Beata Szydło we "Wstajesz i wiesz" o kandydacie PiS na prezydenta tvn24
Wszystko wskazuje na to, że będzie druga tura, choć życzyłabym sobie, aby Andrzej Duda wygrał w pierwszej turze - mówiła we "Wstajesz i wiesz" szefowa sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, wiceprezes PiS Beata Szydło.
Szydło stwierdziła, że dzięki startowi w wyborach prezydenckich Duda zdobył polityczną pozycję i przekonanie, że jest "politykiem dużego formatu". Przyznała, że kiedy Jarosław Kaczyński wskazał go jako kandydata PiS, nie był politykiem pierwszoligowym.
- Startowaliśmy z poziomu kilku procent poparcia. Dziś rozpoznawalność ma na poziomie 90 proc. - powiedziała Szydło, dodając, że Dudzie wyborcy nie zamykają drzwi przed nosem tak, jak to było w przypadku wolontariuszy sztabu Bronisława Komorowskiego.
W opinii Szydło, program wyborczy Dudy jest realny i konieczny do wprowadzenia.
- Andrzej mówi o dwóch kwestiach. Po pierwsze w Polsce musi być odbudowa przemysłu i tworzone miejsca pracy, aby Polacy nie wyjeżdżali - powiedziała Szydło.
"Wiarygodność prezydenta"
Zaznaczyła, że nie słyszała, aby Bronisław Komorowski mówił bardzo wyraźnie o sprawach gospodarczych.
- Teraz w kampanii próbuje mówić o sprawach społecznych czy rodzinnych, zapytam jednak: panie prezydencie, gdzie pan był pięć lat temu? - dociekała Szydło.
Przypomniała, że Komorowski jako kandydat w wyborach był przeciwny podwyższaniu wieku emerytalnego i podatków, a potem już jako prezydent podpisał stosowane ustawy wprowadzające takie rozwiązania.
- To pokazuje jaka jest wiarygodność pana prezydenta - zaznaczyła Szydło.