Nowy marszałek Sejmu będzie powoływał nowego szefa kancelarii Sejmu. Oddam się do dyspozycji nowego marszałka - poinformowała w piątek w rozmowie z dziennikarzami szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska. Odniosła się w ten sposób do pytań o dalsze sprawowanie swojej funkcji w związku z komunikatami Centrum Informacyjnego Sejmu o lotach marszałka Marka Kuchcińskiego z rodziną.
W czwartek marszałek Sejmu Marek Kuchciński wydał oświadczenie, w którym zapowiedział, że ustąpi ze stanowiska. - Informuję, że w dniu jutrzejszym zamierzam złożyć rezygnację z funkcji marszałka Sejmu, którą powierzono mi 12 listopada 2015 roku - zapowiedział. W piątek Sejm ma wybrać jego następcę.
- Chciałbym przy tym wyraźnie powiedzieć, że podczas mojej działalności nie złamałem prawa - dodał marszałek.
RAPORT TVN24.PL: LOTY MARSZAŁKA SEJMU RZĄDOWYMI SAMOLOTAMI >
Centrum Informacyjne Sejmu początkowo zaprzeczało, że członkowie rodziny Marka Kuchcińskiego latali bez marszałka Sejmu na pokładzie samolotu. Jednak na początku sierpnia Kuchciński wygłosił oświadczenie, w którym przeprosił za loty służbowe z udziałem rodziny i zadeklarował wpłatę kwoty 28 tysięcy złotych na modernizację sił zbrojnych. Kuchciński poinformował wówczas, że jego żona raz podróżowała bez niego na pokładzie samolotu.
Szefowa Kancelarii Sejmu: oddam się do dyspozycji nowego marszałka
Szefowa Kancelarii Sejmu była pytana przez dziennikarzy o dalsze sprawowanie swojej funkcji w związku z komunikatami Centrum Informacyjnego Sejmu o lotach marszałka z rodziną.
- Marszałek Sejmu powołuje i odwołuje szefa Kancelarii Sejmu, więc oddam się do dyspozycji nowego marszałka Sejmu - powiedziała Agnieszka Kaczmarska.
Pytana przez dziennikarzy o powody takiej decyzji, odpowiedziała, że to nowy marszałek podejmie decyzję w sprawie obsady stanowiska szefa kancelarii.
Dopytywana, czy to nie jest skandal, że szef Centrum Informacyjnego Sejmu mówił, że nie było rodzinnych lotów marszałka, a takie loty jednak były, odpowiedziała: - Bardzo proszę do szefa Centrum.
Na uwagę, że nie ma z nim kontaktu, Kaczmarska odparła: - Ja bardzo dziękuję.
PO-KO: szefowa Kancelarii Sejmu i dyrektor CIS powinni podać się do dymisji
Na konferencji zorganizowanej w piątek w Sejmie Robert Kropiwnicki (Platforma Obywatelska - Koalicja Obywatelska) mówił, że od poniedziałku posłowie opozycji oczekują na dokumenty z Kancelarii Sejmu dotyczące lotów ustępującego marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.
- Nie dostajemy ciągle tych dokumentów, uważamy, że to jest naprawdę wielka kompromitacja osób zarządzających Kancelarią Sejmu. Pani Kaczmarska [szefowa Kancelarii Sejmu - przyp. red.] i pan Grzegrzółka [dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu - red.] powinni natychmiast podać się do dymisji - powiedział Kropiwnicki.
Dodał, że przed dymisją powinni udostępnić wszystkie dokumenty, o które występują posłowie PO-KO. - To jest rzecz niebywała, żeby posłowie od tygodnia nie mogli uzyskać dokumentów, które Kancelaria powinna udostępnić niezwłocznie, tak mówi ustawa - podkreślił Kropiwnicki.
Ocenił, że urzędnicy Kancelarii "chronią marszałka Kuchcińskiego i innych swoich przełożonych" oraz "pracują na rzecz PiS-u".
Jan Grabiec (PO-KO) podkreślił, że posłowie opozycji domagają się pełnego wykazu lotów Kuchcińskiego z okresu całej kadencji.
"Dodatkowy lot" żony marszałka
W poniedziałek Kuchciński, przepraszając za loty z rodziną flotą rządową, poinformował, że zdarzyła się raz sytuacja, kiedy rządowym samolotem podróżowała tylko jego żona. Kuchciński przekonywał, że "nie był to lot zamawiany specjalnie w tym celu".
Z dokumentów, do których dotarł portal tvn24.pl, wynika jednak, że żona marszałka została wpisana jako jedyny pasażer Gulfstreama po wysłanej z gabinetu marszałka korekcie, która dotyczyła - jak określono - "dodatkowego lotu".
Listy pasażerów
Portal tvn24.pl ujawnił 7 sierpnia listy pasażerów rządowych lotów marszałka o statusie HEAD z 2019 roku. Jak wynika z dokumentacji, wśród pasażerów z marszałkiem latało wielu innych polityków PiS, między innymi Stanisław Piotrowicz z żoną, Zdzisław Krasnodębski, Zbigniew Ziobro czy Wojciech Jasiński.
8 sierpnia portal tvn24.pl ujawnił kolejne informacje dotyczące pasażerów rządowych lotów Kuchcińskiego. Na pokład z nim oprócz żony i dzieci, w październiku 2018 roku wsiadła siostra polityka Beata Kuchcińska. Jak wynika z informacji zamieszczonych na profilu Beaty Kuchcińskiej na Facebooku, w lutym 2018 roku zaczęła ona pracę w PFR Nieruchomości - spółce córce Polskiego Funduszu Rozwoju.
Dziennikarze tvn24.pl dotarli także do kolejnych nazwisk polityków PiS, którzy mieli latać z Kuchcińskim. Byli wśród nich między innymi wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, ówczesna wicemarszałek Sejmu i rzeczniczka PiS Beata Mazurek i szef MSWiA Joachim Brudziński.
Autor: kb//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24