Deszczowa pogoda nie odstraszyła chętnych do przyjęcia jednodawkowego preparatu firmy Johnson & Johnson bez konieczności rejestracji. W niedzielę, drugi z trzech dni akcji, przed 16 mobilnymi punktami szczepień przeciw COVID-19 od wczesnego rana ustawiały się długie kolejki. - Frekwencja dopisuje, mimo chłodu, wiatru i opadów deszczu - mówił Marcin Tymiński z biura prasowego wojewody pomorskiego.
Od soboty w każdym województwie dostępny jest jeden mobilny punkt szczepień powszechnych. W ramach akcji "Zaszczep się w majówkę" pojawiły się one we Wrocławiu, Toruniu, Lublinie, Gorzowie Wielkopolskim, Łodzi, Warszawie, Krakowie, Opolu, Rzeszowie, Gdyni, Chorzowie, Białymstoku, Olsztynie, Kielcach, Poznaniu i Szczecinie.
W mobilnych punktach można się zaszczepić bez rejestracji, za to z e-skierowaniem. Adresy i godziny otwarcia punktów w poszczególnych miastach znajdziesz tutaj: Masz e-skierowanie? W tych punktach zaszczepisz się w majówkę bez rejestracji >>>
Przed zastrzykiem pacjent przechodzi standardową kwalifikację. Medycy szczepią jednodawkowym preparatem firmy Johnson & Johnson.
Wrocław
Jak przekazały służby prasowe wojewody dolnośląskiego, w punkcie szczepień ustawionym przed Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim we Wrocławiu zaszczepiło się w niedzielę 1008 osób. W sobotę, pierwszego dnia prowadzonej w wielu polskich miastach akcji "Zaszczep się w majówkę", zastrzyk przyjęło 1030 osób.
We wrocławskim mobilnym punkcie szczepienia zakończyły się w niedzielę o godzinie 18. Pomimo deszczowej pogody do punktu ustawiła się długa kolejka. Pacjenci oczekujący na szczepienie mogli liczyć na ciepłą herbatę.
Kraków
W niedzielę chętnych do zaszczepienia - podobnie jak dzień wcześniej - nie brakuje. Od świtu ustawiają się długie kolejki zainteresowanych. - Jestem tu od godziny od 2. Mąż za tydzień wyjeżdża za granicę, a tu jest możliwość zaszczepienia się jednorazowo. Trzeba to wykorzystać - mówiła jedna z kobieta, stojących w kolejce.
W Krakowie chętni do przyjęcia zastrzyku gromadzili się przed punktem szczepień już od samego rana, mimo ulewnego deszczu. Jeszcze przed otwarciem punktu w kolejce czekało już ponad 400 osób uzbrojonych w parasolki i cierpliwość. - Chciałbym się przyczynić do skończenia tego koszmaru, który trwa od roku. Nie jest za zimno, warto poczekać - powiedział jeden z oczekujących na szczepienie.
W punkcie na Rynku Głównym w Krakowie można się szczepić od godziny 8 do 20. Pracują tam trzy zespoły szczepiące ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, składające się z: trzech lekarzy, sześć pielęgniarek i sześciu pracowników administracyjnych.
- Do godziny 14 zaszczepionych zostało około 600 osób. Podobnie jak wczoraj preparat Johnson & Johnson otrzyma około 1,2 tysiąca. Na końcu kolejki stoi żołnierz WOT, który informuje, że takie są możliwości punktu i zaprasza zainteresowanych na jutro - powiedziała rzeczniczka prasowa wojewody małopolskiego Joanna Paździo.
Olsztyn
W niedzielę w mobilnym punkcie szczepień zorganizowanym w Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie szczepionkę przyjęło 920 osób - poinformował rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego Krzysztof Guzek. To o ponad 100 więcej niż pierwszego dnia majówkowej akcji szczepień.
W niedzielę Urząd Wojewódzki był już nieco mniej oblegany niż w sobotę. Czas oczekiwania na szczepienie był krótszy, zdarzały się momenty, w których można było zaszczepić się niemal bez kolejki.
W olsztyńskim urzędzie wojewódzkim przygotowano trzy stanowiska szczepień. Wejście znajduje się przy alei Piłsudskiego. Do przyjęcia preparatu niepotrzebna jest wcześniejsza rejestracja ani zgłoszenie mailowe czy telefoniczne. W sumie na akcję szczepienia w majówkę zarezerwowano w Olsztynie 2,5 tysiąca dawek.
Warszawa
Bardzo długa kolejka ustawiła się przed punktem szczepień na Placu Bankowym w Warszawie, w którym szczepienia ruszyły o godzinie 10. Jak relacjonowała reporterka TVN24, niektórzy ustawiali się przed nim już o godzinie 3 nad ranem. Na szczęście dla warszawiaków w stolicy warunki pogodowe są nieco bardziej sprzyjające niż w Krakowie. Mimo to w pobliżu punktu podstawiono miejskie autobusy, w których można odpocząć. Około godziny 13 żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej zamknęli kolejkę.
Szczepienia w mobilnym punkcie w stolicy zakończyły się około 18. W sobotę - jak relacjonował reporter TVN24 Paweł Łukasik - zaszczepiono tam około 1200 osób.
Rzeczniczka wojewody mazowieckiego Ewa Filipowicz przekazała, że w niedzielę były to 1043 osoby. - Ten dzień uznajemy za udany - przyznała w rozmowie z TVN24. Przekazała, że na poniedziałek przygotowanych jest ponad 1000 szczepionek, a punkt będzie czynny do godziny 18.
Poznań
- Mieliśmy być pod namiotem nad jeziorem. Jezioro jest, namioty też tu stoją, więc w sumie zabrakło grilla lub ogniska, ale jest szczepionka - mówiła jedna z kobiet, której udało się zaszczepić w mobilnym punkcie na Malcie w Poznaniu.
W stolicy Wielkopolski było duże zainteresowanie jednodawkową szczepionką. W niedzielę udało się zaszczepić wszystkie chętne 1024 osoby. Podobna liczba przyjęła preparat też w sobotę.
W niedzielę deszcz, wiatr i niska temperatura nie odstraszyły chętnych. Punkt szczepień miał zacząć pracę w o godzinie 10, mimo to w kolejce już po godzinie 8 stało 200-300 osób. Pierwsi chętni pojawili się o godzinie 5 i zabrali ze sobą krzesełka. – Czekający w kolejce mówią, że motywacja jest jedna: chcą załatwić to raz, a dobrze. Wiadomo, że w punkcie pracują cztery zespoły medyków. Łącznie mogą zaszczepić około 100 osób w godzinę – relacjonował Aleksander Przybylski, reporter TVN24.
- Frekwencja dopisuje, chociaż pogoda nie bardzo. Mimo deszczu wielkopolanie ustawili się w kolejkę od wczesnego ranka. Widząc tę sytuację, podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu szczepień trochę szybciej niż planowaliśmy, żeby osoby, które tu już są nie czekały dłużej. Staramy się jak najsprawniej działać - mówił Tomasz Stube, rzecznik wojewody wielkopolskiego.
Oczekującym na szczepienie rozdawano gorącą herbatę.
Tomasz Stube powiedział, że w poniedziałek szczepienia rozpoczną się o godzinie 8. Przez cały dzień obsłużonych może być nawet 1,5 tysiąca osób. Tego dnia kadra medyczna będzie czekać w punkcie szczepień przy trybunie głównej toru regatowego do około godziny 19.00 lub do wyczerpania zapasów dawek.
Chorzów
W Chorzowie podobnie jak w sobotę przed mobilnym punktem szczepień ustawiła się kolejka chętnych do przyjęcia jednodawkowego preparatu. Szczepienia rozpoczęły się już o godzinie 8. Jak relacjonuje reporterka TVN24, kolejka przed miejscowym punktem szczepień jeszcze przed jego otwarciem liczyła kilkaset metrów. W sobotę w Chorzowie zaszczepiono 1005 osób, w niedzielę mniej. O godzinie 14 służby wojewody informowały, że zostało jeszcze 600 dawek.
Szczecin
W Szczecinie mobilny punkt szczepień znajduje się przed 109. Szpitalem Wojskowym. Pierwsi chętni pojawili się tu około godziny 4. - Wczoraj zaszczepiliśmy 700 osób, na dzisiaj mamy przygotowanych 1200 dawek. Kolejka jest dość długa. Dziś będą pracować w punkcie dwa dodatkowe zespoły - poinformował lek. Arek Stefaniak, komendant ds. lecznictwa, 109. Szpital Wojskowy w Szczecinie.
Chętnych nie brakuje, i to nawet z zagranicy. - Przyjechałem specjalnie z Norwegii, żeby się zaszczepić. Znam ludzi, którzy przeszli tę chorobę i wiem, jak ciężko (się ją przechodzi) i dlatego warto się zaszczepić - tłumaczył jeden z oczekujących w kolejce.
Kadra medyczna wykonuje szczepienia w Szczecinie w godzinach od 9.00 do 19.00
Białystok
W Białymstoku mobilny punkt szczepień zorganizowano na dziedzińcu Pałacu Branickich. W niedzielę zaszczepiło się tam 430 osób, o czym poinformował na Twitterze Podlaski Urząd Wojewódzki.
W niedzielę, podobnie jak w sobotę, medycy szczepili chętnych od godziny 10 do 17. Szczepienia będą prowadzone w tym samych godzinach także w poniedziałek. W niedzielę pierwsi chętni pojawili się około godziny 7.30.
- Przyjechałam z Gdańska do córki, która tu studiuje i będę miała taką pamiątkę turystyczną z Białegostoku w postaci szczepienia. (...) Chcę wrócić do normalności - mówiła pani Karina.
Co, jeśli tempo szczepień będzie zbyt niskie i część dawek zostanie? - Monitorujemy całą sytuację. Mamy przygotowany ten punkt na określoną liczbę dawek. Jeżeli zajdzie taka konieczność, a będą takie możliwości, z jednej strony możemy tę akcję próbować wydłużyć o kolejny dzień, czyli 4 maja - powiedział w niedzielę Bohdan Paszkowski, wojewoda podlaski. Dodał, że inna możliwość jest taka, że szczepionki będą wykorzystane przez Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku, który prowadzi swoje stacjonarne punkty szczepień. Wojewoda zaznacza, że jest w stałym kontakcie z dyrekcją szpitala USK, trwa analiza tempa szczepień.
Pierwszego dnia akcji jednodawkowy preparat otrzymało 467 osób. Z danymi z niedzieli to razem 897 osób.
Rzeszów
- W sobotę, w pierwszy dzień akcji "Zaszczep się w majówkę" z możliwości szczepienia bez umawiania na konkretny dzień i godzinę skorzystało w Rzeszowie 620 osób – poinformował Michał Mielniczuk, rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego.
Tutaj punkt szczepień znajduje się przy Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim. Przygotowano siedem stanowisk do rejestracji i 14 zespołów medyków. W Rzeszowie punkt szczepień jest czynny od godziny 8 do 18. Przez pierwsze trzy godziny zaszczepiło się 200 osób.
Olsztyn
"Kolejny dzień akcji już trwa! Na ten moment nie ma dużej kolejki!"- zachęcał w niedzielę Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki. W sobotę w punkcie przy ul. Piłsudskiego w Olsztynie zaszczepiono 804 osoby. Służby wojewody przyznawały w ciągu dnia, że nie spodziewano się aż tak wysokiej frekwencji ale podkreślano, że tak duże zainteresowanie szczepieniami cieszy. Przygotowano trzy stanowiska szczepień. Aby doczekać się swojej kolejki średnio trzeba było odczekać dwie godziny.
Gorzów Wielkopolski
W Gorzowie Wielkopolskim zainteresowanie szczepieniami nie jest w niedzielę tak duże jak w sobotę. Pierwszego dnia akcji preparat firmy Johnson&Johnson podano ponad 500 osobom.
Do punktu można się zgłaszać od 10 do 18. Na godzinę przed otwarciem w kolejce oczekiwało około 50 osób. Pierwsi chętni pojawili się o godzinie 6. Ze względu na złe warunki pogodowe żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej rozłożyli dodatkowy namiot, aby osoby stojące w kolejce nie mokły.
Gdynia
W województwie pomorskim mobilny punkt szczepień wyznaczono na parkingu w pobliżu Teatru Muzycznego w Gdyni. Marcin Tymiński z biura prasowego wojewody pomorskiego przekazał, że "drugi dzień akcji przebiega bardzo sprawnie". - Frekwencja dopisuje, mimo chłodu, wiatru i opadów deszczu. Do południa udało nam się zaszczepić około 250 chętnych. Punkt będzie czynny do godziny 19. Zapraszamy również w poniedziałek od 9 do 19 - powiedział.
Jak poinformował w niedzielę na Twitterze rzecznik pomorskiego NFZ Mariusz Szymański, na szczepienia zgłaszają się nie tylko miejscowi. Przed punktem można było spotkać mieszkańców Kartuz, Żukowa, a nawet Poznania.
W sobotę udało się zaszczepić w gdyńskim punkcie 752 osoby. "Dziękujemy za cierpliwe oczekiwanie i dyscyplinę w kolejce. Wszystkich, którym nie udało się zaszczepić w sobotę, zapraszamy w niedzielę i w poniedziałek, w godzinach 9-19" - podały służby prasowe wojewody. Obsługę medyczną gdyńskiego punktu zapewnia personel Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej.
Toruń
W Toruniu punkt szczepień zlokalizowano przy Centrum Kulturalno-Kongresowym Jordanki. W sobotę szczepionkę firmy Johnson&Johnson przyjęły tam 994 osoby. Kolejka w wielu momentach miała kilkaset metrów. Punkt obsługuje sześć zespołów z Przychodni Lekarskiej "Świat Zdrowia". Chętni mogą się zgłaszać od godziny 9 do 18. "Na godz. 13 w Toruniu zaszczepiliśmy 540 osób. W tej chwili kolejka rozładowana. Średni czas oczekiwania na szczepienie kilka minut" - przekazał w mediach społecznościowych Adrian Mól, rzecznik wojewody kujawsko-pomorskiego.
Lublin
O dwie godziny wydłużono czas pracy mobilnego punktu szczepień w Lublinie na Placu Zamkowym. Zainteresowanie szczepieniami jest duże, w sobotę zaszczepiono tu 600 osób.
Przed punktem szczepień na Placu Zamkowym, mimo deszczu ustawiła się kolejka chętnych. Na prośbę wojewody Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Lublinie podstawiło autobus, w którym można się schronić przed deszczem, aby wypełnić ankietę, czy przeprowadzić konsultacje przed szczepieniem. Na placu ustawione są także namioty.
- Po informacji, że nastąpi dodatkowa dostawa tysiąca szczepionek, jak również biorąc pod uwagę prognozy pogody, trochę zmieniliśmy harmonogram i wydłużyliśmy godziny funkcjonowania tego punktu od godz. 9 do godz. 18 - powiedział w niedzielę wojewoda dziennikarzom.
Dworczyk: 1000 dodatkowych szczepionek
Szef KPRM i pełnomocnik rządu do spraw szczepień Michał Dworczyk zapowiedział, że w związku z dużym zainteresowaniem, do każdego punktu zostanie dostarczonych dodatkowych 1000 szczepionek.
Akcja potrwa do jutra. Po majówce kontynuowana będzie rejestracja kolejnych roczników. Rząd zapowiada, że do 9 maja wszystkie chętne osoby powyżej 18 lat będą miały wystawione e-skierowanie.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24