w TVN24.

Kaczyński komentuje decyzję Sądu Najwyższego

Kaczyński komentuje decyzję Sądu Najwyższego

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Jest jakaś granica, jeśli chodzi o podejmowane ryzyko - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula, komentując podpisaną kilka lat temu przez Orlen umowę w sprawie budowy kompleksu Olefiny III. W środę koncern przekazał, że inwestycja zostanie wstrzymana. Grażyna Piotrowska-Oliwa, była prezeska PGNiG, wyjaśniła, że wszyscy obywatele poniosą koszty podjętych wcześniej złych decyzji.

Orlen rezygnuje z wielkiej inwestycji. "Jest jakaś granica"

Orlen rezygnuje z wielkiej inwestycji. "Jest jakaś granica"

Źródło:
tvn24.pl

- W sezonie świątecznym ceny masła w sklepach pozostaną wysokie - ocenia w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Michał Bieńkowski, analityk z BNP Paribas. Średnia cena kostki sięgnęła już 9 złotych, a w niektórych sklepach trzeba zapłacić za nią nawet 10 złotych. Sytuację próbują wykorzystywać politycy, choć za sięgającym 30 procent w skali roku wzrostem stoją powody rynkowe.

"Cały świat zgłasza popyt", cena ostro w górę

"Cały świat zgłasza popyt", cena ostro w górę

Źródło:
tvn24.pl

Aktywność słoneczna utrudnia pracę... rolnikom. Jest to związane z oddziaływaniem burz geomagnetycznych na systemy GPS. W sytuacjach gdy do burzy na Słońcu dochodzi w sezonie siewów lub zbiorów, praca na roli może zostać przerwana nawet na kilka dni.

"Nasze ciągniki zachowywały się jak opętane przez demona"

"Nasze ciągniki zachowywały się jak opętane przez demona"

Źródło:
space.com, tvnmeteo.pl

Dyrektor Federalnego Biura Śledczego Christopher Wray zapowiedział, że poda się do dymisji wraz z końcem kadencji obecnej administracji. Wray zapowiedział odejście na trzy lata przed końcem własnej kadencji, by uniknąć konfliktu z Donaldem Trumpem. Prezydent elekt ocenił, że ta wiadomość to "wspaniały dzień dla Ameryki".

Dyrektor FBI zapowiedział odejście. Trump: to wspaniały dzień dla Ameryki

Dyrektor FBI zapowiedział odejście. Trump: to wspaniały dzień dla Ameryki

Źródło:
PAP

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uwzględniła odwołanie PiS od decyzji PKW odrzucającej sprawozdanie finansowe partii z wyborów parlamentarnych. Izba ta jest kwestionowana przez część środowiska prawniczego i europejskie trybunały. Wcześniej PKW złożyła wniosek o wyłączenie sędziów orzekających w tej sprawie, który został odrzucony.

Sprawozdanie finansowe PiS. Decyzja nieuznawanej izby Sądu Najwyższego

Sprawozdanie finansowe PiS. Decyzja nieuznawanej izby Sądu Najwyższego

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Rząd już zdecydował, ale episkopat walczy i grozi krokami prawnym. Biskupi też powołują się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Od 1 września 2025 roku będzie jedna lekcja religii, i to na początku lub na końcu zajęć.

"Z lekcji religii korzysta coraz mniej osób". Mimo sprzeciwu Kościoła MEN wprowadza zmiany

"Z lekcji religii korzysta coraz mniej osób". Mimo sprzeciwu Kościoła MEN wprowadza zmiany

Źródło:
Fakty TVN

Bougainville, autonomiczny region Papui-Nowej Gwinei, ogłosi swoją niepodległość do 2027 roku - zapowiedział jego prezydent. Dochody budżetowe ma mu zapewnić uruchomienie wydobycia złota i miedzi, których ogromne pokłady znajdują się na jego terytorium. Rząd Papui-Nowej Gwinei nie mówi "nie", ale stawia warunki.

Mieszkają na złożach miedzi i złota, w ciągu trzech lat ogłoszą niepodległość

Mieszkają na złożach miedzi i złota, w ciągu trzech lat ogłoszą niepodległość

Źródło:
Reuters, Barrons

Pociąg osobowy przejeżdżający przez Kutno (woj. łódzkie) potrącił kobietę. 29-latka zginęła na miejscu. Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Pociąg potrącił kobietę. Zginęła na miejscu

Pociąg potrącił kobietę. Zginęła na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny opublikował ostrzeżenie dotyczące partii śledzi z porem. "Nie należy spożywać produktu wskazanego w komunikacie" - napisano.

Produkt wycofany ze sklepów. Ostrzeżenie

Produkt wycofany ze sklepów. Ostrzeżenie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie zwrócił do Prokuratury Regionalnej w Katowicach akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi Kaczmarkowi złożony w sierpniu 2021 roku - dowiedzili się dziennikarze "Superwizjera" i tvn24.pl, Maciej Duda i Łukasz Ruciński. "Celem usunięcia istotnych braków postępowania przygotowawczego" - czytamy w uzasadnieniu decyzji sądu.

Po trzech latach akt oskarżenia w sprawie Tomasza Kaczmarka, byłego agenta CBA, wraca do prokuratury

Po trzech latach akt oskarżenia w sprawie Tomasza Kaczmarka, byłego agenta CBA, wraca do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Pociąg pasażerski zatrzymał się przed stacją w Aleksandrowie Kujawskim (województwo kujawsko-pomorskie). Maszyniście udało się w porę wyhamować skład. Okazało się, że na torach utknął nietrzeźwy mężczyzna, a zauważył to jeden z kierowców. Nikomu nic się nie stało. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura wraca do śledztwa dotyczącego syna Jacka Kurskiego i oskarżeń o przemoc seksualną wobec dziewięcioletniej dziewczynki. - Jeśli tak działało państwo PiS, to jest bardzo obrzydliwe. Nie ma nic bardziej obrzydliwego - mówiła posłanka Monika Wielichowska (KO). - Z perspektywy czasu widzimy, że kiedy sprawcą może być syn polityka, to za tym sprawcą i za jego ojcem staje cały system - powiedziała ministra do spraw równości Katarzyna Kotula (Lewica).

"Tak działało państwo PiS? Jeśli tak, to nie ma nic bardziej obrzydliwego"

"Tak działało państwo PiS? Jeśli tak, to nie ma nic bardziej obrzydliwego"

Źródło:
TVN24

W brazylijskim mieście Inhumas badana jest sprawa noworodków, które miały zostać pomylone na porodówce i przekazane nie swoim rodzicom. Sprawa wyszła na jaw, gdy badania genetyczne jednej z kobiet wykazały, że nie jest ona biologiczną matką swojego trzyletniego syna.

Odkryli, że nie są biologicznymi rodzicami swojego syna. "Stało się coś dziwnego"

Odkryli, że nie są biologicznymi rodzicami swojego syna. "Stało się coś dziwnego"

Źródło:
CNN Brasil, ENEX

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował długoterminową eksperymentalną prognozę na kolejne cztery miesiące. Sprawdź, jaka pogoda czeka nas podczas zimy 2024/2025 i wczesną wiosną.

Czy zima będzie zimna? Długoterminowa prognoza IMGW

Czy zima będzie zimna? Długoterminowa prognoza IMGW

Źródło:
IMGW

Nie żyje poszukiwana od niedzieli 50-letnia lekarka spod Krosna na Podkarpaciu. Jak poinformowała policja, jej ciało zostało znalezione przy polnej drodze. W sprawie zostało wszczęte śledztwo.

Zaginiona lekarka nie żyje, jej ciało znaleziono przy polnej drodze. Ustalenia śledczych

Zaginiona lekarka nie żyje, jej ciało znaleziono przy polnej drodze. Ustalenia śledczych

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24, "Gazeta Wyborcza", tvn24.pl

Komentarze ostrzegające przed kolejną falą migracji wywołuje publikowane w sieci nagranie pokazujące długi korek samochodów na granicy turecko-syryjskiej. Jednak towarzyszący mu opis nie jest prawdą.

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Źródło:
Konkret24

21 rodzin nadal czeka na pomoc w ramach akcji Szlachetna Paczka. Do Weekendu Cudów (14-15 grudnia) zostało już tylko kilka dni. Paczkę można przygotować do piątku.

Rodziny czekają na pomoc

Rodziny czekają na pomoc

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
"Gdyby mu podsunęli jeszcze ze trzy, cztery morderstwa, też by podpisał". Jest nowe śledztwo

"Gdyby mu podsunęli jeszcze ze trzy, cztery morderstwa, też by podpisał". Jest nowe śledztwo

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wyroków zapadało zaledwie kilka w roku - a mimo to szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka broni Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Podkreśla, że w ostatnich latach trybunał rozpatrywał najwięcej skarg konstytucyjnych. W tym wypadku jednak dane to nie wszystko. Oto jaka taktyka może się kryć za statystycznie dużą liczbą zakończonych postępowań.

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

Źródło:
Konkret24

Ranking najpopularniejszych w Polsce produkcji w serwisie Max w 2024 roku otwiera serial "Ród smoka". Ale bardzo wysoko znalazły sie też polskie seriale. "Skazana" z Agatą Kuleszą w roli głównej zajęła szóste miejsce, a "Odwilż" z Katarzyną Wajdą - ósme.

Co najchętniej oglądali użytkownicy Max w 2024 roku? W czołówce dwie polskie produkcje

Co najchętniej oglądali użytkownicy Max w 2024 roku? W czołówce dwie polskie produkcje

Źródło:
TVN24

Dorośli w krajach rozwiniętych mają coraz większe problemy z czytaniem. Spośród 31 państw tylko dwa odnotowały pod tym względem w ostatniej dekadzie poprawę u swoich mieszkańców - wynika z raportu "Badanie umiejętności dorosłych" autorstwa OECD. Mowa o Danii i Finlandii. W pozostałych krajach stwierdzono brak zmian bądź spadek, a szczególnie źle pod tym względem wypadła Polska.  

Coraz więcej ludzi ma problemy z czytaniem. Polacy w niechlubnej czołówce

Coraz więcej ludzi ma problemy z czytaniem. Polacy w niechlubnej czołówce

Źródło:
OECD

Olefiny III to największa i najdroższa inwestycja Orlenu z czasów prezesury Daniela Obajtka. Reporterzy Łukasz Frątczak z TVN24 i Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski dotarli do niepublikowanych wcześniej dokumentów, w tym umów oraz materiałów z posiedzeń rady nadzorczej. Wynika z nich, że kluczowa inwestycja Orlenu została uzależniona od najbogatszego Polaka, Michała Sołowowa. Oto najważniejsze fakty, do których dotarli dziennikarze.

Orlen uzależniony od firmy najbogatszego Polaka. Ustalenia dziennikarzy TVN24 i WP

Orlen uzależniony od firmy najbogatszego Polaka. Ustalenia dziennikarzy TVN24 i WP

Źródło:
tvn24.pl