Nieustające od kilku dni pożary na Maderze zmusiły kilkaset osób do ewakuacji. Donald Tusk ostro zwrócił się w mediach społecznościowych do "patronów i inicjatorów Nord Stream 1 i 2" po tym, jak pojawiły się doniesienia, że atak na gazociągi miał odbyć się za aprobatą prezydentów Polski i Ukrainy. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera skomentował ten wpis, podkreślając, że w tej sprawie panuje "jednomyślność". W pożarze lasu pod Gnieznem spłonęło około 25 hektarów, głównie drzew zasadzonych po nawałnicy, która przeszła przez ten teren kilka lat temu. Strawione przez żywioł zostały głównie drzewa zasadzone tam po przejściu nawałnicy w 2017 roku. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 18 sierpnia.
1. Pożary na Maderze. Ewakuowano kilkaset osób
Ogień trawi od kilku dni środkową część Madery. W związku z pożarem z miejscowości Curral das Freiras ewakuowano kilkaset osób. W sobotę rano ogień wdarł się do tej portugalskiej gminy. Lokalne media przekazały, że w rejonie objętym pożarem urlopy spędza wielu obcokrajowców, w tym między innymi Brytyjczycy, Niemcy oraz Polacy.
2. Premier o Nord Stream
W czwartek amerykańska gazeta "Wall Street Journal" podała, że za atak na rurociągi Nord Stream 1 i 2 odpowiadają władze Ukrainy. Zaprzeczył temu doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolak.Natomiast b. szef niemieckiego wywiadu zagranicznego (BND) August Hanning powiedział "Die Welt", że atak ten musiał się odbyć przy wsparciu Polski i za aprobatą na najwyższym szczeblu - prezydentów Ukrainy Zełenskiego i Polski Andrzeja Dudy.
"Do wszystkich patronów i inicjatorów Nord Stream 1 i 2" zwrócił się w sobotę na platformie X premier Donald Tusk. "Jedyne, co powinniście dziś zrobić, to przeprosić i siedzieć cicho" - napisał. Do tego wpisu odniósł się szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera. "Złe wieści dla adresatów: w Polsce również w tej sprawie panuje jednomyślność" - stwierdził, dołączając do wiadomości emotikonkę z uśmiechem.
3. Około 25 hektarów lasu w ogniu
W sobotę po południu doszło do pożaru lasu na terenie gminy Niechanowo (Wielkopolska) pod Gnieznem. Spłonęło około 25 hektarów lasu. Wieczorem strażakom udało się opanować pożar. W akcji gaśniczej użyto także trzech samolotów gaśniczych typu Dromader. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Poznaniu podała, że żywioł strawił głównie drzewa zasadzone kilka lat temu w miejscu lasów zniszczonych przez nawałnicę z 2017 roku.
4. "Loty śmierci". Wstrząsający raport o działaniach wojska i policji
W Meksyku opublikowano wstrząsający, obszerny raport Komisji Prawdy, powołanej w 2021 roku w celu zbadania ciężkich przypadków łamania prawa w kraju. Opisano w nim praktyki stosowane przez meksykańskie wojsko i policję w latach 1965-1990 w walce z ruchami opozycyjnymi oraz "procedurę pozbywania się przeciwników", tzw. lotów śmierci.
"Aresztowanych w związku z podejrzeniem, że należą do antyrządowej partyzantki chłopskiej, sadzano na długiej ławie w meksykańskiej bazie wojskowej nad Pacyfikiem, niedaleko Acapulco. Więźniowie byli przekonani, że to do zdjęcia. Tymczasem każdy dostawał kulę w tył głowy. Martwych ładowano do samolotu. Po krótkim, nocnym locie ich ciała wyrzucano do oceanu" - napisano w raporcie.
5. Niepewne porozumienie w Strefie Gazy
- Optymizm w sprawie osiągnięcia zawieszenia broni z Izraelem jest iluzją - oświadczył w sobotę rzecznik Hamasu Samu Abu Zuhri, cytowany przez portal Times of Israel. Hamas oskarżył Izrael o "sabotaż szans na zawarcie porozumienia", a Stany Zjednoczone "o wspieranie Tel Awiwu w tych wysiłkach". - Nie jesteśmy o krok od porozumienia czy prawdziwych negocjacji, a raczej o krok od narzucenia amerykańskiego dyktatu - powiedział przedstawiciel palestyńskiej terrorystycznej organizacji.
Dzień wcześniej prezydent USA Joe Biden ogłosił, że porozumienie w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy jest "bliżej niż kiedykolwiek".
CZYTAJ WIECEJ TUTAJ: Amerykanie mają propozycję w sprawie konfliktu >>>
6. Autobus stanął w płomieniach, doszczętnie spłonął
W Krakowie około godziny 17 w płomieniach stanął autobus komunikacji miejskiej. Dyżurny krakowskiej straży pożarnej przekazał, że "spłonął doszczętnie". Kierowca, widząc zadymienie, szybko ewakuował dziewięciu pasażerów, którzy się w nim znajdowali. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Pierwszy sygnał w tej sprawie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Źródło: TVN24