Zdaniem Aleksandra Szczygły ewakuacja Iraku przez wojska koalicji skutkowałaby wzrostem potęgi islamskich fundamentalistów na Bliskim Wschodzie.
Minister porównał tę sytuację do lat 70-tych, kiedy, jego zdaniem, opuszczenie Wietnamu przez Amerykanów doprowadziło do "rozrostu komunizmu i wpływów sowieckich na całym świecie".
W sobotę Iraku odleciało 110 kolejnych polskich żołnierzy. Żegnając ich w Krakowie, minister Szczygło powiedział, że opowiada się za utrzymaniem obecności polskich wojsk w Iraku przez następny rok. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zostać podjęta jesienią.
- Podejmując się udziału w stabilizacji Iraku wzięliście na siebie obowiązek wytrwania w tym trudnym postanowieniu do momentu, w którym o Iraku będzie można powiedzieć, że stamtąd żadne niebezpieczeństwo światu już nie zagraża - mówił minister do wylatujących żołnierzy.
Polski kontyngent stacjonuje w Iraku od 2003 roku. Obecnie liczy ok. 900 żołnierzy. Żołnierze obecnej zmiany będą też pracować nad wzmocnieniem bezpieczeństwa w prowincji Kadisija, mają osłaniać konwoje oraz współpracować z miejscowymi władzami i ludnością.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24