Szymon Hołownia i studia w Collegium Humanum. "Nie podjąłem, nie zapłaciłem, nie byłem"

Aktualizacja:
Źródło:
Newsweek, TVN24
Hołownia o doniesieniach "Newsweeka": nie mam żadnego dyplomu, uczciwie mówię, że mam wykształcenie średnie
Hołownia o doniesieniach "Newsweeka": nie mam żadnego dyplomu, uczciwie mówię, że mam wykształcenie średnieTVN24
wideo 2/4
Hołownia o doniesieniach "Newsweeka"TVN24

Szymon Hołownia odrzuca doniesienia "Newsweeka", jakoby miał studiować na Collegium Humanum. - Nie jestem absolwentem tej uczelni - oświadczył. Ocenił, że jeśli za rozpowszechnianiem takich doniesień stoją służby, to może to doprowadzić do "poważnego kryzysu zaufania w koalicji rządzącej". Przyznał, że rozważa podjęcie kroków prawnych wobec Collegium Humanum.

"Czy Szymon Hołownia studiował w Collegium Humanum? Byli pracownicy twierdzą, że był na liście studentów, ale nie przychodził na zajęcia" - napisała w środowym artykule "Newsweeka" Renata Kim. Portal tygodnika poinformował, że marszałek Sejmu nie odpowiedział na pytania przesłane mailem. Oświadczenie w tej sprawie zamieściła na X Polska 2050, a sam marszałek Sejmu zabrał głos jeszcze w środę w rozmowie z dziennikarzami. "Szymon Hołownia nie studiuje i nigdy nie studiował na Collegium Humanum. Nigdy też nie spotykał się z jej władzami w oficjalny czy nieoficjalny sposób. Każdy, kto twierdzi inaczej - kłamie" - przekazano we wpisie na koncie Polski 2050. "Jedyne, co łączy go z tą uczelnią, to podanie, które wysłał kilka lat temu, kiedy to rozważał studia z psychologii. Nie podjął ich jednak z uwagi na pozyskane w międzyczasie informacje o podejrzanej reputacji uczelni, oraz zmianę planów życiowych" - napisano.

Hołownia: rozważam podjęcie kroków prawnych wobec Collegium Humanum

W czwartek Hołownia zorganizował briefing prasowy, który w dużej mierze dotyczył doniesień "Newsweeka". Powtarzał, że złożył wymagane dokumenty na Collegium Humanum, ale nie rozpoczął tych studiów. Poinformował, że rozważa podjęcie kroków prawnych wobec Collegium Humanum. - Zrobię wszystko, by bronić mojego dobrego imienia - mówił Hołownia. - Uzasadnionym będzie rozważenie podjęcia kroków prawnych wobec tej uczelni za bezprawne obracanie moimi danymi osobowymi - dodał marszałek.

Zobacz też: Trzaskowski: zakładam pełną uczciwość Szymona Hołowni

Przekonywał także, że z jego strony "nie ma tutaj żadnej podejrzanej czynności". - W pewnym sensie jestem, podobnie jak tysiące ludzi, ofiarą tej uczelni - powiedział.

Dodał też, że "nie wyklucza" złożenia pozwu wobec "Newsweeka". - W tej chwili analizujemy to z prawnikami, bo pozywanie mediów trwa latami - mówił. 

Szymon HołowniaTVN24

Zaznaczył, że chciał dokończyć podjęte wcześniej na SWPS studia z psychologii, a nie MBA, więc zarzuty, że miałby mieć z tego powodu jakieś profity, są bezzasadne. - Tu naprawdę nie ma żadnej afery. Chciałem uczciwie studiować na kierunku, który nie jest kierunkiem biznesowym i generuje z tego jakieś pieniądze. Chciałem, tak jak bardzo wielu innych ludzi, po prostu podjąć studia na uczelni. Tych studiów nie podjąłem, nie zapłaciłem, nie byłem, nie wiem, gdzie ona się mieści, nie znajdziecie państwo nikogo, kto mnie tam widział - mówił marszałek Sejmu. Dodał, że ma wrażenie, że "ktoś w brudny sposób próbuje grać bardzo prostą sytuacją".

"Jeżeli nie ma dyplomu, to jaka miałaby być ta korzyść? To się kupy nie trzyma"

Tłumaczył też, że na studiach w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej nie ukończył "jednego czy dwóch semestrów". - Próbowałem tej możliwości (ukończenia studiów - red.) w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej, ale tam się okazało, że to będzie bardzo skomplikowany i długotrwały proces. Pojawiła się opcja Collegium Humanum, które też takie studia prowadziło - dodał.

Hołownia mówił też, że ma średnie wykształcenie i nigdy nie zatajał, że nie ma dyplomu studiów wyższych.

- Uznałem, że dobrze jest mieć wyższe wykształcenie i dobrze jest uzupełnić kompetencje, których się nie miało, bo w ogóle wykształcenie to jest ważna rzecz w życiu człowieka. Postanowiłem rozejrzeć się za możliwościami dokończenia. Akurat byłem po przegranej kampanii prezydenckiej, miałem czas na takie rzeczy - tłumaczył. 

Hołownia pytany o doniesienia, które mówią, że miał te studia skończyć nieodpłatnie, bez uczęszczania na zajęcia, powiedział, że "to są oszczerstwa, które są tak bulwersujące, że trudno znaleźć do tego skalę". - Jaką korzyść miałem z tego uzyskać? Ja nie mam tego dyplomu. Przecież ja wszędzie uczciwie mówię, że mam wykształcenie średnie. Nie ma żadnego dyplomu. Jeżeli nie ma dyplomu, to jaka miałaby być ta korzyść? To się kupy nie trzyma, że człowiek, który sprzedawał dyplomy połowie Polski, nagle dla mnie miałby zrobić wyjątek i charytatywnie, bez żadnych opłat, doprowadzić do tego, że ja bym miał ten dyplom uzyskać - powiedział.

"Michał Kobosko pomógł mi w dowiezieniu dokumentów"

Odniósł się też do doniesień, które mówią, że negocjacje związane z bezpłatnym studiowaniem miał prowadzić Michał Kobosko z Polski 2050. - Nigdy nie rozmawiałem z Michałem Kobosko o tym, że jakieś studia miały być bezpłatne. Rzeczywiście pomógł mi w dowiezieniu tych dokumentów na uczelnię, bo to się odbyło właśnie w ten sposób. Ja tam nigdy nie byłem. Chyba też miał takie plany, żeby tam te studia podjąć. Znaleźliśmy się w identycznej sytuacji. On też tych studiów nie podjął - tłumaczył Szymon Hołownia.

Hołownia: nie studiowałem w uczelni Collegium Humanum

Z dziennikarzami w Sejmie Hołownia rozmawiał też w środę. - Bardzo jasno, stanowczo i po raz kolejny chcę poinformować, że nie studiowałem w uczelni Collegium Humanum, nie jestem absolwentem uczelni Collegium Humanum, nie posiadam jej dyplomu, nie podjąłem studiów na tej uczelni, nigdy nie dokonałem żadnej wpłaty na konto tej uczelni związanej z opłatą za studia, nie uczestniczyłem w żadnych zajęciach prowadzonych przez tę uczelnię, nie uczestniczyłem w żadnych uroczystościach, ja nawet nie wiem, gdzie się ta uczelnia znajduje - powiedział.

Marszałek mówił, że "nie prowadził z nikim z kierownictwa Collegium Humanum, a w szczególności z byłym rektorem, żadnych rozmów dotyczących warunków studiowania czy formy studiów".

Lider Polski 2050 mówił, że "kilka lat temu, żeby uzupełnić formalnie swoją edukację, zgłosił się do kilku uczelni z podaniem o przyjęcie na studia". - Jedną z nich była uczelnia Collegium Humanum - przyznał.

- Podanie o przyjęcie na studia złożyłem i dopełniłem formalności wstępnych, początkowych, jakie się dokonuje przy przyjęciu na studia. Natomiast kiedy się dowiedziałem, jaką reputację ma ta uczelnia, zaniechałem tego pomysłu i nie podjąłem tych studiów - dodał.

Hołownia: nie studiowałem w uczelni Collegium Humanum
Hołownia: nie studiowałem w uczelni Collegium HumanumTVN24

Hołownia: zastanawiam się, skąd pochodzą te informacje

Szymon Hołownia stwierdził, że "oskarżenia, czy insynuacje, kierowane pod jego adresem, które polegają na brudnych domysłach czy brudnych grach, które zaczynają się toczyć, musi traktować w jeden sposób - jako bardzo poważne oszczerstwo i sygnał, że rozpoczęła się w Polsce kampania wyborcza".

- Rozumiem, że komuś bardzo przeszkadza to, że zgłosiłem swoją kandydaturę, że jest w tej grze kandydat niezależny i zaczęło się to, co bardzo często w kampaniach wyborczych w Polsce się zaczyna, więc seria obelg, pomówień, insynuacji i przecieków - ocenił.

Hołownia: to sygnał, że rozpoczęła się w Polsce kampania wyborcza
Hołownia: to sygnał, że rozpoczęła się w Polsce kampania wyborczaTVN24

Marszałek mówił, że "zastanawia się, skąd pochodzą informacje o tym, że miał studiować na Collegium Humanum". - Jeśli pochodzą ze śledztwa i ujawnia je ktoś z otoczenia podejrzanego rektora albo innych osób, to oznacza przestępstwo, bo nie można ujawniać informacji ze śledztwa - wskazał.

- Natomiast jeśli miałoby się okazać, w co nie chcę wierzyć, że do gry wkroczyły służby naszego państwa i to one dzielą się z dziennikarzami albo innymi osobami, którym zależy na pomawianiu mnie fake newsami i kłamstwami, to oznacza, że sprawa jest bardzo poważna - ocenił.

- To oznacza, że dojdzie do bardzo poważnego kryzysu zaufania w naszej koalicji, bo jeżeli służby lub prokuratura za tym stoją, miały w tym jakikolwiek udział, to będzie znaczyło, że nie jest to, na co się umawialiśmy, przychodząc i zmieniając państwo tak, żeby nie wyglądało jak za PiS, gdzie przy każdej kampanii było hakowanie, szycie fake newsów, gra różnymi przeciekami, które zaprzyjaźnieni dziennikarze otrzymywali - dodał.

O tej sprawie mówił również w czwartek. Dopytywany, czy wierzy w zapewnienia, że te informacje na pewno nie wypłynęły ze służb, Hołownia powiedział: - Nie wiem, skąd to wypłynęło, ale skądś musiało wypłynąć, bo takie rzeczy same z siebie nie wypływają. Jestem lojalnym koalicjantem, przekazałem te informacje ministrowi Tomaszowi Siemoniakowi, on je sprawdził, że nie było takich działań, jakie były opisywane i ja mu absolutnie wierzę, bo to jest naprawdę bardzo dużej klasy fachowiec. Natomiast wiem, że czasami się zdarzają sytuacje, które nie pozostają pod pełną kontrolą i tego się właśnie tutaj najbardziej obawiam - mówił.

- Nie oskarżam przecież o to Donalda Tuska, nie oskarżam nikogo z polityków koalicji rządzącej, natomiast wydaje mi się, że takie rzeczy nie dzieją się bez powodu. Też nie mam ani siły, ani ochoty tego dzisiaj tropić. Dzisiaj dla mnie najważniejsze jest to, żebyście państwo usłyszeli, jak było - przekonywał.

Marszałek Sejmu Szymon HołowniaRafał Guz/PAP/EPA

"Newsweek" o Hołowni

"O tym, że Marszałek Sejmu Szymon Hołownia był studentem Collegium Humanum, mówią wszyscy byli pracownicy tej prywatnej, warszawskiej uczelni. Widzieli jego nazwisko na liście studentów, widzieli jego podpis pod immatrykulacją, czyli przyrzeczeniem studenckim" - napisał "Newsweek".

Portal napisał, że "słynnym studentem, wtedy byłym kandydatem na prezydenta i liderem powstającego ruchu Polska 2050, chwalił się ówczesny rektor Collegium Humanum, który otrzymał już blisko sto zarzutów, w tym m.in. fałszowania dyplomów na masową skalę i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Paweł Cz. lubił powtarzać: mam Hołownię na liście".

Renata Kim w swojej publikacji, powołując się na informatorów, napisała, że "wszystkie oceny, pliki i dokumenty Szymona Hołowni były wpisane do Sokratesa, czyli systemu informatycznego obsługującego dydaktykę na wyższej uczelni".

Autorka/Autor:asty,momo/kab

Źródło: Newsweek, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump przekazał osobom ze swego otoczenia, że zamierza ogłosić porozumienie z Ukrainą w sprawie minerałów podczas wystąpienia przed Kongresem - donosi agencja Reutera.

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Źródło:
Reuters

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, zlecił we wtorek ministrowi obrony, służbom wywiadowczym i dyplomatom skontaktowanie się ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami i ustalenie, co dalej z pomocą z USA dla jego państwa. - Ludzie nie powinni zgadywać. Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog, na jasne stanowisko wobec siebie nawzajem - powiedział w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu wideo.

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę handlową – tak premier Justin Trudeau skomentował we wtorek wprowadzenie przez USA ceł na produkty importowane z Kanady. Ocenił to jako "głupie posunięcie" i poinformował, że Kanada odpowie własnymi taryfami na produkty z USA. Na tę zapowiedź zareagował w mediach społecznościowych Donald Trump.

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump wygłosi przemówienie podczas połączonej sesji obu izb amerykańskiego Kongresu. Na żywo wystąpienie oglądać będzie można na antenie TVN24 i w TVN24 GO. Początek transmisji w środę o godzinie 3 w nocy.  

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
ABC News

Słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy od "przypadkowego kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat" wywołały oburzenie w Londynie. Vance zapewnił we wtorek, że nie chodziło mu o Wielką Brytanię ani Francję.

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Źródło:
PAP

- Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć pokój - podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski. Zapewnił, że Kijów jest w stanie "szybko podjąć działania, aby zakończyć wojnę". Wiceprezydent USA J.D. Vance po słowach Zełenskiego oznajmił, że "publiczne deklaracje nie mają takiego znaczenia, jak to, co robią Ukraińcy, by konkretnie zaangażować się w pokojowe rozwiązanie".

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Instruktor karate z Arizony mógł w istotny sposób wpłynąć na decyzję Donalda Trumpa dotyczącą dalszej gotowości do podpisania umowy z Ukrainą, pisze "Washington Post". Według gazety pewną rolę mógł odegrać internetowy wpis mężczyzny, w którym komentował piątkową kłótnię prezydenta USA i Wołodymyra Zełenskiego w Gabinecie Owalnym.

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Mam wrażenie, że Donald Trump serdecznie nie znosi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i próbuje go ukarać, skłonić Ukrainę do tego, by zmienił się jej główny negocjator - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP na Łotwie i w Armenii. Komentował w ten sposób decyzję amerykańskiego przywódcy o wstrzymaniu pomocy militarnej dla Ukrainy. Zdaniem generała Bogusława Packa ruch Trumpa może wywołać "bardzo niekorzystny przełom" dla Kijowa. 

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek, że agresja Rosji na Ukrainę zapoczątkowana w 2014 roku to był "dopiero początek siłowej próby zniszczenia ładu międzynarodowego opartego na prawie międzynarodowym". Podkreślał także rolę Polski w zapewnianiu bezpieczeństwa. - Od początku mojej prezydentury zależało mi, aby Polska była postrzegana nie tylko jako odbiorca, ale również dawca bezpieczeństwa - mówił przed Zgromadzeniem Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Źródło:
PAP

To, co w tej chwili obserwujemy, to było opuszczenie Ukrainy, to jest opuszczenie sojusznika - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Szczerba, europoseł Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do wstrzymania przez USA pomocy wojskowej dla Ukrainy. - Kluczowe jest tu słowo "wstrzymanie". Teraz po prostu czas na bardzo szybkie negocjacje i bardzo szybką umowę - komentował z kolei Piotr Kaleta z PiS.

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Źródło:
TVN24

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 marca 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi dwa śledztwa dotyczące zgonów, do których doszło na terenie gminy Troszyn. Jednego dnia w piwnicy domu znaleziono ciała mężczyzny i kobiety. Wiadomo, że oboje pili wcześniej alkohol. W innym domu, kolejnego dnia, odkryto ciała dwóch mężczyzn: ojca i syna.

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cła Donalda Trumpa mogą przyczynić się do ponad czteroprocentowych spadków produktu krajowego brutto (PKB) w Kanadzie oraz Meksyku - podał szacunki EY Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Nowe stawki będą miały też negatywny wpływ na gospodarkę USA.

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Źródło:
tvn24.pl

Rosja, na prośbę prezydenta Donalda Trumpa, wyraziła zgodę na pomoc administracji Stanów Zjednoczonych w rozmowach z Iranem na temat programu nuklearnego Teheranu i jego wsparcia dla regionalnych zbrojnych ugrupowań terrorystycznych - podała we wtorek agencja Bloomberg. Członkowie administracji amerykańskiego prezydenta według agencji mieli omawiać tę kwestię w trakcie spotkania w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie.

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Źródło:
PAP

Donald Trump, wstrzymując pomoc wojskową dla Ukrainy, "zdradza" Ukrainę i "przypiera do muru Europę" - pisze francuski dziennik "Le Monde". Według hiszpańskiego "El Mundo" taka decyzja to "kara" dla Zełenskiego, którego Trump chętnie odsunąłby od władzy z powodów osobistych. Austriackie media oceniają natomiast, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina będzie w stanie odpierać rosyjskie ataki przez zaledwie kilka miesięcy.

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Źródło:
PAP

Premier Ukrainy Denys Szmyhal we wtorek podziękował za wsparcie Ukrainy płynące z polskiej strony i oświadczył, że jego kraj oczekuje na 46. pakiet pomocy wojskowej, który jest obecnie przygotowywany przez Polskę. Na konferencji prasowej w Kijowie odpowiadał również na pytanie o ukraińskie oczekiwania wobec polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Liczymy na Polskę jako wielkiego przyjaciela i orędownika Ukrainy w naszych europejskich aspiracjach - powiedział Szmyhal.

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Źródło:
PAP

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki ocenił we wtorek, że decyzja administracji prezydenta Donalda Trumpa o wstrzymaniu amerykańskich dostaw pomocy wojskowej Ukrainie "jest elementem twardej negocjacji" i nie stawia amerykańskiego prezydenta tam, gdzie stoi Władimir Putin. - Prezydent Trump ma swoją poetykę w dyplomacji i kolejną odsłoną tej poetyki jest dzisiejsze wydarzenie - powiedział Nawrocki.

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Źródło:
PAP

Przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe może stracić ponad 1200 dolarów rocznie z powodu nałożenia przez USA nowych ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny - wynika z analizy waszyngtońskiego think tanku Peterson Institute for International Economics (PIIE). Nowe cła zapowiedziane przez Donalda Trumpa weszły w życie we wtorek czasu polskiego.

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Wyraźnie wzrosło poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego wśród Ukraińców - wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Gradus Research. To pierwsze takie badanie przeprowadzone po sporze prezydentów Ukrainy i USA w Białym Domu. Z sondażu wynika również, że prawie połowa obywateli Ukrainy jest przekonana, że ich kraj będzie w stanie kontynuować walkę z Rosją pomimo zmniejszenia lub całkowitego wstrzymania pomocy przez USA.

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie, to podpisze ustawę liberalizującą przepisy aborcyjne - tak powiedział on sam na spotkaniu z Radami Kobiet w Sejmie. Tyle, że najpierw taką ustawę muszą przyjąć Sejm i Senat, a nawet w Koalicji 15 października nie ma w tej sprawie zgody. W sztabie Rafała Trzaskowskiego jest świadomość, że część kobiet, które głosowały na Koalicję 15 października, jest dziś zdemobilizowana.

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Źródło:
Fakty TVN

Na placu Dominikańskim we Wrocławiu doszło do zderzenia dwóch tramwajów. Sześcioro pasażerów jest lekko rannych. Wyznaczono objazdy.

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Źródło:
tvn24.pl

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Sołtys Kątów Rybackich zrezygnował z funkcji po tym, jak trafił do aresztu w związku z bójką na drodze. W sprawie zabrał głos między innymi Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. - Wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - powiedział krótko po zdarzeniu.

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Źródło:
TVN24

Prawna procedura ustalenia płci powinna następować poprzez sprostowanie aktu stanu cywilnego niewymagającego wszczynania procesu sądowego w tej sprawie. Nie ma także argumentów za udziałem w takiej sprawie rodziców osoby transpłciowej - wynika z wtorkowej uchwały Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Źródło:
PAP

Meldunki, które napływają z granicy, z naszego hubu w Jasionce, potwierdzają zapowiedzi strony amerykańskiej - powiedział na początku posiedzenia rządu premier Donald Tusk, odnosząc się do informacji o zawieszeniu pomocy amerykańskiej dla Ukrainy.

Tusk: meldunki z granicy potwierdzają zapowiedzi Amerykanów

Tusk: meldunki z granicy potwierdzają zapowiedzi Amerykanów

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Rzecznik MSZ Paweł Wroński zapowiedział, że Rada Ministrów odniesie się do decyzji Donalda Trumpa o wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy. - Jest potrzeba powrotu do rozmów ukraińsko-amerykańskich - powiedział szef resorty obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Wiceminister obrony Cezary Tomczyk ocenił z kolei, że decyzja amerykańskiej administracji to "zła wiadomość".

USA wstrzymują pomoc dla Ukrainy. "Zła wiadomość", "czas działać"

USA wstrzymują pomoc dla Ukrainy. "Zła wiadomość", "czas działać"

Źródło:
Radio ZET, PAP, TVN24

Warszawska giełda na minusie. Największe spadki odnotowano w sektorze bankowym, zyskują zaś producenci wyposażenia dla wojska. Wzrost zanotowała też rosyjska giełda. We wtorek weszły między innymi w życie nowe cła Donalda Trumpa, co wywołało silną reakcję na rynkach.

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Media informują o odpowiedzi jednej z chińskich firm chemicznych na problemy demograficzne kraju. Wezwała ona zatrudnionych w niej singli i osoby rozwiedzine do zawarcia małżeństwa. Dała też termin - do 30 września tego roku.

Ślub albo utrata pracy - firma wezwała pracowników do zawierania małżeństw

Ślub albo utrata pracy - firma wezwała pracowników do zawierania małżeństw

Źródło:
NYT, tvn24.pl

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Część Gran Canarii nawiedziły katastrofalne powodzie. W gminie Telde jeden z mieszkańców pomógł wydostać się kobiecie z auta, kiedy wokół szalała wezbrana woda. Dramatyczne chwile zostały uchwycone na nagraniu.

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

Źródło:
Reuters

W ostatnich dniach na kazachskim stepie, u wybrzeży Morza Kaspijskiego, znajdowane są kilkumiesięczne foki. O błąkających się ssakach morskich piszą lokalne media. Według jednej z hipotez zwierzęta mogły zostać wyrzucone na ląd przez silny wiatr spowodowany burzą śnieżną.

Młode foki błądzą po stepie. Mogła porwać je burza śnieżna

Młode foki błądzą po stepie. Mogła porwać je burza śnieżna

Źródło:
PAP, zakon.kz